Siema!
Tytuł posta chwytliwy ale nie dotyczy mnie a mojego ojca.
Sytuacja jest taka, że miał mini biznes który mocno podupadł, i nie widać w nim przyszłości a tylko zadłużanie się (już teraz często zdarza się, że pomagam rodzicom). Generalnie widzę, że to droga do nikąd i zaczął mi po głowie chodzić pomysł, żeby może spróbować przebranżowić ojca. I teraz tak, nie ma wykształcenia wyższego, nie zna angielskiego, dobrze ogarnia matme, ma analityczny umysł (subiektywne wrażenie), i umie w komputery/internety.
Ja jestem programistą na poziomie nazwijmy to początkującego seniora, także jest tutaj duży plus bo mógłbym mu pomagać w nauce, pokazywać czego się uczyć.
Widzę generalnie problem ze zwykłą pracą, taki że nie widzę programistów juniorów po 50tce, nie mówiąc o braku wykształcenia.
Zastanawiałem się czy udałoby mu się złapać pracę zdalną/zlecenie lub czy ja mógłbym taką pracę zdalną/zlecenie złapać i pisanie kodu mu zdelegować a potem robić review (wiem, nie do końca byłoby to uczciwe wobec klienta). A może jakaś inna droga niż programisty związana z IT? Branża, w której działał kompletnie z IT nie ma nic wspólnego, ale ogarnia księgowość jeśli mogłoby się to gdzieś przydać. Dzięki za ewentualny pomysły, piona
0
4
@roster: Julian wskoczył w dev to może zająć jego miejsce w analityce :-)
2
Szczerze mówiąc to jeśli nie da rady się załapać gdzieś w okolicach swojej branży to chyba lepiej żeby jeździł tirami czy autobusami zamiast wciskać się w programowanie. Mówimy tutaj o osobie, która ma ~10 lat do emerytury, wątpię, że w tym czasie da się na programowaniu zarobić więcej niż w jakimś "zwykłym" zawodzie, zaczynając w obu od zera. Nawet jeśli, to różnica będzie niewielka, a dochodzą:
- stres,
- zupełnie inne środowisko - jednak 50+ to sporo ponad średni wiek programisty na etacie,
- "konieczność" nauki po godzinach, żeby nadgonić i w sensowym czasie móc zarabiać sensowne pieniądze.
Do tego pewnie B2B nie wchodzi w grę, więc różnica $$$ w porównaniu z innymi zawodami maleje.
1
może zmiana profilu firmy?
1
Pytanie po tym kryzysie ile będzie etatów dla juniorów.