Kobieta w branży IT

6

Zawsze zabawnie się czyta takie wątki, w których mężczyźni opowiadają co oni sobie myślą o kobietach :D

Być kobietą w IT jest prawdę powiedziawszy bardzo podobnie, jak mężczyzną w IT. Pracuję w open space, wściekam się na klimę (raz za gorącą, raz za zimną), ale mam 3 monitory i wypasiony sprzęt. Loguję zadania w jira, jeżdżę na konferencje, na których głównie zbieram gadżety i robię "networking". Zdecydowanie zbyt często mam szkolenia z agile'a. Czasem pracuję w super-hiper-nowej technologii, czasem kopię się z jakąś archeologiczną skamieliną. Chodzę na kawę. Z kolegami z zespołu rozmawiam głównie o kodzie, czasem o pogodzie i sporcie.

Za to dziwnie jest trafić na imprezę z innymi, nieznanymi programistami... Zawsze czuję się wtedy jak jakaś małpa w zoo. Wystarczy powiedzieć jakieś pół-inteligentne zdanie w temacie programowania, żeby obserwować szczeny opadające na ziemię i cieknącą ślinę. Czasem dla rozmówcy przestajesz istnieć dosłownie w sekundzie, w której zauważy obrączkę na palcu. A czasem nawet intensywne opowiadanie o swoim fajowym mężu nie powstrzymuje prymitywnych flirtów. Wśród samotnych mężczyzn, ciężko znaleźć takiego, który traktowałby cię jak człowieka, a nie jak istotę z kosmosu czy urocze zwierzątko domowe z opcją gotowania. Podejrzewam, że jest to jedna z przyczyn ich samotności, ale też działa tu samospełniająca się przepowiednia - gdy spotykam ziomka w stylu @szymczak, to nie chcę mieć z nimi nic do czynienia i daję to znać szybko i wprost. W ten sposób tracą okazję na poznanie wartościowych kobiet ;)

Na eventy dedykowane dla kobiet nie chodzę. Kilkukrotnie namawiano mnie na złożenie CV w firmie, bo jestem kobietą, czasem dodawano na bezczela wprost, że ładną... Ofert takich unikam i mam nadzieję nigdy nie być na tyle zdesperowaną, by musieć iść na coś takiego - zwyczajnie mi to uwłacza.

Tymczasem kobieta poszukująca u mężczyzny przede wszystkim opieki, w im większym stopniu może zająć się sama sobą, tym większe będzie miała wymagania co do mężczyzn, bo po prostu tym trudniej będzie im dostarczyć tego czego ona już nie ma.

Dam wam poradę wartą milion dolarów całkiem za darmo. Ta cała opieka, której chcą kobiety, to wcale nie przejawia się w zapewnieniu jedzenia i dachu nad głową - no bo faktycznie już wyszliśmy z jaskini i nasze potrzeby troszeczkę wyewoluowały. Kobieta poszukująca u mężczyzny przede wszystkim opieki będzie zachwycona gdy pomasujesz jej stopy, w razie potrzeby skoczysz po tabletki przeciwbólowe, będziesz pytał, jak się czuje i jak minął dzień, podasz śniadanie do łóżka. Jak bardzo wyemancypowana kobieta by nie była, żadna z nas nie jest w stanie sobie podać śniadania do łóżka ;) To są niby bardzo proste rzeczy, a jednak wielu woli zostawać po godzinach w pracy w pogoni za mamoną...

0

W sumie to akurat niestety nie jest takie dziwne. Jak duża część facetów w IT ma mało znajomych kobiet to później jak mają możliwość poznania jakiejś zwłaszcza atrakcyjnej to im "odwala".
To tak trochę jak z rynkiem - mała podaż duży popyt, myślę że fajny facet pojawił się w kobiecym środowisku tez byłoby podobie.

0

Widzę że poziom dyskusji sięgnął bruku, moderatorzy bez żenady nazywają innych użytkowników stulejarzami, czy w takim razie ja też mogę nazywać innych np matołami lub zdzirami, czy też przywilej bezkarnego znieważania użytkowników przysługuje tylko moderatorom i tym którzy podzielają ich opinię an dany temat ?

