Wątek przeniesiony 2022-09-20 09:39 z Nietuzinkowe tematy przez Riddle.

Kilka faktów i kilka pomysłów dotyczących Polskiej Części Elity

0

Dzień dobry!

Cytat z "Ideologia Polskiego Programisty.2.pdf":

"Moim zdaniem wyrok na likwidację Polskiej Części Elity już zapadł i został zatwierdzony i podpisany."

To chyba wyjaśnia co mnie martwi. Reszta w zał. dok.

Życzę miłej lektury, rozkwitu organizacyjnego i twórczego oraz odkrywania kolejnych obszarów inżynierii i sztuki.

Energo Koder
Miłego dnia!

Ideologia Polskiego Programisty.2.pdf

1

@Energo Koder: możesz wrzucić tekst jako post? Trochę strach ściągać i otwierać pdfy od nieznajomych (od znajomych też)

2

Jest coś o bogu i polityce, proszę o przeniesienie do flame

2

Nie używaj akronimów bez ich uprzedniejszego rozwinięcia, bo tak masz w rozdziale 1.2 "SZAP", którego potem używasz konsekwentnie.

1
var napisał(a):

@Energo Koder: możesz wrzucić tekst jako post? Trochę strach ściągać i otwierać pdfy od nieznajomych (od znajomych też)

https://groups.google.com/g/pl.comp.sys.amiga/c/RqKnIqURxbQ
https://groups.google.com/g/pl.comp.programming/c/XVb99U8UOjM

1

Przeczytałem. Było ciężko.
Z kilkoma rzeczami się zgadzam, a z większością nie. Wręcz uważam, że duża część "faktów" jest fałszywych, mocno subiektywnych a wręcz śmiesznych.
Widać nostalgię autora za dawnymi czasami : lepsza muzyka, lepsze życie, lepsze komputery ( ach AMIGA ) - a nie ten wstrętny Windows 95 na czele z M$.
W sumie nic nowego - ja też mam raczej pozytywne wspomnienia ze swojej młodości.

No i pytanie podstawowe : co to jest ten SZAP ? To jakaś groźna, wywrotowa, pełna zła i ciemności organizacja ??????

1
Robert Karpiński napisał(a):

Przeczytałem. Było ciężko.
Z kilkoma rzeczami się zgadzam, a z większością nie. Wręcz uważam, że duża część "faktów" jest fałszywych, mocno subiektywnych a wręcz śmiesznych.
Widać nostalgię autora za dawnymi czasami : lepsza muzyka, lepsze życie, lepsze komputery ( ach AMIGA ) - a nie ten wstrętny Windows 95 na czele z M$.
W sumie nic nowego - ja też mam raczej pozytywne wspomnienia ze swojej młodości.

No i pytanie podstawowe : co to jest ten SZAP ? To jakaś groźna, wywrotowa, pełna zła i ciemności organizacja ??????

Dokładnie.
Autorowi tego wiekopomnego działa umknęła jedna oczywistość - zapomniał że jest już dziadersem. Znaczy jest stary i pierdzi.
No cóż - życie...
Ale to nie są prawdy objawione.
To typowy konflikt pokoleń pomieszany z pokowidowym kryzysem wieku średniego, IMO szkoda prądu na to...

0
wloochacz napisał(a):

zapomniał że jest już dziadersem. Znaczy jest stary i pierdzi.

Ja też jestem stary i pierdzę :) :)

1

Czyżby chodziło o Stany Zjednoczone Ameryki Północnej?
I też mi zapychało kolejkę w SuperMemo, ale zawsze myślałem, że to z lenistwa. ;)

1
Robert Karpiński napisał(a):

Przeczytałem. Było ciężko.

Twardy jesteś. Mnie już odrzuca motto :

pÓÓÓÓki człowiek żyje ma szansę, a Bóg nadzieję.

To już wolę wracać do pracy niż to czytać. Może jak mi się będzie nudzić bardziej niż w pracy to przeczytam

PS chyba sobie to motto w stopce ustawię

0
Robert Karpiński napisał(a):
wloochacz napisał(a):

zapomniał że jest już dziadersem. Znaczy jest stary i pierdzi.

Ja też jestem stary i pierdzę :) :)

Nie gadaj z tym prostakiem który wszystko sprowadza do fizjologi, która każdego człowieka dotyczy. Jego gadka to klasyczny chamski chwyt erystyczny: stary więc pierdzi więc nie ma czego słuchać. Kompletny nonsens który wystarcza by zakończyć z tym typem wszelkie kontakty.

1

Drogi @Energo Koder będę gadał z kim tylko chcę, o czym tylko chcę i kiedy tylko chcę.
Nie będę okopywał się czy też wybierał "jedynie" słusznej strony.
Lubię ludzi, lubię ich opinie a najbardziej lubię jak ktoś mnie przekona do swojej racji.
Wszak do tego służy dyskusja a uczyć się można/trzeba przez całe życie- czego Ci osobiście bardzo życzę !

1

@Energo Koder: z częścią się zupełnie nie zgadzam (jak np problemy pracy, UoP i emerytura, strajki itd (chociaż to dyskusyjne)) lecz część wydaje mi się dość trafna.
Chociażby to, że dzisiaj brakuje kreatywności i że ludzie przestali tworzyć. Wydaje mi się, że kiedyś więcej osób realizowało się artystycznie na lepszym lub gorszym poziomie ale jednak.
Ja mam zajawkę na muzykę elektroniczną i widzę, że dużo tego co powstaje jest mało kreatywne, muzyka brzmi jak wypuszczona z generatora używającego tego samego szablonu.

