Czy ktoś miał okazje skorzystać? jakie doświadczenia?
Czy w Polsce faktycznie ktoś pojawia się na drugi dzień naprawić ThinkPada czy to ściema?
Jak bym miał gwarancje że nie będę stał z robotą to warto nawet dopłacić do 5 lat ale coś mam wrażenie że przy każdym nietrywialnym problemie i tak zgarniają lapka na 2 tygodnie do serwisu centralnego jak wszyscy.
Z oficjalnej mapy Lenovo wynika że najbliższy serwis ThinkPadów na całą Polskę centralą, północną oraz zachodnią jest w Warszawie. W czasie pandemii słyszałem o jednej historii gdzie serwisy z Wawki unikały wywiązania się z warunków gwarancji w dalszych regionach. Czy na prawdę to mogłoby być aż tak źle?