Dylemat przy zmianie pracy

0

Czesc, mam dylemat przy zmianie pracy. Otoz dostalem propozycje pracy od pewnego SH'u i zastanawiam sie, czy powinienem przyjac propozycje. Bedzie to moja druga praca (w obecnej pracuje juz rok), juz od dluzszego czasu myslalem nad zmiana, z kilku wzgledow, m.in kasa, zawsze chcialem przejsc na backend (node.js), nieciekawe projekty.

Niestety nie mieszkam w warszawie czy innym krakowie i nie ma tyle pracy w IT, a w node.js jeszcze mniej, dlatego nie bardzo jest w czym wybierac. Z tych kilku firm w jakich bylem / badz skladalem CV bardzo czesto chca juz doswiadczonego deva - no niestety nim nie jestem, bo w obecnej firmie klepie tylko front. Nie mowie, ze jestem slaby, bo czuje sie mocny, ale tym firmom bardziej oplaca sie zatrudnic koxa za 15k niz low'a za 4k.

Natrafilem jednak na firme, ktora nie szuka koxa, a bardziej "nieoszlifowany diament" no i wygralem ten konkurs. Niby spoko, ciesze sie, bo w koncu pojde w strone, ktora juz od roku mi siedzi w glowie, ale wtedy to bylo niemozliwe. Ale siedzi u mnie w glowie jednak mysl, ze poza wartoscia biznesowa jaka chce przyniesc firmie, to mam identycznie uczucie, ktora mialem przy swojej pierwszej pracy, czyli to tylko etap / doswiadczenie ktore niedlugo sie skonczy.

Pierwsza - zeby bylo latwiej, wdrozyc sie w ten swiat, byc blizej swojego celu. Druga - osiagnac swoj "maly" cel, wyskillowac sie, zlapac jeszcze wieksze doswiadczenie dla wiekszych graczy, bo w glowie mam swoj "american dream". Nie marze (realnie) o pracy w dolinie krzemowej, ale mam w swojej glowie kilka firm do ktorych chetnie bym dolaczyl, glownie ze wgledu na domene, chcialbym tworzyc cos co jest przydatne, doceniane - dawalo by mi to podwojnego kopa do pracy.

Ale zeby sie dostac do takich firm potrzeba doswiadczenia, w takim SH zdobede go znacznie szybciej niz klepiac tylko w domu, bo w obecnej pracy zatrzymam sie w rozwoju niestety.

Wiec do sedna, czy to normalne ze mam taki stosunek do pracy ? Chce zdobyc wachlarz umiejetnosci, ktore mnie przybliza do wymarzonego celu.

Pozdrawiam.

4
Nadziany Kret napisał(a):

Wiec do sedna, czy to normalne ze mam taki stosunek do pracy ?

Tak, to zdrowe podejście. Podczas zmiany pracy, zawszę zakładam, że to tylko kolejny etap, a nie związek do grobowej deski. Zmiana pracy to najlepszy sposób na rozwój oraz renegocjację warunków zatrudnienia. Poza tym jest mniejsza szansa na to, że popadniemy w stagnację, bądź poczujemy się wypaleni.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1