Skanowanie długiego pliku hosts blokuje polaczenie do sieci

0

Czesc, pewien czas temu zmodyfikowalam plik hosts w celu blokowaniu roznych stron/skryptow, plik ten ma 1.93 MB. Od tego czasu, za kazdym razem jak wlaczam komputer serwer DNS (chyba) spedza okolo 10 minut czasem wiecej na wyszukanie dowolnej strony. Przyklad: wlaczam komputer, uruchamiam przegladarke, wyszukuje youtube.com i moge isc sobie zrobic kawe albo pelną sesje yogi, zanim strona sie wczyta. Po pierwszym "wczytaniu" ktore wystepuje po wlaczeniu komputera juz nie ma wiecej z tym problemu do momentu wylaczenia komputera. Sadze ze przyczyna tego jest wlasnie dlugi plik hosts. Czy jest mozliwosc zachowania go, ale pozbycia sie tego skutku ubocznego?

0

Nie znam się, ale takie coś znalazłem w google:
https://www.windowsbbs.com/threads/how-many-entries-in-hosts-file-is-too-many.80162/
Zalecają wyłączenie DNS Client Service, tutaj też coś jest na ten temat http://winhelp2002.mvps.org/hosts.htm#DNS

0
damianem napisał(a):

Nie znam się, ale takie coś znalazłem w google:
https://www.windowsbbs.com/threads/how-many-entries-in-hosts-file-is-too-many.80162/
Zalecają wyłączenie DNS Client Service, tutaj też coś jest na ten temat http://winhelp2002.mvps.org/hosts.htm#DNS

opcja Klient DNS w services.msc wyszarzona, nie da sie zatrzymac, trzeba wylaczyc przegladarke?

2

Plik hosta generalnie służy do rozwiązywania nazw lokalnych.
Pytanie co tam jest powpisywane.
Jak np. wpisane jest by na
someads.google.com było rozpoznawane jako 1.1.1.1 to za każdym razem jak uruchomisz YouTube.com a on będzie chciał pobrać reklamę z domeny someads to będzie albo długo czekał zanim wywali timeout.
Jak poblokujesz jeszcze jakieś usługi systemowe to jeszcze sam OS może Ci startować długo.
Moje zadanie: więcej szkody niż pożytku.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1