Wątek przeniesiony 2021-05-05 08:37 z Kariera przez cerrato.

Ostatnie rekrutacje na .NET

0

Widzę że i firmy zagraniczne dosyć szybciutko uczą się od Polaków januszerki: już zagraniczne rekruterki kombinują jak w Polsce - nie dajemy akceptacji, tylko zwiększamy wymagania wobec kandydatów i pracowników. Po prostu zmieniamy poziom wymagań, jeden parametr psychiczny, żeby tylko niewolnik-wyrobnik robił więcej, lepiej i szybciej.

Oczywiście od ręki odrzucam oferty w których nie ma akceptacji dla wykonywanej pracy i brak jest potwierdzania kompetencji, bo szkoda męczyć się z każdą kolejną zaoczną studentką socjologii która manipuluje parametrami psychicznymi.

Szkoda, że rynek w Europie już ciągnie do zasad postępowania jakie stosuje się w Polsce.

9

@pikob: Znowu! Ile można. Ja już zrozumiałem (wszyscy na tym forum?), że rozwaliłeś system rekrutacyjny, nie tylko w tym kraju, ale i na całym świecie. Może po prostu nie ma pracy dla ludzi z twoim wykształceniem tym kraju?

1
pikob napisał(a):

szkoda męczyć się z każdą kolejną zaoczną studentką socjologii

Jak studentki zaoczne socjologii są takie dobre w .Net to co poradzisz?

A może tobie jednak chodzi o coś innego?

8

popcorn.gif

pikob płaczący na rekrutacje vol. over9000

1

Ale jakie było pytanie?

3

W .net jest całkiem fajnie, można 20k/msc wyciagnac netto z < 5 yr expem, a poziom ludzi z którymi trzeba pracować jest mierny, więc gdzie te zwiększanie wymagań XD

0

Taaaa... nie dostałem ofert z zagranicznej firmy poniżej 20k w tym roku. Absolutna Januszerka. Może problemem jest, że nie posiadasz właśnie potwierdzonych kompetencji ;)

0

@pragmaticdev: Kto, gdzie i jak potwierdza kompetencje?

1

Eee większość firm? Zazwyczaj masz projekt na dwie godziny max wieczór. Potem omówienie z devem projektu. Dalej rozmowa techniczna z jakimś devem i tech leadem. Czasem od razu rozmowa bez projektu. Po takiej weryfikacji najczęściej rozmowy z kierownikami teamów gdzie są zapotrzebowania. Zresztą mam deja vu...

0

@pragmaticdev: Ale o czym ty mówisz? O rekrutacji? Ja pytam gdzie, kiedy i jak firmy w których pracowałem potwierdzają moje kompetencje? Bo mi się to nie zdarzyło. Ze 3 razy dostałem referencje i na tym koniec. Nawet jak pytałem później poprzednią firmę czy może świadczyć o mnie to każdy odmawiał bo nikt nie chce brać odpowiedzialności.

Kiedyś rozwiązywałem testy/zadania w ramach rekrutacji ale z czasem okazało się doświadczalnie że nie ma sensu tego robić bo wcale nie podnosi to szans na zatrudnienie, więc przestałem je rozwiązywać i obecnie zatrudniają mnie firmy od ręki albo w ogóle z nimi nie rozmawiam.

0

No dostajesz świadectwo pracy przecież zawsze. Referencje brałem sto lat temu jak zaliczałem praktyki praca jak mi odbiło i postanowiłem studia zrobić. Nie było problemów z tym aczkolwiek później już nie brałem referencji bo i nie było potrzeby. To zawsze inna firma wyciągała mnie z tej w której pracowałem, a jak sam chciałem zmienić to obywało się bez tego.

2

Btw moim zdaniem Ty masz problem z komunikacją i nasze nieporozumienie jest tego przykładem ;)

0

Nawet jak pytałem później poprzednią firmę czy może świadczyć o mnie to każdy odmawiał bo nikt nie chce brać odpowiedzialności.