2
aurel napisał(a):

Kobieta poszukująca u mężczyzny przede wszystkim opieki będzie zachwycona gdy pomasujesz jej stopy, w razie potrzeby skoczysz po tabletki przeciwbólowe, będziesz pytał, jak się czuje i jak minął dzień, podasz śniadanie do łóżka. Jak bardzo wyemancypowana kobieta by nie była, żadna z nas nie jest w stanie sobie podać śniadania do łóżka ;) To są niby bardzo proste rzeczy, a jednak wielu woli zostawać po godzinach w pracy w pogoni za mamoną...

ja to doskonale rozumiem, ale z kolei jak ja mówię, że np. chcę więcej z jej strony seksu oralnego i żeby zrzuciła z 5 kilo to jestem chamem bez uczuć i szowinistyczną świnią :/

0

Zdaje mi się że kością niezgody jest tutaj to jak niektórzy rozumieją podające tu opinie nieprzychylne kobietom. Otóż jeśli o mnie chodzi to ja nie traktuję ich jako opatrzonych dużym kwantyfikatorem 'każda kobieta...', tylko generalizację statystyczną 'większość kobiet', a i to tylko z zastrzeżeniem że są to jedynie hipotezy wysnute na podstawie nieadekwatnej liczby obserwacji. Dlatego nie sądzę żeby ktokolwiek konkretny miał powód żeby czuć się specjalnie dotknięty tymi poglądami mającymi status luźnych dywagacji, możemy natomiast spokojnie podyskutować wymieniając się własnymi doświadczeniami.

1
Czulu napisał(a):

Widzę że poziom dyskusji sięgnął bruku,

Poziom dyskusji sięgnął bruku w momencie, w którym z wątku o kobiecie w IT (spójrz na tytuł!) paru mizoginów zrobiło ogólne narzekanie na to, jakie to kobiety są głupie, puste i puszczalskie. Z tegoż powodu wątek znalazł się w dziale na tego typu jałowe i bezprzedmiotowe dyskusje dla trolli.

moderatorzy bez żenady nazywają innych użytkowników stulejarzami

A nazywanie kobiet przedmiotami i dnem intelektualnym nie jest żenujące?

czy w takim razie ja też mogę nazywać innych np matołami lub zdzirami

No cóż, przecież nikt Ci nie broni, co najwyżej społeczność Cię szybko usunie ze swojego grona.

czy też przywilej bezkarnego znieważania użytkowników przysługuje tylko moderatorom i tym którzy podzielają ich opinię an dany temat ?

Tu nie chodzi o opinię lecz o sposób jej wyrażania, oraz wasz brak rozróżnienia między krytyką a krytykanctwem.

0

Kobiety to zło! Powodują tylko konflikty, niesnaski, nienawiść i wojny. Ten wątek to doskonała ilustracja tezy. Zostaliście ostrzeżeni!

0

I leca tylko na brutali,a tych miłych olewaja. Później tacy bad boye spładzają im im dziecko i uciekają a ci mili frajerzy się nimi zajmują. A poza tym lecą tez na hajs.
PS. to prawda

3

http://i1.kym-cdn.com/photos/images/original/000/896/884/083.gif
Z jednej strony czytając takie wątki mam niezły ubaw, z drugiej jakoś martwi mnie stan umysłowy inteligentnych podobno inżynierów oprogramowania; jakoś tak zaczyna mi być wstyd się do wykonywanego zawodu przyznać, a określenie "rozpieszczony gówniarz z it" brzmi coraz realniej.

A na koniec za Radkiem Teklakiem:
Jak sobą zainteresować kobietę - przestań być bucem. To znaczy przestań zachowywać się jak 98% facetów. To niechybnie spowoduje w kobietach zainteresowanie, na zasadzie: 'o, jesteśmy na Syberii a tu stokrotka-niespodziewajka'.

Psiakrew, działa ;)

2
alagner napisał(a):

http://i1.kym-cdn.com/photos/images/original/000/896/884/083.gif

A na koniec za Radkiem Teklakiem:
Jak sobą zainteresować kobietę - przestań być bucem. To znaczy przestań zachowywać się jak 98% facetów. To niechybnie spowoduje w kobietach zainteresowanie, na zasadzie: 'o, jesteśmy na Syberii a tu stokrotka-niespodziewajka'.

