Czy ktoś przeszedł DO Comarch?

Hej

Pytam zupełnie poważnie - czy ktoś z Was (lub Waszych znajomych) zmienił pracę z innej firmy na Comarch. A jeśli ktoś taki się znajdzie to co Was do tego skłoniło? Czy żałowaliście swojej decyzji? Gdzie wcześniej pracowaliście? Wiadomo jaką opinią cieszy się Comarch i zastanawiam się skąd biorą się tam ludzie z doświadczeniem 10+ czy nawet 5+ - czy jest to ich pierwsza praca i są zbyt słabi by pójść gdzie indziej czy Comarch może ma jakiś magiczny sposób na ściągnięcie ludzi z doświadczeniem (pieniądze?, bo chyba nie prestiż firmy)? Precyzując - chodzi mi o zmianę w ramach branży IT, a nie gdy ktoś np. pracował jako sprzedawca i zmienił branżę na IT, zaczynając w Comarchu.

Jako osoba która tam pracuje to zauważywszy że są tam 2 grupy ludzi :

• studenci, mają pacie na zdobycie doświadczenia, nie mają pozycji przetargowej to pracują za tyle ile dadzą
• osoby ustatkowane z rodziną, nie są skłonne do ryzyka jakim jest zmiana pracy, zasiedziały się w firmie, są tam od 7-8+ lat i raczej nie zanosi się na zmianę pomimo że inne firmy mogą im płacić o wile lepiej

Ludzi nie należących do jednej z powyższych tam raczej nie uświadczysz. Przynajmniej takie jest moje doświadczenie.

Słyszałem tylko o 1 przypadku kiedy Comarch ściągał kogoś z zewnętrznej firmy i przystał na jego warunki płacowej. Był on jedną z niewielu osób ogarniających dany kod i ogólnie źle się działo w tym projekcie ( był burdel i groziło zamknięciem projektu ). Z mojego podwórka to kolega z zespołu zmienił IBM-a na nasz Comarch "bo projekt ciekawszy", ale on nadal jest studentem, więc nie wiem czy to się liczy w tym przypadku.

Osobiście nie znam nikogo kto przyszedłby z doświadczeniem ponad 2 lata. Dla większości jest to pierwsza praca, albo jedna z pierwszych (przychodzą np. po pół roku pracy gdzieś indziej).

Ja natomiast wyróżniłbym jeszcze jedna grupę: kluczowi ludzie dla projektu. Co prawda hasło głosi, że każdego można zastąpić studentem, ale w praktyce to tak nie działa. Są jednostki, bez których projekt leży i kwiczy i takie osoby mogą zarobić sensowna kasę w Comarchu, bo ich odejście wiąże się ze znacznie większymi stratami niż ich podwyżka. I takie osoby nie maja motywacji (przynajmniej finansowej) do odejścia, dlatego pracują w Comarchu długie lata. Oczywiście wszystko zależy od projektu (jak bardzo jest ważny/dochodowy) i od tego czy projektem zarządza osoba używająca mózgu.