Wątek przeniesiony 2017-10-04 13:02 z Off-Topic przez hauleth.

Dylemat moralny

0

WItam, nie będę się tu długo rozpisywał i przejdę do rzeczy.

Sprawa jest dość nie banalna, jako dobry człowiek chciałem żeby to się dobrze skończyło, ale każde zakończenie jest w pewnym sensie smutne.
Nie wiem co zrobić, a chciałbym już przejść tego Wiedźmina.

Mogę tak:
Siostry mogą się pokłócić i zginąć, potwór chyba też ginie, bo on jedną chce wychędożyć i jak mu się jej nie da, to zabija całe miasto.
Mogą się pogodzić i potwór zginie.
Mogą mnie wygnać z miasta, jedna zginie i potwór przeżyje.

Ogólnie ten potwór jest dobry i spoko nie wiem czy warto sobie psuć relacje nie mogę się zdecydować jak przeżyć to wszystko.

2

Wychędoż dobrego potwora, potem siostry, na koniec wyjedź z miast z jedną siostrą zanim się pokłócą. Wróć za jakis czas i daj się wychędożyć potworowi. Miasto ewakuuj.

0

Na kafeterie idź albo jakies forum dla domoroslych psychologów albo psychoanalitykow.

0

Szczerze? Problem IMO sztuczny głównie dlatego, że fabuła Wiedźmina pozostawia wiele do życzenia.

Rozreklamowane to, że niby dojrzałe itd, a tak naprawdę to bullshitu tam jest sporo. Zbyt sporo jak na takie rozreklamowanie.

Dlatego nie ma sensu IMO zbytnio myśleć nad moralnością, bo to jak próby wnioskowania z falki. (Falki w sensie ~, a nie postaci ze świata wiedźmińskiego ofc)

Nie wspominając już o tym, że czasami w zasadzie nie da się podjąć takiej decyzji, jaką by się chciało. (Jakże mogłoby być inaczej w zasadzie, przecież nawet przy konstrukcji podobnej do powieści paragrafowej nie można umożliwić wszystkich wyborów, bo to idzie w nieskończoność niemal)

PS. Znam tylko W1

PS2.

bo on jedną chce wychędożyć i jak mu się jej nie da, to zabija całe miasto.

A potem twierdzisz:

Ogólnie ten potwór jest dobry i spoko

LOL.

2

Za spoilery bez ostrzeżenia powinnam dać bana całej twojej sieci :/

1

ogolnie to nic z tego nie rozumiem

czyli ?

0
kmph napisał(a):

Rozreklamowane to, że niby dojrzałe itd, a tak naprawdę to bullshitu tam jest sporo.

No coś Ty?! A ja myślałem, że to na faktach wszystko jest.

0
Wybitny Ogrodnik napisał(a):

Mogę tak:
Siostry mogą się pokłócić i zginąć, potwór chyba też ginie, bo on jedną chce wychędożyć i jak mu się jej nie da, to zabija całe miasto.
Mogą się pogodzić i potwór zginie.
Mogą mnie wygnać z miasta, jedna zginie i potwór przeżyje.

To nie jest dylemat, choćby dlatego, że w dylemacie są tylko dwie przesłanki.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trylemat

0

Najpierw okradnij kogo się da, potem wychędoż kogo się da, na koniec zabij kogo się da. Nie będziesz miał problemu, za to radość wynikająca z:

  • bogactwa (w końcu kradłeś)
  • spełnienia seksualnego
  • rozładowania agresji wynikającej ze złości, bo w końcu kradłeś i gwałciłeś
0

pewna owca popelnila blad bee

biedaka stratowalo stado baranow

owcy jest bardzo przykro

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1