Witam.
Dzisiaj moja kolezanka poprosila mnie abym rzucil okiem na jej kompa. Otoz jakis tydzien temu padlo jej polaczenie sieciowe. Kolega przeinstalowal jej system lecz problem z netem sie nie rozwiazal a ze tamten nie wiedzial co poczac to moja kumpela wezwala mnie ( jakbym to ja sie na tym znal 8-| ). Owa kumpela posiada lacze z sieci kablowej ( zupelnie jak ja ). Sprawa wygladala tak: karta sieciowa -> kabel sieciowy -> modem kablowy Motorola SurfBoard a interfejs sieciowy za Chiny ludowe nie mogl uzyskac swojego adresu, adresu bramy itd. Dodam iz router jest DHCP oraz iz znajoma dzwonila do sieci kablowej, jednak oni twierdza, ze z ich strony wszystko jest ok. Tak wiec postanowilem polaczyc modem z komputerem za pomoca kabla USB bo i tak mozna bylo. Podpialem, zainstalowalem stery i dalem sie bawic kolezance, ktora z zapalem zabrala sie za sprawdzanie poczty, gg itd. No i przez ten zapal kumpeli zapomnialem zrobic rutynowego restartu. Wracam do domku, siadam w fotelu i bum. SMS: .... komp nie chce mi sie wlaczyc. Okazalo sie iz po restarcie system staje podczas ladowania. Widac tylko logo Windowsa XP na czarnym tle. I teraz mam pytanie czy mozliwe jest ze przez to iz moja kolezanka ma zainstalowanego Service Packa 2 to dzieja sie takie jaja? Dodam, ze jak wrzucilem "przywroc ostatnia dobara konfiguracje" to system sie normalnie ladowal ale sterow do modemu nie bylo. Co wiecej, nie moge odinstalowac SP2 bo nie ma go w "Dodaj / Usuń programy". Wie ktos moze co zrobic w takim przypadku?
WItam!
Tez mam motorolke surfboard podlaczona do kablowki. Robilem niedawno format (zalozylem WinXP SP2 Prof) i tez mialem podobny problem. Po zainstalowaniu sterownikow USB do modemu i restarcie windy zaczely sie dziac baaardzo dziwne rzeczy. Winshit sie w ogóle niechcial odpalic!!! Natomiast gdy juz dostalem sie do windy i zdecydowalem na odinstalowanie sterowniow USB, a podlaczenie neta przez sieciwke, pojawil sie nastepny problem. Wszystko sciagalo sie spoxxx przez 15-30 minut. pozniej net padal i tracil polaczenie z serverem. aby go wlaczyc od nowa musialem zrestartowac polaczenie. normalna tragedia. (tak zeby bylo smieszniej to powiem ze gdy mialem net przez sieciowke to mialem inne IP a przez USB inne, mimo tego ze powinienem miec ciagle takie samo). smieszne no nie?? do dzisiaj niewiem co sie spieprzylo heh. ok, wracajac do tematu- po calym tym dymie i tak nie zrezygnowalem z USB. zostalem przy nim tylko ze zamiast uzywac sterownikow z plyty ktora dostalem od kablowki, to zassalem sobie z netu troszeczke starsza ich wersje. pozniej byl normalny restart winshita, ustawienie karty zeby sobie zassala konfiguracje z DHCP i jak do dzisiaj wszystko chodzi (juz 2 tygodnie :D). W takim wypadku z wlasnego doswiadczenia moge Ci powiedziec ze winda po zainstalowaniu niektorych sterownikow do motorolki surfboard bedzie sie sypac. jest w nich jakis blad i tyle. niemam kolorowego pojecia. jedyne co moge Ci powiedziec to: poszukaj troche starszej albo nowszej wersji sterownika od tej ktora Twoja kumpela posiada na plycie. jest to najlepszy sposob! po prostu probowac wszystkiego co wpadnie w rece.
