Odrzucenie oferty pracy

0

Cześć. Czy zdażyło Wam się pisać do potencjalnego pracodawcy odnośnie możliwości pracy, kilka miesięcy po odrzuceniu propozycji mimo ze została ona rozpatrzona pozytywnie (przeszedłem wszystkie kroki rekrutacji) jednak na tamten moment firma nie spełniała wszystkich moich wymagań odnośnie projektu do którego miałbym dołączyć.

Odrzucenie propozycji pracy odbyło się w fajnych klimatach i nikt nie robił poblemów, jednak wolałbym uniknąć faux pas.

8

Ale w czym problem?
Jakie ryzyko?
Najwyżej ktoś w kadrach (nie lubię tego modnego określenia "HR") uzna, że jesteś głupkiem lub pajacem i CV wyśle do kosza. To chyba max nieprzyjemności, na które możesz liczyć.

Ale biorąc pod uwagę, że (jak piszesz) rozstanie miało miejsce w miłych okolicznościach, są duże szanse, że wszystko będzie OK. W końcu firma nie ma na celu unoszenie się honorem, tylko znalezienie fajnego pracownika. Skoro wtedy ocenili Cię jako ciekawą i odpowiednią osobę, są duże szanse, że nadal będą zainteresowani nawiązaniem współpracy.

0

Chzba tak, nawet kojarzę pewną firmę z wrocławia RESET - od 2016 przez kolejne 3 lata co chwile widziałem ich ogłozenie o pracę na stanowisku programisty delphi. super zarobki 5-15tys złotych(przynajmniej mnie takieby bardzo zadowalały) - ogłoszenia o pracę pojawiały się kilka razy w roku. Wiecznie było odrzucane - przepraszamy szukamy kogoś z większym doświadczeniem.

Po 3 latach napisałem dlugi list motywacyjny w którym przedstawiłem swoje doświadczneie. Już byłem na poważnie brany pod uwagę(ba byłem jednym z 2 kandydatów na to stanowisko) były rozmowy z rekruterem, szefem ale pracy i tak nie dostałem, chociaż zadanie testowe wykonałem prawidłowo. aczkolwiek od tego momentu już nie widziałem ogłoszenia o pracę tej firmy więc podejrzewam że kandydat wybrany w 2019r pracuje tam po dzien dzisiejszy(uważam ze za te pieniądze moglbym pracować długie lata).

Takich sytuacji było conajmniej o kilka więcej. Nie mówiąc o tym iż się zwolniłem albo mnie zwolnili a potem jedno albo drugie chicało powrotu chociaż w kwestiach zawodowych nie zeszliśmy się. No cóż życie....

dlaczego pytasz? czyzbyś chciał dołączyć z powrotem?

W przypadku zleceń zdarzało mi się przez rok widzieć jedno i to samo powtarzające ogłoszenie się aż w koncu zostałem wybrany lub chociaz odbyłem rozmowę. 6 miesięcy dałem d**y z pewnym projektem(miałem ograniczone możliwości - skradziono mi mieszkanie w tym dysk(kopie) i lapop z danymi) byłem mocno ograniczony bez swoich danych nie miałem innego backupu. Teraz proboje również odśieżyć to co z przyczyn nie do konca zależnych ode mnie - dałem d**y mówiąc wprost! Jedni zleceniodawcy kulturalnie dziękują, jeden adwokat nazywa mnie od kurw pizd i szmat, inni próbója się kulturalnie ze mną jak ludzie ponownie dogadać - takie jest życie

Ale można powiedzieć iż w ponad 70% ludzie są otwarci na ponowną rozmowę a nawet współpracę! aczkolwiek bez zaliczki, na co się godzę! :)

3

@Sumekprog:

  1. Nie będzie problemów.

  2. Chcesz być miły, to odezwij się do tej samej rektuterki(ra) która prowadziła twoją "sprawę".

Polecam pkt. 2.

5

Ja tak kiedyś zrobiłem. I mnie przyjęli. Zrób, jak możesz tak jak pisze @BraVolt - napisz do człowieka, z którym gadałeś ostatnio. Dodam tylko jeszcze, że był to tak znienawidzony Comarch :) taka była moja determinacja, żeby tam pracować:P

2

Nie jest to nic bardzo dziwnego. Takie FAANG zwykle dają ~rok od odrzucenia oferty kiedy możesz zmienic zdanie i wskoczyc bez żadnych ponownych kroków rekrutacyjnych.

1

Ostatnio odrzucilem jedna oferte (prawdziwa oferte, nie mylic z rejectowaniem zaproszenia na linkedinie xD) i grzecznie powiedziano mi ze gdybym zmienił zdanie to zapraszaja itd. Wiec ja bym sie nie obawial tylko po prostu zapytał.
Jezeli to duza firma to nie powinni zachowywac sie jak pajace i unosic honorem. Natomiast w przypadku malych firemek niestety mogą uniesc sie honorem.

0

Przecież nic nie masz do stracenia ? Wezmą to wezmą, nie to nie. Życie toczy się dalej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1