Polskibus.com - korzystał ktoś?

0

Witam,

Chodzi mi o to: http://www.polskibus.com/. Wszystko idealnie: komfortowe autobusy z darmowym wifi, gniazdkiem elektrycznym pod każdym siedzeniem (żeby zasilacz laptopa podłączyć), wc, klimatyzacja. Ceny biletów już od 5 zł jeśli zamawia się odpowiednio wcześnie.

Tak się zastanawiam jak to możliwe, że pks za tą samą trasę bierze 80 zł, pozostałych udogodnieniach nie wspominając i gdzie tu jest przysłowiowy haczyk? Przecież za tą cenę nawet paliwo się nie zwróci, nie mówiąc juz o całej reszcie.

Może ktoś z was korzystał z usług tej firmy i może się wypowiedzieć? Szukałem opinii także w internecie, problem jednak w tym że to co znalazłem (99% to pianie jaka ta firma jest zajebista) to mogą być równie dobrze wpisy klakierów którzy reklamują swoją firmę, więc mało to wiarygodne.

Akurat po długim weekendzie majowym mam zaplanowaną podróż, ale nie chcę potem żałować że nie pojechałem pkp albo pks.

0

W przypadku "standardowych" pociągów czy busów to gorzej nie będzie. A za te 5zł można sprawdzić.

0

Moja teściowa jechała i mówi, że poleca

0

Znajomi w pracy z tego korzystali i mówią że lepsze niz pks i pkp ;p

0

http://en.wikipedia.org/wiki/Brian_Souter#Business_practices
Pewnie chodzi o wykoszenie konkurencji i to przed mistrzostwami.

2

Taką samą praktykę stosują tanie linie lotnicze z promocjami typu "bilety po 29,90". W każdym autobusie zaledwie kilka miejscówek jest w cenie 1zł, kilka kolejnych 10zł, etc, a reszta chodzi w normalnych cenach, np. 60 czy 80zł. Spróbuj wyszukać na tej stronie przejazd np. na jutro i zobaczysz jakie są prawdziwe ceny.

0

No dobra, w sumie nie jest to najważniejsze, mogę zaplanować sobie na tydzień naprzód. Cena nawet na jutro tez konkurencyjna wobec tego co oferuje PKS. Bardziej mi jednak chodziło o same wrażenia z jazdy - jaki autobus, punktualność, czy obiecane wifi działa itd itp.

2

Ja kiedyś widziałem ich autobus, jak jechał i nawet skręcał, co w przypadku PKS nie jest oczywiste...

0

Dla mnie wystarczy, że mają czynną toaletę i już jestem w stanie zapłacić 10x więcej niż za PKS. Tylko w PKS, kierowca w trasie Gdańsk - Suwałki (czyli godzin jazdy kilkanaście), mimo iż toaleta w autobusie była, odmówił wydania klucza i polecał krzaki przy przystanku -_-'

0

Ja bym i tak tam nie chodził - za wysoki jestem i nie byłoby wygodnie, a śmierdzi tam zapewne tez niezgorzej.

0

Zależy. W porządnym autobusie porządnej spółki toaleta wygląda naprawdę dobrze. A bez niej, wracając takowym z wyjazdu studenckiego z Hiszpanii po pięciu piwach byłoby.. ciężko, a było dość przyjemnie :D.

0
aurel napisał(a):

Dla mnie wystarczy, że mają czynną toaletę i już jestem w stanie zapłacić 10x więcej niż za PKS. Tylko w PKS, kierowca w trasie Gdańsk - Suwałki (czyli godzin jazdy kilkanaście), mimo iż toaleta w autobusie była, odmówił wydania klucza i polecał krzaki przy przystanku -_-'

Ja raz jechałem z krakowa do grecji i z powrotem bez czynnej toalety, jak by tego było mało w Serbii nas przetrzymali na granicy kilka godzin... kierowca twierdzi że toaleta nie działa.

bym zapomniał jeszcze o małym szczególe ... postoje robili co 5-6 godzin;p

i jeszcze jak by tego było mało to czesc walizek wpakowali do kibla (który wcześniej w drodze warszawa - katowice) był używany... załadowali za dużo ludzi każdy miał bagaże i sie im nie pomieściło.