P.S. instalacja motorolki przez USB jest naprawde bolem czterech liter, ale jak dla mnie sie oplaca bo mam szybszy net. gdziebys nie spytal na forum to ci powiedza zebys nie tykal sie usb, tylko instalowal przez sieciowke bo jest "latwiej". maja racje. problem jest jednak w tym ze jak masz stara karte sieciowa to beda ci sie dzialy rozne dziwne rzeczy jak np. inne ip przez USB a inne przez sieciowke. Ooo i najwazniejsze- jezeli modem po restarcie kompa nie zgarnie Ci konfiguracji to wylacz modem z pradu i wlacz jeszcze raz. trzeba wylapac czasami odpowiedni czas. Ja meczylem sie z tym "wylapywaniem" 45 minut;)
Rozwiazanie:
- instalacja USB z innymi sterownikami
- instalacja przez Ethernet (karta sieciowa) ALE nowy Ethernet, a nie jakis stary syf sprzed paru lat.
To by bylo na tyle. Jezeli to wszystko przeczytales i zrozumiales to gratuluje hehe.
Pozdro
KuB@
Dzieki za odpowiedz [browar]
Nigdy nie mialem zainstalowanego SP2 ( no dobra, przyznam sie raz przez przypadek zainstalowalem przy windows update ale zaraz potem usunalem :D ) ale slyszalem ze sporo programow i gier pod nim nie dziala. Jeden kumpel po instalacji SP2 nie mogl uruchomic swojego systemu itd;]
Czyli rozwiazanie jest proste: znalezc inne stery ;]
Co do zmiany IP kiedy podlaczasz modem przez sieciowke / USB to jest tak, ze w kazdej tej opcji przyjmowany jest inny adres MAC dla Twojego interfejsu sieciowego a ze serwer DHCP jest skonfigurowany tak a nie inaczej to dostajesz inny adres IP
Nigdy nie mialem zainstalowanego SP2 ( no dobra, przyznam sie raz przez przypadek zainstalowalem przy windows update ale zaraz potem usunalem :D ) ale slyszalem ze sporo programow i gier pod nim nie dziala. Jeden kumpel po instalacji SP2 nie mogl uruchomic swojego systemu itd;]
Operacja udana, ale pacjent nie przeżył... Akurat ja nie mam problemów żadnych z SP2. Wszystko działało tak jak działało. Zarówno na moim przechodzonym dwuletnim systemie, jak i na świeżych instalacjach. Po prostu trzeba było czytać, że np. firewalla trzeba zaktualizować bo sobie starsza wersja nie radzi itp.
Ale ja mało gier używam, to może to też na to wpływa? :)
CyberKid > > > W takim wypadku placac za uzytkowanie jednego stalego IP moge uzywac dwoch :D no niezle niezle, ciekawe co bedzie nastepne [green]
Ktos > > > Ja tez nigdy niemialem problemow z SP2.
P.S. CyberKid... jak doprowadzisz do porzadku net u kolezanki to powiedz jak bylo, i czy sie udalo ;)
Ktos napisał(a)
Ale ja mało gier używam, to może to też na to wpływa? :)
A bo ja wiem, nie gram ;) Jednak slyszalem iz na SP 2 nie chodzi sporo programow jednak jezeli piszesz ze wszystko jest ok to postaram sie zaktualizowac swoja wiedze. Ogolnie to zawsze podchodze sceptycznie do nowych wynalazkow M$
HPGuest napisał(a)
W takim wypadku placac za uzytkowanie jednego stalego IP moge uzywac dwoch :D no niezle niezle, ciekawe co bedzie nastepne [green]
Hmm, a w umowe masz na konkretny adres IP ?:> Watpie ;)
HPGuest napisał(a)
P.S. CyberKid... jak doprowadzisz do porzadku net u kolezanki to powiedz jak bylo, i czy sie udalo ;)
Wlasciwie to sprawa rozwiazala sie sama. Zostawilem jej kompa z zainstalowanymi sterownikami i poszedlem do domu. Po paru minutach kumpela pisze mi iz nagle zrobil jej sie windows update i ze zaryzykuje restart potrzebny do sfinalizowania operacji. Ku mojemu zdziwieniu po 2 minutach pojawila sie ponownie na gg a problem z uruchomieniem sie systemu nie wystapil do dzis.
Ja tez do wynalazkow M$a zawsze podchodze z dystansem. Zreszta chyba 3/4 uzytkownikow windy ma takie samo zdanie jak my heh
Dobrze ze sie sprawa rozwiazala sama. Konfiguracja netu na kablowce moze czasami naprawde byc wielkim problemem. (Ja niedlugo bede musial konfigurowac przez satelite :/ )
P.S. W umowie mam konkretny adres IP. Tez sie zdziwilem ale jednak...