Najlepszy miesiąc na szukanie pracy?

0

Cześć,
Zamierzam złożyć wypowiedzenie 3 miesiąca wcześniej. Czy dobrze mi się wydaje, że najlepszym miesiącem na szukanie pracy jest styczeń - luty, ponieważ wtedy są rozpisywane nowe budżety? Myślałem ewentualnie, aby styczeń zrobić sobie całkowicie wolny i zacząć nową pracę od lutego. W takiej sytuacji powinien złożyć wypowiedzenie pod koniec września.

W obecnej pracy klienci nie chcą płacić za projekty i firma wykrwawi się moim zdaniem najpóźniej w 2 lub 3 kwartale przyszłego roku po nieudanej restrukturyzacji. Jestem na B2B, więc naturalną rzeczą jest, że nie będę zarabiać w czasie, gdy firma będzie padać, a kierownictwo jest bardzo zamknięte. Na dodatek zostaliśmy zmuszeni do podpisania dziwnych zakazów konkurencji, które uniemożliwiają nam przeniesienie się np. do innego działu Spółki w którym jest bardzo fajnie i chcieliby zatrudnić, ale prezesi nie pozwalają (wolą oddać ludzi poza spółkę).

Mam ponad 3.5 lata doświadczenia w Springu i JEE.

Pozdrawiam,

1

prawdę mówiąc, to nie wiem co doradzić, bo zawsze znajdzie się wytłumaczenie, kiedy jest dobrze się zwolnić a kiedy nie:

w styczniu nie, bo ominiesz premie
w marcu nie, bo wielkanoc
maj-sierpien też nie bo urlopy
wrzesień-październik rok szkolny i każdy ma 2x pracy bo dzieci chore
listopad-grudzień też nie bo święta

i tak w kółko :D

A na serio, to znajdź sobie pracę, z Twoim doświadczeniem nie będzie kłopotu, i rozwiąż umowę za porozumieniem stron z miesięcznym wypowiedzeniem. Chyba, że firma będzie robiła kłopoty, co jest raczej bez sensu, bo wtedy sami robią koło siebie.

0

W Javie roboty jest tyle, że nawet 29 lutego będzie spoko, jeśli coś sensownego umiesz.

0

przecież robisz b2b nie obowiązuje cie okres wypowiedzenia

0

Budżety w styczniu to już trochę za późno wydaje mi się, że takie rzeczy firmy robią końcem września - październik - listopad.

Wtedy też co roku jest najwięcej ofert do dobrych firm rekrutacja nie zamyka się w tygodniu. Dobre firmy szukają (zwykle) dobrych pracowników a Ci są zwykle gdzieś zatrudnieni czyli dochodzi okres wypowiedzenia miesiąc lub trzy i tak ostatecznie idąc na rozmowę w październiku możesz zacząć pracę nawet w lutym- w najgorszym przypadku.

0

Jak ktoś dopiero zaczyna, to polecam październik, jak już wszystkie studentasy skończą wakacyjne staże.

0

Panowanie, czy zgadzacie się, że na rekrutacje najlepiej iść w miesiącach październik, listopad, grudzień?

Pisząc budżety w styczniu miałem na myśli, że już są. Dzięki temu firmy wiedzą ile mogą zatrudnić: a jak wiadomo wykwalifikowanych kadr zawsze brakuje i wydaje mi się, że peek rekrutacyjny będzie w styczniu.

1

Nie wiem jak w korpo ale w firmach do 20 osób to bez różnicy :)

0

A gdybym zrobił sobie np. 2 miesiące przerwy od ostatniego zatrudnienia, czy waszym zdaniem HR może robić mi z tego powodu problemu i szukać dziury w całym, że nigdzie nie pracuje?

0

Firmy zajmujące się wytwarzaniem oprogramowania, zarówno software housy jak i wszelkie outsourcingi, a także agencje haerowe prowadzą rekrutacje na okrągło. Jakieś szczególne miesiące na rekrutacje, to raczej w bardzo malutkich firmach (takich do 20 osób), albo w firmach, które mają jednego programistę, a ich profil działalności jest związany zupełnie z czymś innym.