Psiakrew, działa ;)

doprawdy?
teraz mamy czasy atencji, portali społecznościowych, doznania wzrokowe wygrywają z wnętrzem
być może i inteligentny domator wzbudzi w atrakcyjnej kobiecie zainteresowanie, ale do łózka pójdzie z ekscytującym biznesmenem który skacze ze spadochronem, pływa na desce i ma mnóstwo znajomych
kobiety są zwykle nudne z kiepskim poczuciem humoru więc szukają ciekawszych ludzi od siebie, którzy zapełnią jej życie ekscytującymi zdarzeniami i doznaniami
dlatego też taka popularność seriali czy filmów zmierzch czy twarzy greya, daje im to coś czego nie maja na co dzień

1

Faceci też na ogół są nudni i większość czasu spędzają oglądając mecze w telewizji i pijąc piwo. Po prostu jest większe jednak prawdopodobieństwo że "nudna" kobieta zwiąże się z fajnym facetem niż beznadziejny facet z fajną kobietą.
Sądze że jest podobna ilość fajnych kobiet i mężczyzn po prostu...

1

nie wiem gdzie tylko oglądają mecze i piją piwo, może ferdek kiepski na polsacie, tutaj na forum nie widziałem zdania o piłce, może po prostu nieatrakcyjne kobiety przyciągają tylko zenków co robią w hurtowni na dwie zmiany i chleją piwsko i noszą bluzy zawisza, czy JP
myślę, że bystrych facetów nie brakuje tylko się wami nie interesują ;)

5
czysteskarpety napisał(a):

myślę, że bystrych facetów nie brakuje tylko się wami nie interesują ;)

Aha, czyli to że fajny facet nie interesuje się beznadziejną kobietą to oczywista sprawa, ale to że fajna kobieta nie interesuje się beznadziejnym facetem to już jest jakaś anomalia i efekt światowego spisku?

W ogóle to zostawię to tutaj:

title

1

Żeby nie było, że dbam o denny poziom wątku wklejając wyłącznie prześmiewcze filmiki.

Ze specjalną dedykacją dla tych młodych mężczyzn, których życie to pasmo ciągłych porażek, począwszy od kupowania rzeczy codziennego użytku i ubrań w tanich dyskontach, a skończywszy na zupełnych niepowodzeniach w kontaktach z kobietami, utwór z przesłaniem:

Głowy do góry, kiedyś będzie lepiej. :)

1
somekind napisał(a):

Żeby nie było, że dbam o denny poziom wątku wklejając wyłącznie prześmiewcze filmiki.

Ze specjalną dedykacją dla tych młodych mężczyzn, których życie to pasmo ciągłych porażek, począwszy od kupowania rzeczy codziennego użytku i ubrań w tanich dyskontach, a skończywszy na zupełnych niepowodzeniach w kontaktach z kobietami, utwór z przesłaniem:
[film]
Głowy do góry, kiedyś będzie lepiej. :)

Mocne słowa, dobrze że zostały wygłoszone przez kogoś kto spędza tysiące godzin(a może i dziesiątki tysięcy) na forum programistycznym :D :D :D :D :D
Fakt, kategoria forum idealnie pasuje do postów, koleś który życie spędza na forum hejtując wszystko co mu podpanie śmieje się z niepowodzeń innych facetów w kontaktach z kobietami ahahaaohohoheheeheheh, dobre, dalej trzymasz poziom

0
aurel napisał(a):

Dam wam poradę wartą milion dolarów całkiem za darmo. Ta cała opieka, której chcą kobiety, to wcale nie przejawia się w zapewnieniu jedzenia i dachu nad głową - no bo faktycznie już wyszliśmy z jaskini i nasze potrzeby troszeczkę wyewoluowały. Kobieta poszukująca u mężczyzny przede wszystkim opieki będzie zachwycona gdy pomasujesz jej stopy, w razie potrzeby skoczysz po tabletki przeciwbólowe, będziesz pytał, jak się czuje i jak minął dzień, podasz śniadanie do łóżka. Jak bardzo wyemancypowana kobieta by nie była, żadna z nas nie jest w stanie sobie podać śniadania do łóżka ;) To są niby bardzo proste rzeczy, a jednak wielu woli zostawać po godzinach w pracy w pogoni za mamoną...

