"Magiczne" katalogi w WinMe (i nie tylko)

Witam!
Mam pytanko dotyczące dwóch, tak zwanych, "magicznych" katalogów.
Mianowicie chodzi mi o "Moje dokumenty" (oraz pochodny mu folder "Moje obrazy") oraz o katalog "Recycled"
Nie używam żadnego z nich, ale Windows usilnie co jakiś czas je tworzy, co jest dosyć irytujące.

Jeśli chodzi o "Moje dokumenty" i "Moje obrazy" to w rejestrze mamy taki oto klucz:
HKEY_USERS\.DEFAULT\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\Shell Folders

Są w nim dwie wartości:
Personal
My Pictures

Jeśli ustawię te wartości na pusty ciąg, to przez jakiś czas mam spokój. Ale mija parę(naście) dni i "Moje dokumenty" znów pojawiają się w katalogu głównym dysku C: .

Pozbyłem się również następującego klucza:
HKEY_CLASSES_ROOT\CLSID\{450D8FBA-AD25-11D0-98A8-0800361B1103}

Niestety - problem wraca jak bumerang .
Ma ktoś jakiś pomysł, jak na stałe wywalić z Windows ten głupi katalog?

I to samo tyczy się "Recycled". Kosza nie używam, więc ten folder nie jest po nic potrzebny. Jednak po skasowaniu wystarczy odpalić ponownie okno z widokiem dysku, aby został on na nowo utworzony .

Wszelkie sugestie mile widziane.

Zmień położenie tych folderów na np. C:\Windows\Temp wyeksportuj plik REG i ustaw jego importowanie przy starcie systemu. ;]

Możesz też utworzyć zwykły plik o tej samej nazwie, wtedy nie będzie to folder. :p

Ad.1) Testowałem to wielokrotnie - to nie działa. Windows i tak po krótkim czasie przywróci ustawienia domyślne :-8. Kiedyś tak przenosiłem "Cookies" i "Temporary internet files" i lipa.

Ad.2) Próbowałeś? Jak utworzysz plik o nazwie "Moje dokumenty" to Windows od razu dodaje mu rozszerzenie ".000". Można zmienić nazwę jakimś innym programem (np. Total Commender), ale po chwili system znów dodaje to rozszerzenie :-[.

W związku z powyższym proszę o inne propozycje.

Marooned : walka z wiatrakami .
Wg mnie to siedzi w systemie i użytkownik nie ma na to wpływu .

Zmiany w kluczu:
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\Shell Folders

nie wystarczą, musisz też zmienić :

HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\User Shell Folders

i jeśli tworzysz nowego użytkownika to :

HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\Shell Folders

No tak - zapomniałem napisać, że w tych kluczach też wstawiłem Personal=""

Ogólnie przekopałem cały rejestr w poszukiwaniu ciągów w stylu "Moje dokumenty", "Personal" oraz wartości "{450D8FBA-AD25-11D0-98A8-0800361B1103}" odpowiadajęcej "Moim dokumentom". Wyciąłem wszystko, co uznałem za mające związek z tą sprawą.

Nie mając dalszych pomysłów zwróciłem się do Was.
Może jednak ktoś wie...

Widzę z tą sprawą „podstęp” ze strony oprogramowania, którego używasz. Mam na myśli następująca sprawę np.:

Uruchamiasz program XXXX, który ma w sobie domyślne ustawienia zapisu pliku.
Pech dla Ciebie że te domyślne ścieżki po Twojej interwencji w rejestrze program na nowo stwarza.

Może się mylę, ale to jest jedyne logiczne wytłumaczenie.

Spróbuj może napisać program, który uruchamia się z startem systemu działa w tle i np.: co 10 min kasuje odpowiednie klucze rejestru i katalogi.

Uważasz że gra jest warta świeczki ?? Ja dawniej nienawidziłem tego katalogu tak jak ty , ale zmusiłem się do korzystania z niego i teraz stwierdzam , że jest to na serio wygodne .

Marco_99:
Nie chodzi mi o takie rozwiązanie - szkoda zawalać pamięć takim zbytecznym programem. Chciałem się po prostu na dobre pozbyć tego cholerstwa.

TrOuBLE:
Ale ja nie wiem, co w tym wygodnego. Nawet nie mam pojęcia, co bym mógł tam wrzucić i do czego go wykorzystać. Wszystkie swoje pliki mam umieszczone w odpowiednich dla nich katalogach i nie potrzebny mi dodatkowy element zaśmiecający tylko katalog główny.

A w sprawie katalogów "Recycled" ma ktoś pomysł?

Może nie jest to anjlepsze rozwiązanie, ale nie znam lepszego. Spróbuj po prostu przenieść 'moje dokumenty' do c:\windows, czy gdzie tam chcesz, tak żeby nie było na widoku.