Witam, jak w temacie - czy ktoś z Was miał taką sytuację, że początkowo rekrutacja się nie powiodła, ale odczekał, spróbował ponownie i tym razem się powiodło?
Jeśli tak to po jakim czasie aplikowaliście ponownie?
Obawiam się, że mój aktualny poziom wiedzy może nie wystarczyć do sukcesu, a nie chcę żeby firma mnie wrzuciła na czarną listę i przekreśliła na rok.
Co takiego ma owa firma, że tak bardzo Ci na niej zależy?
Wyślij CV. Tak po prostu, napisz maila, załącz dokument i tyle, jeżeli mają akurat zapotrzebowanie na kogoś z Twoimi umiejętnościami to się odezwą, jeżeli nie to... trudno. Nie ta firma to kolejna. Jak będziesz czekać i zastanawiać się czy "to już?" to się nie doczekasz, zawsze znajdziesz coś czego nie umiesz, a jednak fajnie byłoby to znać, bo jesteś wtedy atrakcyjniejszy. Weź też pod uwagę to, że jeżeli będą rekrutować za np. 6 miesięcy to Tobie może być to nie na rękę, bo np. masz już ciekawą pracę. Raczej nie masz w planach czekać aż pan okaże łaskę. Bo nie masz?
Inna sprawa - skąd w ogóle pomysł czarnej listy? Jeżeli ktoś Cię skreśla TYLKO dlatego, że kilka miesięcy temu wysłałeś CV i wtedy nie spełniałeś wymogów a widać, że przez ten czas się rozwijałeś, to nie jest wart Twojej uwagi. Właściwie to najwięcej uwagi mogliby poświęcać mu/im (jak zwał tak zwał) bardzo skrupulatni i małostkowi pracownicy PIPu czy skarbówki.