0

Niby tak, jednak często firma ma plany i gromadzi programistów na przyszłość. W momencie, gdy koder nie jest potrzebny może zdarzyć się rekrutacja fikcyjna: badanie rynku i oczekiwań. Fajnie trafić od razu na projekt.

0
Krzywy Szczur napisał(a):

Fajnie trafić od razu na projekt.

Taka pewność jest tym większa im firma jest mniejsza oraz w outsourcingu osób albo firmach produktowych. W przypadku outsourcingu teamów i w software housach można sobie posiedzieć na ławeczce. Najgorzej jest w korporacjach, takie Volvo czy IBM mogą trzymać nawet setki miesiącami bez żadnych zadań.

0
somekind napisał(a):

Firmy zajmujące się wytwarzaniem oprogramowania, zarówno software housy jak i wszelkie outsourcingi, a także agencje haerowe prowadzą rekrutacje na okrągło. Jakieś szczególne miesiące na rekrutacje, to raczej w bardzo malutkich firmach (takich do 20 osób), albo w firmach, które mają jednego programistę, a ich profil działalności jest związany zupełnie z czymś innym.

@mr_jaro napisał całkiem odwrotnie i jestem gotów się z nim zgodzić.

To raczej duże firmy charakteryzuje większe planowanie, budżetowanie, ogólna papierologia i terminowość. W mniejszych firmach częściej zdobywa się jakiś projekt 'z dnia na dzień' i w związku z tym jakoś bardziej przyjmują adhoc.

0

Ja, bazując na swojej korpo mogę powiedzieć, że rekrutacja trwa u nas cały rok. Może dlatego, że firma się rozrasta.

0
SekretarzGeneralnyONZ napisał(a):
somekind napisał(a):

Firmy zajmujące się wytwarzaniem oprogramowania, zarówno software housy jak i wszelkie outsourcingi, a także agencje haerowe prowadzą rekrutacje na okrągło. Jakieś szczególne miesiące na rekrutacje, to raczej w bardzo malutkich firmach (takich do 20 osób), albo w firmach, które mają jednego programistę, a ich profil działalności jest związany zupełnie z czymś innym.

@mr_jaro napisał całkiem odwrotnie i jestem gotów się z nim zgodzić.

To raczej duże firmy charakteryzuje większe planowanie, budżetowanie, ogólna papierologia i terminowość. W mniejszych firmach częściej zdobywa się jakiś projekt 'z dnia na dzień' i w związku z tym jakoś bardziej przyjmują adhoc.

No tak, przecież im firma większa tym biedniejsza, ma mniej projektów, klientów i szans, więc i mniej ludzi potrzebuje. Rekrutację robią raz na ćwierćwiecze, zawsze w styczniu.
Za to malutkie firmy - te mogą rekrutować setki osób bez przerwy. I nadal pozostają malutkie!

0

Najlepszy miesiac na szukanie pracy to maj. Robi sie wtedy fajnie cieplo ;)

0

Duże firmy muszą zatrudniać na okrągło bo przeważnie braki w zespołach są tak wielkie, że wiele projektów jest zagrożonych albo nie powstaje na czas. Jedynie na co warto zwrócić uwagę to urlop, bo niestety poza opieką nad dzieckiem nic się nie przenosi i zmieniając pracę w czerwcu raczej nie ma szans na 3 tygodniowy urlop w sierpniu.

0

"Rynek pracy ma swoje sezonowe upadki i wzloty. Kiedys warto bylo szukac pracy od nowego roku podatkowego (kwiecien), bo otwieraly sie nowe budzety i etaty. Projekty trwaja przez caly rok i zaczynaja sie w roznych okresach. Rynek lekko przymiera w czasie wakacji (od polowy lipca do wrzesnia) i od polowy listopada do polowy stycznia. Pod koniec listopada mysli sie raczej o Christmas Parties, w czasie swiat niewiele sie dzieje, a potem potrzeba jeszcze z tydzien - dwa, by wszyscy powracali z urlopow i zaczeli pracowac."

Cytat stąd: http://contractorsdiary.blogspot.com/2010/08/jak-szukac-pracy-z-polski.html

1

Nie późniejszy niż 36. żeby się nie zasiedzieć w jednej firmie i nie późniejszy niż 11. co roku żeby wiedzieć ile podwyżki się chce.

0

Skąd jesteś?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1