Ja nigdy nie miałem problemu z referencjami z poprzedniej pracy, od leada czy managera. Raz lead z firmy z której planowałem odejść powiedział mi, ze to dla niego konflikt interesów bo on by wolał żebym się nie zwalniał i że jakbym w przyszłości potrzebował to nie ma problemu, ale w tej konkretnej sytuacji nie może.
Ale może to też być taka kwestia że ja pisałem do konkretnych osób a nie do "firmy". To nie "firma" coś poświadczała, tylko ludzie z którymi pracowałem.

0

@pragmaticdev: no dobrze, mam świadectwa pracy, że pracowałem 7 lat jako .NET Dev i co, myślisz, że w ramach procesów rekrutacyjnych ktoś mnie o nie pyta albo w nie patrzy? Chłopie, gdzie ty orbitujesz umysłem? Wokół Mgławicy Kraba czy jeszcze dalej ciebie wywiało?

@Shalom: Czyli nasze doświadczenia są różne i rozłączne. Bywa.

0
pikob napisał(a):

Widzę że i firmy zagraniczne dosyć szybciutko uczą się od Polaków januszerki: już zagraniczne rekruterki kombinują jak w Polsce - nie dajemy akceptacji, tylko zwiększamy wymagania wobec kandydatów i pracowników. Po prostu zmieniamy poziom wymagań, jeden parametr psychiczny, żeby tylko niewolnik-wyrobnik robił więcej, lepiej i szybciej.

O co chodzi z tymi wymaganymi parametrami psychicznymi? Że trzeba być zrównoważonym?

Ufff... całe szczeście w Javie wymagają Springa zamiast parametrów psychicznych. Springa jeszcze jakoś zniesę...

0
pikob napisał(a):

@pragmaticdev: no dobrze, mam świadectwa pracy, że je*ałem 7 lat jako .NET Dev i co, myślisz, że w ramach procesów rekrutacyjnych ktoś mnie o nie pyta albo w nie patrzy? Chłopie, gdzie ty orbitujesz umysłem? Wokół Mgławicy Kraba czy jeszcze dalej ciebie wywiało?

Hmm ja orbituje w bardzo międzynarodowym teamie .net . Na każdej rozmowie pytali mnie o poprzednie posady i za co byłem odpowiedzialny oraz jakie ciekawe projekty realizowaliśmy. Wydaje mi się, że to Ty gdzieś odleciałeś i to nie dlatego na ja tak sądzę, ale inni podobnie sądzą i mają podobne doświadczenia. Znam osobiście innych programistów .net, którym przydało się doświadczenie z poprzednich prac i o nim rozmawiali na rozmowach. Jak wielu ludzi cis sugeruje to chociaż spróbuj zanegować swoją rację.

Btw. Może to kwestia, że 7 lat zmarnowałeś na jebanie, a nie na programowanie, rozwiązywanie problemów i rozwijanie kompetencji architektonicznych, ale co ja tam się znam - ja tylko pracuje na posadzie, której Ty nie możesz dostać.

0

@pragmaticdev: No tak nie za bardzo orbitujesz chociażby w okolicach Ziemi, skoro nadal nie zrozumiałeś o czym piszę - piszę o potwierdzaniu kompetencji, a nie o ich sprawdzaniu. Każdy może sobie sprawdzać ale pytam ciebie konkretnie po raz czwarty: kto, gdzie i jak potwierdza kompetencje?

Rozumiesz w ogóle pytanie czy ego wywaliło ci bęben i nie możesz nawet fistaszka zobaczyć?

0

XD Ja to się nie dziwię, że dziewczyny spuszczają Twoje CV do czarnej listy jak tak klarownie i kulturalnie z nimi rozmawiasz jak z nami.

0

@pragmaticdev: nie oczekuj kultury i szacunku od innych kiedyś sam ch..m.

