@don_cicio: Ależ jak najbardziej tam, gdzie wydajność jest wszystkim, ORM-y sa przeszkodzą. Jednak są to naprawdę hardcorowe przypadki, pewnie gdzieś w NASA i w zaawansowanych aplikacjach obliczeniowych bawią się w czysty SQL, tak samo jak bawią się w czysty PHP [CIACH!] w widok, zamiast niepotrzebne kompilery z smartów/blejdów/twigów, na HTML - bo przecież kompilery też pracują w locie i też zwalniają proces requesta.
TAK! Masz rację! Tylko w jakim to procencie aplikacji? to nie jest nawet promil.
Nie rozmawiamy więc o tajemnym promilu wszystkich aplikacji, przeznaczonym specjalnie dla hardcorowych piwniczaków, rozmawiamy w ogólności o typowym biznesie w IT, robieniu pieniędzy, bo nie wykonuję tego zawodu na darmo, mój CZAS to WALUTA której NIKT MI NIE WRÓCI.
Dlatego własnie, że mój CZAS jest dla mnie cenny, to nie bawię się w pisywanie swoich oklepywaczy SQL-a, bo to generalnie w 99,5% przypadków STRATA CZASU.
Co do tych lat świetlnych to gadasz głupoty moim zdaniem; jak w Laravelu używasz whereHasów które są tak naprawdę czasożernymi where existami, to TAK - trwa to dużo dłużej, jednak jak w ORM-ie używasz dobrze napisanych joinów, czyli generalnie wiesz co robisz - to te różnice między czystym SQL a ORM nie sa duże.
@hadwao
Dzięki za rozsądny wpis, widać, że mam do czynienia w końcu z kimś doświadczeniem, a nie studenciakiem który się na 4programmersach uczy "ploglamowania" i naczytał się głupot piwniczaków.
Ja w PHP klepię duże rzeczy, w tej chwili pracuję w dużej firmie, używamy głównie Symfony, PostgreSQL, sporo REST API, SOAP-u, serwisy usługowe; praca fajna i mi się to podoba, jednak gdybym robił dokładnie to samo ale w bardziej przyszłościowym .NET - (a nawet Winformsy czy też .NET Core WinForm, bo Winformsy klepie się też na .NET Core oparte o nowoczesny Entity Framework, ADO .NET, LINQ, itd. niewiele się różnią np. od ASP .NET), to byłoby lepiej.
PHP nie umiera - zgadzam się, jednak skąd wiesz co będzie za 10 lat? .NET najprawdopodobniej zachowa mocną pozycję, ale jak widzisz odnalezienie się PHP-a w świecie IoT, AI? No średnio. Python wyczerpuje wszystko, co robi PHP, ale i daje z siebie dużo więcej, bo działa na różnych platformach, można w nim klepać przeróżne rzeczy, nie tylko WWW.
Co do sympatii do PHP - ja też bardzo lubię PHP i to nie o sympatię się tu rozchodzi, a o to co powyżej.
Sam PHP jest moją ukochana technologią, to co w nim lubię najbardziej to wolność - wolność od kombajnów i ciężkiego środowiska jak w .NET, wolność od standardów - w PHP możesz napisać byle g**no które ZADZIAŁA, oraz pisać piękny kod. PHP daje wolność: możesz załatać dziurę na stronie [CIACH!] żywy PHP w blejda, a możesz poprawić sprawę bardziej na poważnie.
Jest pełny freestyle, dlatego tak lubię tę technologię. .NET pod tym względem jest bardzo ograniczający, ktoś kiedyś powiedział mi, że .NET to takie trzymanie programisty w złotej klatce. Nie można było tego lepiej ująć.
To, że w PHP można napisać spaghetti code oraz piękny kod jest właśnie piękne - WOLNOŚĆ. Brak ograniczeń, brak przymusowego kagańca jak w .NET czy Java.
Jednak to, co mnie przekonuje do .NET to rozwijający się .NET Core, przyszłość za 10 lat, oraz to, że na pewnym etapie to wszystko jest podobne: ORM, walidacje, formularze, czasem jakiś webservice - czym to się niby różni taki Symfony pisany na wzór Spinga Javy, od takiego właśnie Springa czy ASP .NET? To naprawdę, wszystko jest w sumie tym samym.
No i jednak .NET wydaje się bardziej ambitny na przyszłość.
Co do Winformsów to przecież prawie każdy desktop w .NET pisze się w Winformsach, także dziś - WPF to tylko dodatek, mało firm z tego korzysta, bo WinForms jest szybszy i ma dostęp do wielu kontrolek, jak np. DevExpress. Jeśli więc ktoś się śmieje z Winformsów jako coś przestarzałego to wiem jedno: STUDENT ALERT. Czyli ktoś bez komercyjnego doświadczenia, kto mówi z tego, co wyczytał na innym forum, na którym napisał inny student, który coś wyczytał na innym forum, na którym...