Witam, czy ktoś wie jak przedstawia się sprawa instalacji WinXP na dysku SCSI ( informacja z trudem wydarta od umierającego systemu poprzez VNC więc może być fałszywa =] )
Instalator twierdzi że nie ma dysku twardego. Nie mam pojęcia co zrobić, a nawet gdybym wiedział to byłby problem z wytłumaczeniem właścicielowi =]
Może skorzystać z opcji "wybierz sterownik sci lub raid innej firmy" i tam pokombinować ( tylko ze nie mam jak widzieć co się tam pojawi )
Ma ktoś jakiś pomysł?
No chyba właśnie trzeba w odpowiednim momencie zapodać windowsowemu instalatorowi odpowiedni sterownik na dyskietce.
somekind napisał(a)
No chyba właśnie trzeba w odpowiednim momencie zapodać windowsowemu instalatorowi odpowiedni sterownik na dyskietce.
A jeśli instalujemy na laptopie?
To należy przygotować płytę instalacyjną windowsa, tak, aby zawierała już odpowiednie sterowniki. Coś koło tego: http://news.softpedia.com/news/Install-Windows-XP-On-SATA-Without-a-Floppy-F6-47807.shtml
oł szit =|
no nic, się spróbuje z tym sterownikiem, dzięki
ej a sprzedają gdzieś jeszcze dyskietki ? =D
oczywiście jest problem ze zdobyciem sterowników, przypomniałem sobie że jest jakieś dziwadło co wyrywa sterowniki z zainstalowanego winiaka tylko nie pamiętam jak się to to nazywa, pamięta ktoś nazwę tego tam?
no i się rozwiązało =|
mimo że winiak twierdzi uparcie że dysk jest SCSI to ten dysk należy do tych pierwszych SATA które są świrnięte, ten akurat udaje SCSI, i tak trzeba sterowniki ale płyta się znalazła, jednakże wystąpił błąd numer 601 - No Avilable Flopy Disk =D