Witam
Czy licencja OEM pozwoli na fizyczne zainstalowanie systemu operacyjnego z oryginalnej plyty,który jest już zainstalowany na innej platformie?
Jeżeli tak to jakie konsekwencje sa z tym zwiazane ? Jezeli juz zainstaluje taki system operacyjny(zakladam ze sie da) to czy beda
jakies problemy z aktualizacja itp? Pytam z czystej ciekawości .
jeśli system masz na płycie a nie jako np. rescue jak to jest często przy laptopach to możesz* go zainstalować gdzie Ci się spodoba. Problem możesz mieć z aktywacją (kiedyś było 3 albo 5 możliwości a potem trzeba było dzwonić do MS ale nie stwarzali problemu z kolejną aktywacją)
*możesz w sensie, że się zainstaluje jednak w razie kontroli będzie on traktowany jako system, na który nie posiadasz licencji
Licencja OEM do każdego Windowsa była inna, a nawet do jednej wersji były różne.
Odpowiedź brzmi: tak jak stoi u ciebie w licencji.
Czyli licencja to tylko umowa , nie ma wplywu na proces instalacji? Jak przykladowo wezme oryginalna plytke z Win7 lub XP OEM cz tez BOX,
ktora zostala juz wykorzystana na danym sprzecie to nie bedzie problemow z instalacja na innym? Nie jest to w jakis sposob zabezpieczone przed piratami?
Każda płytka (danego rodzaju) jest taka sama. Różni się tylko CD-KEY.
Płyty tłoczy się masowo, nie byliby w stanie wytworzyć milionów różnych płyt.
Co innego cd-key, który podlega aktywacji przez serwery Microsoftu, i oczywiście może być problem z wykorzystaniem użytego już numeru na innym sprzęcie.
No w sumie tak przeciez danych fabrycznych na DVD-ROM nie da sie nadpisac,logiczne. Ale
zapewne sa problemy z aktualizacja, ktora zapewne da sie obejsc odpowiednim oprogramowaniem.
A jak to jest z kwestiami prawnymi jezli chodzi o nielegalne OS'y? Co tak naprawde za to grozi i jak to
sprawdzaja?
lookacode1 napisał(a):
No w sumie tak przeciez danych fabrycznych na DVD-ROM nie da sie nadpisac,logiczne. Ale
zapewne sa problemy z aktualizacja, ktora zapewne da sie obejsc odpowiednim oprogramowaniem.
A jak to jest z kwestiami prawnymi jezli chodzi o nielegalne OS'y? Co tak naprawde za to grozi i jak to
sprawdzaja?
Pewnie się da to obejść ale jest to NIELEGALNE , jeżeli chodzi o sprawdzanie to sprawdzą cię jak przyjdzie Ci policja na kontrolę i zauważy że nie masz nic dotyczącego tego windowsa ( nie masz np. licencji, rachunku, płyty, ani nawet naklejki na obudowie ( piszę oczywiście o OEM ) ), a ty będziesz się upierać że masz legalny to w tym momencie robią śledztwo w tej sprawie i wysyłają ten komputer do swoich "informatyków", którzy sprawdzają czy ten klucz produktu jest legalny czy nie , Jeżeli jest nielegalny masz postępowanie i tam mogą Ciebie wydać Ci karę nawet o 3 krotność ceny oprogramowania bądź kilka lat pozbawienia wolności wg. ( http://www.wykop.pl/ramka/68845/17-latek-mial-nielegalne-oprogramowanie-grozi-mu-5-lat/ wychodzi 5 lat). Jeżeli chodzi o XP jest on aktualnie tani (wyprzedaże są często aby pozbyć się tego systemu już), że nie opłaca się go piracić, a jeżeli chodzi o 7 Home Premium 64-bit kosztuje ok. 350zł, jeżeli naprawdę nie stać Ciebie na oprogramowanie to zainstaluj linuxa (sam korzystam z debian 6.0.8 Gnome 2.30.2 i nie narzekam) . Nie powiem Ci na 100% jak to wygląda bo nie miałem kontroli, ale tak to sobie wyobrażam z tego co słyszałem.