Nie wiem za bardzo o co chodzi, ale podobno w USA ludzie masowo wyciagaja pieniadze z bankow, nazywa sie to "bank run", pierwszy lepszy link
https://www.axios.com/2023/03/11/the-largest-bank-run-in-history
https://www.pbs.org/newshour/economy/federal-government-moves-urgently-to-avert-potential-banking-crisis
Czy to bedzie miec wplyw na to co jest w Polsce? I czy boicie sie, ze wasze "cyferki na koncie" moga byc kompletnie bez wartosci gdy nadejdzie prawdziwy kryzys? W sensie czy moze tak byc, ze macie pieniadze w banku ale nie mozna ich uzyc, nie mozna ich wyciagnac, bo banki nie maja plynnosci