To było takie oczywiste. Już się zapisuję na kurs masażu stóp.

Kto by pomyślał, że nic nie podnieca kobiet tak jak zostanie ich grzecznym niewolnikiem.

Ale poważnie z mojego doświadczenia wynika, że to najszybsza droga do niesławnego friendzona, z tego co zauważyłem najszybszą drogą do kobiecego serca jest pokazanie jej odrobiny uwagi a potem po prostu ją wycofać. Wtedy zabiegały o mnie te mądrzejsze i te prostsze, wystarczy mieć je gdzieś, traktować je z góry, oczywiście dobrze wyglądać(najlepiej jak natura nam na to pozwoliła) i reszta z górki.

Tutaj piszą takie brednie a potem wsadzają takiego misia puszystego do friendzona, jak je traktuję tak jak opisałem to i takie intelektualistki mówią jedno a jednak ostatecznie do mnie wracają.
Chociaż przyznam szczerze, że bardziej mnie intetresują po prostu młode i niedoświadczone kobiety, których bogate doświadczenie nie zepsuło.

2

.

1

Moje 2 grosze: Traktujcie je tak jak na to zasługują, nie na podstawie tego co mówią tylko wzorujcie się na tym co robią. To najlepsza rzecz jaką przeczytałem w tym całym wątku.

Kobiety lubią przystojne, umięśnione ciało nie zwracając uwagi na intelekt a potem wybierają najlepszego z posortowanych facetów, którzy czekają na swoją kolej, nagle ich doceniają i wmawiają im, że teraz dojrzały i wygrał bo to on ma ją na końcu - wielka mi nowość. Podziękuję za takie relacje :)

Jak fajnie, że trafiłem tutaj na film o attraction gender differential, bardzo zbliżony obraz rzeczywistości którą jest mi dane obserwować. Dzięki wściekły psie.

0

https://exposingfeminism.wordpress.com/shaming-tactics/

harge of Rationalization (Code Purple) – The Sour Grapes Charge

Discussion: The target is accused of explaining away his own failures and/or dissatisfaction by blaming women for his problems. Example:

“You are just bitter because you can’t get laid.”
Response: In this case, it must be asked if it really matters how one arrives at the truth. In other words, one may submit to the accuser, “What if the grapes really are sour?” At any rate, the Code Purple shaming tactic is an example of what is called “circumstantial ad hominem.”

Charge of Overgeneralization (Code Gray)

Discussion: The target is accused of making generalizations or supporting unwarranted stereotypes about women. Examples:

“I’m not like that!”
“Stop generalizing!”
“That’s a sexist stereotype!”
Response: One may point out that feminists and many other women make generalizations about men. Quotations from feminists, for example, can be easily obtained to prove this point. Also, one should note that pointing to a trend is not the same as overgeneralizing. Although not all women may have a certain characteristic, a significant amount of them might.

Charge of Misogyny (Code Black)

Discussion: The target is accused of displaying some form of unwarranted malice to a particular woman or to women in general. Examples:

“You misogynist creep!”
“Why do you hate women?”
“Do you love your mother?”
“You are insensitive to the plight of women.”
“You are mean-spirited.”
“You view women as doormats.”
“You want to roll back the rights of women!!”
“You are going to make me cry.”
Response: One may ask the accuser how does a pro-male agenda become inherently anti-female (especially since feminists often claim that gains for men and women are “not a zero-sum game”). One may also ask the accuser how do they account for women who agree with the target’s viewpoints. The Code Black shaming tactic often integrates the logical fallacies of “argumentum ad misericordiam” (viz., argumentation based on pity for women) and/or “argumentum in terrorem” (viz., arousing fear about what the target wants to do to women).

