Moqui Ecosystem - używa ktoś?

0

Tropiąc opensursowe CRM / ERP itd oraz zawężając kwerendę do Javy / C# ... trafiłem na groovistyczny
Miło mi, bo Groovy nie zasługuje na śmierć :)

https://github.com/moqui

Ktoś tego używa ? macie jakieś wrażenia ?

Jakiś inny nowoczesny ERP / CRP w Javie? (nowoczesny = nie pierdyliard Servletów, JSP itd)

0

Miło mi, bo Groovy nie zasługuje na śmierć - offtop ale niby czemu? :P — stivens 1 minuta temu

Piękna przemyślana integracja z Javą (wszystko, od wyłąpytwania wyjątków, interpretowaniu na runtime pól obiektu itd)
Liczne syntax-sugary pozwalające zapisać w mniejszej ilości kodu
Bardzo dobry fundament do tworzenia DSL-i (sam na pewno używasz)
Bdb do pisania extensions do większego systemu Javowego - kodu biznesowego klepanego na wdrożeniu, (walidacje, raporty, dodatkowe ad-hoc funkcjonalności) Zawsze interpreterom tam było fajniej. Chyba za to Grooviego nie lubicie.

A jak z którymś wydaniem weszło opcjonalne strict type, to już by się wydawało "wasz" opór powinien być przełamany ...

0

ale w czym jest lepszy od Kotlina albo Scali? — stivens 29 minut temu

I nie zrozumiem mnie zle. To nie jest tak, ze tego jezyka nie lubie. Po prostu mam go w trabce i moze umierac :) Obojetnosc i niechec to nie to samo — stivens 30 minut temu

Dla mnie: jest interpreterem, najlepszym w ekosystemie javy. Najlepsze inne na interfejsie javax.script się nie umywają.

Bardzo ciekawe właściwości do developowoania języków DSL (gradle używamy wszyscy)

Na poziomie profesjonalnego programisty (aplikacje korpo) w zasadzie się wyklucza / darzy głęboką niechęcią języki dynamiczne (zrozumiałe) , sam jestem GORĄCYM zwolennikiem j. kompilowanych/typowanych.

Ale jest ten obszar "kodu miękkiego" 1-15 linijkowe snipety kodu dedykowanego pod klienta, idealny
Wielu z was 100% koduje w labolatorium, kod typowany, a znaczna większość wręcz na unikalnego klienta / jedyny hosting webowy (w korpo). A ja od wielu lat przeplatam, czasem jestem w roli wdrożeniowca (bardzo dobra odmiana skądinąd), domena kodu którego nie można nanieść do głównego repo (np u klienta 2+2=3.95, tak się liczy w akcyzie)

Właściwie jedyna dla mnie wada Grooviego: jest absolutnie nieprzenośny na .NET Framework i kod natywny, nigdy nie zastanie przeniesiony ze względów zasadniczych (używam np Lua, genialnie się integruje z C/C++, u zarania był Pytnon 1.x. Przerażenie mnie ogarnia na dialekty JavaScriptu, choć język dostępny na wszystkich 3 platformach - tego sam nie ujmiem, a tym bardziej nie da się bezpiecznie przekazać np technologowi czy power-userowi)

1

Kontynuując off-top - kiedyś pisałem chwilkę w groovym (miałem projekt, gdzie z doskoku naprawiałem bugi) i trochę spock. Nawet okazało się, że umiem.
Ale obecnie oram groovego nawet w gradlu i zastępuje kotlinem.
I DSL i "szybkie skrypciki" to miejsce gdzie doskonale sprawdza się i Kotlin i Scala (Kotlin minimalnie lepiej w "skrypcikach", scala istotnie lepiej w DSL).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1