Załóżmy, że na pulpicie jest folder "test", a w nim mamy plik "Plik1.txt".
Na płycie CD jest również folder "test", a w nim mamy plik "Plik2.txt".
W Windows i Linux, jak przeciągnę folder "test" z płyty CD na pulpit, to pojawia się okienko potwierdzające fakt, ze już jest taki folder, jak się zaakceptuje, to na pulpicie mamy folder "test", a w nim pliki "Plik1.txt" i "Plik2.txt".
Natomiast, jak w MacOS wykona się taki sam manewr, to plik "Plik1.txt" znika i nie ma go w koszu. Jak ustawić Macos, żeby działał tak, jak Windows i Linux? Skoro kosz jest po to, żeby można było wrócić do usuniętych plików, to jakim prawem tego pliku "Plik1.txt" nie ma w koszu?