Cztery razy zadałem ci to samo pytanie i nadal na nie nie odpowiedziałeś.

0

Przecież pisałem firmy do których składasz CV potwierdzają Twoje umiejętności na podstawie rozmowy i testów. Przyznają Tobie rację, że masz te umiejętności na podstawie weryfikacji. Z kolei jak prosiłem o referencje firmę gdzie pracowalem to też je dostawałem w postaci referencji, opinii oraz autoryzacji sprawozdania z pracy. Nie wiem jak klarowniej Ci napisać ;)

Btw https://sjp.pwn.pl/sjp/potwierdzic;2506374.html

0

@pragmaticdev: nie potwierdzają tylko sprawdzają. A to różnica. Masz z każdej firmy która sprawdzała twoje kompetencje papier na to że sprawdzili i jest ok, że potwierdzają twoje kompetencje takie a takie w tym i w tym?

0

Z dwóch dostałem maila z pozytywnym opisem zadania i omówieniem co można by poprawić plus zaproszenie na rozmowę. Nie potrzebowałem bardziej formalnych dokumentów bo nikt o to nie pytał.

0

Może Ty potrzebujesz po prostu zrobić certyfikat z .neta? Wtedy będziesz miał potwierdzenie. Czasem firmy fundują.

0

@pragmaticdev: czyli dostałeś bezużyteczne dokumenty których nie możesz przedstawić na kolejnej rozmowie żeby pominąć testy. Czyli jak baran będziesz dalej całe życie do 65 r. ż. rozwiązywał testy do każdej firmy która ci takie testy zleci i nie widzisz w tym nic złego ani marnotrawstwa czasu, no ok, rozumiem, twoja sprawa. Ja jednak po pewnym czasie spodziewałbym się, że firmy nie będą męczyć seniora testami, tylko spojrzą w wykonane projekty, potwierdzone dokumentami kompetencje (których nikt nie wydaje) i po prostu powiedzą "tak, to jest właśnie pan! pana chcemy bo pan jest zajebisty!". Pomijam już w tym momencie że sporo zadań do zrobienia w domu przygotowali juniorzy i ledwo wiadomo o co chodzi, a i wyniki mogą być różne w ramach różnych interpretacji (co potwierdziłem doświadczalnie).

0

Wiesz co testów to ja od lat nie rozwiązywałem... Nie dopowiadaj sobie. Wystarczy rozmowa z tech leadem i zazwyczaj mam ofertę. Czasem chcą mały projekt i jak firma atrakcyjna to machnę. Czasem oleje taka.

Nie wiem kto baranem jest, jeśli ja mam fajną pracę powyżej stawek seniorskich oraz dywersyfikuje przychody i wcale nie muszę być w IT do końca życia, a Ty płaczesz od tygodni, że dziewczyny z rekrutacji źle Cię traktują.

0

@pragmaticdev: no i ja też od kilku lat nie rozwiązuje testów, bo nie uważam żeby było to mi potrzebne.

Tak więc zapytam po raz piąty: kto, gdzie i jak potwierdza kompetencje?

0

Jeśli domagasz się nazwisk, miejscowości i próbek papeterii to chyba na głowę upadłeś XD

0

@pragmaticdev: nie, po prostu oczekuję, że jeżeli mówisz już o potwierdzaniu kompetencji to chociaż masz na to chociaż jeden rozsądny argument.

4

Mam nadzieję, że reszta miała ubaw czytając nasza wymianę zdań. Do kolejnego!

0

@pragmaticdev: najważniejsze pytanie zostawiłeś bez odpowiedzi. 5 razy pytałem o to samo - ani razu nie odpowiedziałeś.

I dlatego ty będziesz j..ał testy do końca życia a ja będę sobie wybierał firmy dla których zrobię testy a dla których nie i to z przewagą nie robienia testów, bo nie jestem robocikiem-niewolnikiem-wyrobnikiem tak jak ty.

Do kolejnego!

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0