Open source - tutaj po części zgoda. Gwarancji na to że zawsze będzie działać to nie ma żadnej. Ale otwarte oprogramowanie pozwala utrzymać projekt i dostosować go nowych wymagań nawet jeśli autor czy autorzy umrą lub porzucą go kompletnie.

Co do programowania w obcym języku to nie wiem czy to psuje umysł. Wiem natomiast jak to jest, kiedy trzeba w dokumentacji napisanej po angielsku znaleźć rozwiązanie problemu mając polskie nazewnictwo np na poziomie OS. Wiem również, że dzięki temu łatwiej mi pracować z ludźmi w Europie i poza nią dzięki temu że używamy dokładnie tej samej składni i używamy angielskiego jako standardu komunikacji. Moim zdaniem korzyści są dużo większe niż wady.

0

Dzięki za ludzką odp.

var napisał(a):

Open source - tutaj po części zgoda. Gwarancji na to że zawsze będzie działać to nie ma żadnej. Ale otwarte oprogramowanie pozwala utrzymać projekt i dostosować go nowych wymagań nawet jeśli autor czy autorzy umrą lub porzucą go kompletnie.

Sorry. Ale to propaganda. W praktyce te oprogramowanie jest skomplikowane i udostępniane BEZ DOKUMENTACJI. Ja grzebię od czasu do czasu w tych projektach (szarpię się) i często nie jestem w stanie się połapać jak to działa. I to po 25 latach programowania. Poza tym jak już jest ktoś mega zdolny to i tak poziom trudności poznania kodu bez dokumentacji jest co najmniej kwadratem poznawania go z tą dokumentacją projektową. Więc w praktyce zajmowanie się kodem otwartych projektów to nonsens - szkoda życia.

1

Strasznie mnie to tiltuje, że mówisz o sobie jako elita, programistą się zostaje, bo się dąży do pogłębiania wiedzy, a nie że się urodziło w czepku.

Można całe życie żyć z uczuciem, że się nie rozumie większości, ale dalej radzić sobie w większości zadań.

0
Wypierdzistyy napisał(a):

Strasznie mnie to tiltuje, że mówisz o sobie jako elita, programistą się zostaje, bo się dąży do pogłębiania wiedzy, a nie że się urodziło w czepku.

Jak na razie nie należałem do Elity Demosceny - nie czuję się nawet elitarnym programistą, mistrzem może tak, ale na razie nie osiągnąłem poziomu artyzmu. Jednak w trakcie pracy nad "Ideologia Polskiego Programisty w2" dotarło do mnie, że sama biegłość w danej dziedzinie inżynierskiej to za mało - należy osiągnąć w niej artyzm. Ponad to ja w tym tekście apeluję by rozwijać Polską Część Elity tak by ona się rozrosła i by była ludzka dla osób jakie chciałby do niej dołączyć.

3

Co ciekawe istnieje w Polsce całkowita blokada informacyjna na temat nowości
programistycznych oraz na temat nowości sprzętu komputerowego i peryferiów.
Nawet gazety jak Programista lub Linuks Magazine nie zawierają działu nowości

Będę niedługo troche w Niemczech, Belgii i Szwajcarii - daj znać na priv to Ci mogę coś przemycić - jakąś ostrą niemiecką gazetkę, czy cokolwiek innego co tam macie w Polsce poblokowanego, biedaki. Zaglądne do media marktu i wyślę Ci zdjęcie, cobyś zobaczył nowości.

0

Przeczytałem tego .pdfa, i znalazłem taki kawałek.

Ciągłe tłumaczenie na j. obcy i na polski nie jest normalne dla umysłu. Nauka j.
obcego to czyste ogłupianie z powodu braku znaczących analogi między nimi.

No to to już chyba jakaś kpina.

Nie mówiąc o tym że to zdanie jest po prostu "napisane", bez jakiegoś argumentowania.

0
Riddle napisał(a):

Przeczytałem tego .pdfa, i znalazłem taki kawałek.

Ciągłe tłumaczenie na j. obcy i na polski nie jest normalne dla umysłu. Nauka j.
obcego to czyste ogłupianie z powodu braku znaczących analogi między nimi.

No to to już chyba jakaś kpina.

Nie będę komentował tego oczywistego dla mnie faktu. Nie chcę też ubliżać ani tobie ani innym ludziom. Zacytuję tylko: "Jeszcze nie czas." - tak rozumiem waszą postawę. Jak nie wiesz o co chodzi to poczytaj sobie np. to: https://portaltatrzanski.pl/wiedza/kultura/legenda-o-rycerzach-spod-giewontu,295
Nie chcę też by ideologia jaką zaproponowałem trafiła do śmietnika zwanego "flame". Dlatego proszę usunąć cały ten wątek.

1

No nie wiem, w pełni popieram @Riddle

Mi nauka języków obcych, szczególnie angielskiego, otworzyła drzwi do niesamowicie bogatych pokładów wiedzy. Książki, publikacje naukowe, konferencje i prezentacje. Bardzo ciężko o polskie tłumaczenia, a samo tłumaczenie też często wypacza oryginalne znaczenie lub jest tak przekombinowane że ciężko zrozumieć o co chodzi.

"Jeszcze nie czas" określa raczej twoją postawę

4

Jak ktoś zna język obcy, to nie musi go tłumaczyć, tylko myśli w języku obcym. Proste i logiczne.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1