0

Przypominają mi się szkolne wycieczki - czasem trafił się "luksusowy" autokar, nawet z magnetowidem, ale kibla nigdy nie otwierali. Ale nie ma co narzekać na brak kibla, kiedyś jechaliśmy w trzy osoby na dwóch miejscach i to dopiero było wygodne. ;P

Jeszcze nigdy nie spotkałem się z otwartą toaletą w PKSie, dlatego wolę pociągi, w nich zamykają tylko na czas przejazdu przez duże miasta. :D

0

Toalety, mimo, ze w autokarze sa - nie sa otwierane z powodu wysokich kosztow jej oczyszczania. Mozna to robic tylko w specjalnych punktach, gdzie pobierana jest słona opłata za opróżnienie toalety i jej wyczyszczenie. Wlasciciele takich autokarow w ten sposob, po prostu tna koszty. Wyglada to tak: chcesz skorzystac z toalety? Ok, ale to kosztuje 100 zl...

Co do firmy polskibus.com: nigdy nie korzystalem. Ale jak ktos juz napisal, ta firma dziala podobnie jak tanie linie lotnicze. Czesc biletow jest w bardzo atrakcyjnej cenie (ponizej kosztow), lecz na czyms musza zarabiac wiec pozostale bilety juz sa drozsze. Ponad to, w autokarze znajduje sie bodajze wiecej miejsc niz w normalnym busie, dzieki czemu jednorazowo moga zabrac wiecej pasazerow.

Korzystalem za to z orangeways.com: podroz do budapesztu. Internet wifi (nie ma co sie oszukiwac - demon predkosci to to nie jest), czysto, pachnaco, schludnie i wygodnie. A przede wszystkim bardzo tanio: placilem 80 zl.

0

Ponad to, w autokarze znajduje sie bodajze wiecej miejsc niz w normalnym busie, dzieki czemu jednorazowo moga zabrac wiecej pasazerow.

No to się zgadza, podobno mają 2 piętrowe autokary. Z tym że aby to się opłacało to autokar musi mieć komplet.

5

Jechałem ostatnio Wrocław > Warszawa > Wrocław. Za dwa przejazdy kupione dzien przed wyjazdem zapłąciłem łącznie 60zł.
Autobus jest bardzo wygodny, toalety są czynne (jest woda, w miarę czysto). Jedzie względnie punktualnie (tzn - przyjazd do W-wy był w szczycie i obsuwa wyniosła 30 minut - korek, da rade). WiFi działa - sprawdzić pocztę zawsze można - ale działa to na internecie z komórki - więc na wioskach jest max. edge, w miastach spokojnie jedzie 3G (oglądaliśmy z kumplem transmisje meczu na meczyki.pl - działało aż miło - ale w mieście, poza było gorzej). Fotele są wygodne, rozsuwają się na bok, i na leżąco. Nad każdym jest lampka, a pod fotelem gniazdko z prądem - można wpiąć laptopa i pracować cały czas. Z bagażem nie ma problemu - autobus jest wysoki (siedzi się jakby na piętrze) - na parterze są miejsca dla osob niepełnosprawnych ruchowo. Moge powiedzieć, że polecam.

0

Niezapomne wycieczki pks'em kilka lat temu. Trasa Poznań - Elbląg. Czas przejazdu 6-7h. Na całej trasie brak postoi, na toalete. Ot jak sie zatrzymał w Bydgoszczy to ludzie mają wysiąść i wsiąść i dalej w droge. Mało tego, ludzi więcej niż miejsc, acz kierowcy to nie przeszkadzało - cały korytarz zawalony ludźmi, aż po przedni pomost - i tak jechali na stojąco te pare godzin. Jedyny plus taki, że było taniej i szybciej niż pociągiem.

