Okres probny dla juniora z doswiadczeniem

0

Witajcie,

Niedługo zmieniam firme z dużego korpo na duże korpo.

Wiem, że to zależy od wielu czynników jakie będzie moje doświadczenie w danej firmie ale zastanawiam się czym się może różnić wdrażanie juniora z doświadczeniem od wrażania dla juniora bez doświadczenia komercyjnego.

Pozdrawiam.

1

Tym, że junior z rocznym doświadczeniem będzie o wiele więcej wiedział, są już takie oferty pracy, w sumie kandydat idealny. Człowiek bez doświadczenia, zazwyczaj przez pierwsze dwa miesiące nie przynosi żadnych korzyści firmie, tylko jeszcze czasem sprawia problemy... Tak to mniej więcej widzę, dlatego są też programy stażowe/praktyki często bezpłatne

2
dilax napisał(a):

Człowiek bez doświadczenia, zazwyczaj przez pierwsze dwa miesiące nie przynosi żadnych korzyści firmie, tylko jeszcze czasem sprawia problemy...

W korporacjach każdy nowy programista, analityk itp. przez pierwszy miesiąc sprawia tylko problemy, więc argument o zasadności bezpłatnych praktyk jest bez sensu.

0
dilax napisał(a):

Tym, że junior z rocznym doświadczeniem będzie o wiele więcej wiedział, są już takie oferty pracy, w sumie kandydat idealny. Człowiek bez doświadczenia, zazwyczaj przez pierwsze dwa miesiące nie przynosi żadnych korzyści firmie, tylko jeszcze czasem sprawia problemy... Tak to mniej więcej widzę, dlatego są też programy stażowe/praktyki często bezpłatne

Nie pytam o perspektywę pracodawcy tylko o moją. Jakich różnic w traktowaniu mógłbym się spodziewać.

0

Po jakim okresie zmieniasz pracę? Nie spodziewałbym się jakichś wielkich różnic, może trochę mniej czasu zostanie poświęcone na przedstawienie ci narzędzi i struktury zespołu/firmy, ale nadal będzie oczekiwane że będziesz uczył się strony biznesowej i narzędzi i praktyk które się stosuje. Trochę pewnie będzie miało też wpływ to jak wypadłeś na rozmowie, ale generalnie nie widzę różnicy między onboardingiem juniora a mida, poza tym że zwykle mid zadaje mniej pytań i nieco szybciej się ogarnia.

0

po 18 miesiącach.

Java EE.

9

dziwi mnie to psioczenie na swiezych ludzi stwarajacych problemy, w sensie rozumiem idee ale kur*wa, ide cos zapytac sie seniora, rozmowa trwa max 2 min po czym mam informacji na kilka godzin klepiania, wiecej czasu ludzie czekaja az im sie ekspres do kawy uruchomi

0
filemonczyk napisał(a):

dziwi mnie to psioczenie na swiezych ludzi stwarajacych problemy, w sensie rozumiem idee ale kur*wa, ide cos zapytac sie seniora, rozmowa trwa max 2 min po czym mam informacji na kilka godzin klepiania, wiecej czasu ludzie czekaja az im sie ekspres do kawy uruchomi

Uwierz mi - programiści zazwyczaj lubią pomagać. Problemy się zaczynają w momencie gdy ktoś ignoruje to, co się do niego mówi. Czasami ktoś przychodzi, pyta jak coś zrobić, odpowiadasz mu jak, a później jak co do czego przyjdzie to się okazuje, że delikwent i tak próbował zrobić po swojemu i mu nie wyszło.

Oczywiście jeśli przychodzisz z normalnymi pytaniami to chwała tobie za to i pewnie w perspektywie masz to, że to do ciebie ludzie będą przychodzić z problemami :)

0

Nie pamięta wół jak cielęciem był. To że coś senior powie nie znaczy od razu, że junior to odpowiednio zrozumie. Kiedy senior rozmawia z kimś doświadczonym, to ten doświadczony proszący o pomoc będzie kojarzył pewne zagadnienia. Ktoś świeży się po prostu pogubi.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1