Mam w komputerze 6 gniazd USB, z czego jedno wyprowadzone na przedni panel (nie wiem jaki kretyn wymyślił umieszczanie gniazd w dolnej części obudowy, pod "daszkiem") jedno użyte wewnątrz PC i cztery na tylnej ściance. Jeżeli podpinam dysk (zwykły 30GB laptopowy max 1A + tania obudowa z allegro) do przedniej ścianki - nie rusza (pewnie za mało prądu / za długi kabel). Podpinam do tylnej - śmiga (20MB/s). Niestety zaglądanie za każdym razem za komputer, żeby cokolwiek podpiąć jest co najmniej męczące (ale i tak łatwiejsze, niż dostęp do przedniej ścianki - pc stoi na ziemi :|) pomyślałem o zakupie aktywnego huba USB.
Problem wygląda więc tak - hub (D-Link DUB-H4) niby działa (podpięty do tylnej ścianki + zasilacz 2A), dysk po podpięciu działa (tyle, że wyciąga ~7MB/s), ale pod windowsem nie da się nawet skopiować filmu (przy 10-50% wywala błąd wklejony poniżej). Pod linuxem (openSuSE 10.3) jest o tyle lepiej, że zgranie 18GB przechodzi za pierwszym razem, ale co jakiś czas się kopiowanie zatrzymuje (i po krótszej/dłuższej chwili samo wznawia).
Pytanie - czy to normalka przy hubach USB? A może powinienem poszukać innego modelu? A może to wina czegoś innego? Miał ktoś podobny problem?
Treść błędu:
Typ zdarzenia: Ostrzeżenie
Źródło zdarzenia: Disk
Kategoria zdarzenia: Brak
Identyfikator zdarzenia: 51
Data: 2008-03-18
Godzina: 17:07:22
Użytkownik: Brak
Komputer: TOMKIEWICZ
Opis:
Podczas operacji stronicowania wykryto błąd urządzenia \Device\Harddisk6\D.
Aby znaleźć więcej informacji, zobacz http://go.microsoft.com/fwlink/events.asp w Centrum pomocy i obsługi technicznej.
Dane:
(...)