0

Osoby mające kłopot z pęcherzem powinny przed trasą powiadomić kierowcę i dowiedzieć się czy nie będzie problemu by stawał na trasie.
A zdrowy człowiek bez chlania piwska spokojnie kilka godzin wytrzyma. Ja na trasie do Hiszpanii 25h wytrzymałem. Żeby nie było, robiliśmy postoje, ale mi się nie chciało. Wody dość sporo piłem.

0
Marooned napisał(a):

Osoby mające kłopot z pęcherzem powinny przed trasą powiadomić kierowcę i dowiedzieć się czy nie będzie problemu by stawał na trasie.

Ale co to da? A jak powie że nie będzie stawał na trasie to nie pojedziesz?

0

jechałem polskimbusem do Krakowa i z powrotem, bilet w obie strony łącznie 50zł (kumpela kupowała wcześniej i zapłaciła o 20zł mniej). bus niczego sobie, można było z góry zaglądać do szoferek wyprzedzanych tirów. w miarę wygodne siedzenia (zmieściłem bez problemu swoje długie nogi), nie ma problemu z dużym bagażem, wifi i - rzadkość - gniazdka 220V, klimatyzacja, czynny kibelek. bardzo mi podpasowały godziny kursowania - akurat tak, żeby przespać podróż, chociaż lądowanie w Warszawie na przy metrze Wilanowska kilkadziesiąt minut przed otwarciem stacji było trochę niewygodne.
polecam.

a co do opłacalności - jakieś 80 miejsc (to duży bus był i w pełni załadowany jechał) * szacunkowo średnio 20zł = 1600zł. paliwo pewnie około 600zł, reszta pensja za kilka godzin dla dwóch kierowców; reszta na amortyzację i zysk.

2

Osoby mające kłopot z pęcherzem powinny przed trasą powiadomić kierowcę i dowiedzieć się czy nie będzie problemu by stawał na trasie.
A zdrowy człowiek bez chlania piwska spokojnie kilka godzin wytrzyma. Ja na trasie do Hiszpanii 25h wytrzymałem.

Gratuluję tobie, że tyle wytrzymałeś. Ja niestety jestem dziewczynką, a dziewczynki jak wiadomo, sikają częściej niż chłopcy. Nie oznacza to, że są chore na pęcherz. To, że ktoś nie potrafi wstrzymać przez kilkanaście godzin nie znaczy, że jest chory. Jest normalny.

Problemem z resztą nie jest też to, że kierowca nie robi postojów, tylko to, że robi je w miejscach, w których również nie ma toalet. Wiem, wiem, znów chłopcu będzie ciężko zrozumieć, jaki to problem siusiaka wywalić i sobie upuścić... No więc muszę cię uświadomić, że dziewczynki siusiaka nie mają :( Niestety, proces sikania jest dla nas nieco utrudniony.
Odczuwam też autentyczne obrzydzenie, gdy kierowca sugeruje mi wydalanie za przystankiem. Nie mam trzech latek i nie jestem zwierzęciem.

... i dowiedzieć się czy nie będzie problemu by stawał na trasie.

A jak będzie problem to co? Nie jedziemy? Podróże tylko dla wytrwałych pęcherzy i weteranów przetrzymywania?

0

Ale PKS nigdy nie miał ubikacji w autobusach, staje głównie przy wiatach na trasie, a jednak od kilkudziesięciu lat ludzie nim jeżdżą.

Co by nie było nieporozumień. Bardzo bym chciał działające i czyste toalety w autobusach. Chciałbym również aby postoje były w punktach z zapleczem sanitarnym. Ale nieraz jechałem PKSem i znając takie i owakie trasy z doświadczenia wiem, że nie można tego oczekiwać. Dlatego mam wybór i korzystam z innego transportu jeśli to możliwe.

0

Korzystałem ostatnio do Torunia. Polecam, dobra wygoda :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1