Poszukiwana mysz idealna (miło jako combo z klawiaturą)

Szukam dobrej myszy, a najlepiej combo klawiatura+mysz. Co mnie interesuje:

• bez kabli
• mysz profilowana
• mały odbiornik
• dobra precyzja

Do tej pory używałem głównie MX620, ale z racji uszkodzenia odbiornika i braku jego zastępstwa (kiedyś były na amazonie za $17, teraz są za $25 + przesyłka) - jestem zmuszony szukać czegoś nowego. Lubię myszy logitecha, ale MX620 cechowała niska precyzja i niemożność działania np. na biurku bez podkładki.
Spodobała mi się ta: http://www.logitech.com/en-us/product/marathon-mouse-m705?crid=7 ale narzekają na jej precyzję na opinieo :/ A 150zł za mysz, która będzie działać jak poprzednia - nie dam.

Mile widziane ficzery to jeszcze:

• wychylany scroll (programowalny tak, żeby przyciszać/podgłaśniać dźwięk)
• "turboscroll", czyli jedno pchnięcie scrolla kręci nim 15 sekund - uberwygodne

Ale bez nich przeżyję.

Klawiatura nie musi być z zestawu czy tej samej firmy - poświęcę dwa gniazda usb, logitech ma albo klawiatury przypominające panel sterowania łodzią podwodną, albo jakieś miniaturowe, a la laptop, albo z panelem słonecznym, albo bez ramek, czy po prostu - niewygodne. Na szczęście obyło się bez umieszczania np. inserta pod spodem klawiatury, BO TAK, BO DELETE MUSI BYĆ DUŻY jak to robią inni producenci. Jedną znalazłem "w miarę", choć do ideału jej brakuje.

Rozglądałem się za produktami microsoftu, ale u nich mysz czy kosztuje 30zł czy 150 - wszystkie są jakby identyczne, żadnej nie zaszczycili choćby jednym przyciskiem ekstra.

Od klawiatury wymagania:

• żadnego przerzucania klawiszy na drugi koniec klawiatury, robienia klawiszy funkcyjnych na planie kółeczka, niepotrzebny mi też panel LCD i touchpad
• enter i backslash mają wyglądać tak: http://i.imgur.com/5uV066c.jpg a nie tak: http://i.imgur.com/5VUkx5q.jpg (tutaj niemiłe zagrywki, bo Logitech produkuje obie wersje pod jednym oznaczeniem i po otwarciu pudełka są niespodzianki)
• nieminiaturowa, nieoskalpowana z bloku numerycznego

Niestety, coraz dziwniejsze wynalazki produkują, a może ktoś z Was korzysta ze sprzętu innego producenta niż Logitech/MS i jest w stanie coś doradzić.

Od 7 lat mam Logitecha V270 na bluetooth do notebooka. Na wyjazdy wydawała się dobra, dołączone etui, brak potrzeby dodatkowego odbiornika. Niestety, z notebookiem Dell notorycznie zrywa połączenie (obwiniam sterowniki Della, nie mysz) po czym Windows twierdzi, że nie mam odbiornika Bluetooth. Nawet sobie makro walnąłem do wyłączania/włączania urządzenia przez manager urządzeń. Po takiej akcji istnieje 80% szans, że zaskoczy. Pozostałe 20% to reset Windows. Dlatego od dawna jej nie używam i nigdy więcej nie wejdę w mysz na bluetooth.

Od roku na stacjonarnym używam M510. Moim wymogiem była bezprzewodowość, Logitech i brak miliarda przycisków w 168 miejscach. Mysz ma dwa dodatkowe przyciski dla praworęcznych (podpiąłem to sobie do <- i -> w historii przeglądania - bardzo wygodne). Kółko jest wychylne, ale nie korzystam z tego. Nie ma "turboscroll" bo dla mnie to był turbominus, więc skreślałem takie modele. Wolę precyzję od kilometrowego przewijania (nawet nie wiem gdzie bym mógł tyle przewijać). Ma jakiś "ciemny laser", który ponoć działa nawet na szybie. Ja śmigam po brązowym biurku i zarówno w pracy jak i w gierkach (StarCraft, Portal) mi pasuje.
Ta wersja ma ten zunifikowany odbiornik, który może obsługiwać bodajże do 5 urządzeń Logitecha, więc jak masz też klawiaturę bezprzewodową, to zajmujesz nadal tylko jeden USB.

Klawiatury też długo szukałem. Też miałem wymóg by była "normalna", enter, \, klasyczna 6, luz wokół kursorów, mały skok. Nabyłem taką (matowa, bez logo - bo widzę, że teraz jakaś błyszcząca na fotce). Klawisze multimedialne baaardzo się przydają (te po prawej, sterowanie winampem - tych po lewej nie używam), ale daleko jej do dobrego wykonania, potencjometr (ścisza tylko wyjście z klawiatury - a szkoda, bo wolałbym guziki zmieniające głośność w systemie) trzeszczy i trzeba popukać by puścił oba kanały. Generalnie niezbyt polecam. Taka chińszczyzna. Niestety, nie znalazłem w momencie kupowania innej normalnej w normalnej cenie. Daję jej 7/10.

Jeśli chodzi o klawiatury, to używam Microsoft 4000, która jest bardzo wygodna. Ma ona bezprzewodową siostrę bliźniaczkę (7000), która występuje w zestawie z myszą. Może coś takiego?

Klawiatura: Logitech S510 - stary model, ale może jeszcze gdzieś uda się taką nabyć. Dobra ergonomia, działa swobodnie na sporą odległość i co najważniejsze - transmisja jest szyfrowana.
Mysz od kompletu była OK, choć niezbyt wygodna. Za to model M305 jest mały, prosty, o dziwo całkiem wygodny, pomimo małych rozmiarów i działa precyzyjnie, także na biurku bez podkładki.