Charge of Superficiality (Code Gold) – The All-That-Glitters Charge

Discussion: The charge of superficiality is usually hurled at men with regard to their mating preferences. Examples:

“If you didn’t go after bimbos, then …”
“How can you be so shallow and turn down a single mother?”
Response: Average-looking women can be just as problematic in their behavior as beautiful, “high-maintanence” women. Regarding the shallowness of women, popular media furnishes plenty of examples where petty demands are made of men by females (viz., those notorious laundry lists of things a man should/should not do for his girlfriend or wife).

Użyłyście prawie każdej techniki z tego wątku, jesteście z siebie zadowolone? Intelektualistki, ta. Fajne materiały tu zamieścili ci stulejarze nie wiedziałem, że można znaleźć wszystkie wasze argumenty po wyszukaniu słowa kluczowego z jednego komentarza.

1

Nie chcę się wtrącać do dyskusji, ale zastanawia mnie sprawa tych słynnych śniadań do łóżka, nie rozumiem fenomenu. Dla mnie jest to niepraktyczne, wolałbym wstać, ogarnąć się i dopiero potem jeść :P

0

@Ursu: ale tak swoją droga to mam nadzieje że Ty się owdzięczasz za te masowanie stóp czy śniadania do łóżka :D

1

Czyli chodzi o to, że faceci którzy uważają, że kobieta to przedmiot, a potem z ciężkim sercem udają miłych kolesi są w ciężkim szoku, że kobieta nie zwraca na nich uwagi? No kto by pomyślał!

Protip: bycie naprawdę miłym działa, bycie bucem który udaje miłego w nadziei, że w ten sposób ukryje swoją bucowatość, faktycznie ma sporą szansę nie działać.

0

Bycie miłym pewnie działa, ale skoro facet coś od siebie daje i kobieta z tego korzysta to też powinna dac coś od siebie.

3

Ech, nie ma to jak założyć sobie drugie konto, żeby udawać swojego własnego zwolennika i propsować swoje własne posty.

Alfa do boju!

P.S. Jeszcze żadna kobieta nie nazwała mnie rycerzem, w przeciwieństwie do wszystkich samców alfa tego forum. No cóż, takie czasy, że nawet najtwardsi maczo niewieścieją.

2

a ja tam nie narzekam, trochę popisałem plusów nałapałem i komu to przeszkadza :D

1

Jestem przekonany, że możesz sobie zobaczyć po moim ip albo nawet isp(prawdopodobienstwo, że są dwa takie same nie jest duże), nie założyłem 2 konta. Chociaż nie dziwię się, że wprowadzasz tych ludzi w błąd sugestywnymi odpowiedziami.
Lewy z ciebie mod.

Widocznie nie mogę się odciąć od tej dyskusji nawet gdybym chciał. Prawda jest taka somekind, że jesteś smutnym grubaskiem co siedzi na forum całe życie, wiem bo od dawna mam to konto, no ale cóż nie dziwię się, że ta rzeczywistość jest dla ciebie wygodniejsza.

0

Posiadanie chęci potomstwa na poziomie "wyższym" można powstrzymać, ale popęd seksualny nie jest de facto do powstrzymania. - scibi92 wczoraj, 17:13
Dlaczego? - Ursu wczoraj, 17:15

Gdyby popęd był do powstrzymania wygaszenia, to każdy facet któremu podryw sprawia jakąkolwiek trudność olałby temat całkowicie zamiast szukać rozwiązania problemu czy wylewać żale.

Chęć potomstwa powstrzymać zdecydowanie łatwiej, bo praktycznie każdy dzisiaj w pewnym stopniu to planuje i nie pozwala chwilowemu uniesieniu zadecydować o drastycznej zmianie trybu życia.

Od powyższych dwóch zasad są oczywiście wyjątki.

Widzę, że samce alfa mają swoje idealne walentynki - obgadując gościa, którego nawet nie znają. :D A ponoć to tylko te głupie kobiety obgadują inne osobniki swojej płci. :D - somekind wczoraj, 22:33

somekinda to nikt nie zna, tak dobrze ukrywa swoją tożsamość. Czego się boisz, że się tak ukrywasz?

4

ależ gorący temat, dziś z ranka prawie mi wyje..ło skrzynkę powiadomień :D

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1