Wiecie jak to jest, gdy się człowiek zakocha. Niesamowita energia, lepsza regeneracja, chęć życia. Moc. Można góry przenosić.
Czy jest możliwe wejście w taki stan w z goła inny sposób niż zakochując się?
Serio.
Wiecie jak to jest, gdy się człowiek zakocha. Niesamowita energia, lepsza regeneracja, chęć życia. Moc. Można góry przenosić.
Czy jest możliwe wejście w taki stan w z goła inny sposób niż zakochując się?
Serio.
narkotyki?
Narkotyki to zło.
no w sumie tak. jak wiele rzeczy
karolinaa napisał(a):
no w sumie tak. jak wiele rzeczy
np słońce, można dostać raka
A temat miał być poważny... z mojej strony - wyobrażam sobie to tak, że może nie będzie tak samo, jak z zakochaniem się, ale można też mieć pasję. Pasja to bardzo dużo.
Nie czułem tego nigdy nie będąc zakochany i mając świadomość że ma to sens. Kiedy nie mam tej świadomości, nawet na etapie... przed zakochaniem, gdy mi zależy, to raczej plącze mi trochę nogi bo boję się o to że nic nie wyjdzie;-). Zależy od... kontekstu. Ale nawet jak jest pozytywne, to wpływa raczej nie na wszystko, tylko na cele na jakich jestem skupiony w kontekście związku.
Dr Doktor Docent napisał(a):
Wiecie jak to jest, gdy się człowiek zakocha. Niesamowita energia, lepsza regeneracja, chęć życia. Moc. Można góry przenosić.
Raczej zatracenie zdolności oceny rzeczywistości. Energia i owszem ale zmarnowana.
Z napisał(a):
Dr Doktor Docent napisał(a):
Wiecie jak to jest, gdy się człowiek zakocha. Niesamowita energia, lepsza regeneracja, chęć życia. Moc. Można góry przenosić.
Raczej zatracenie zdolności oceny rzeczywistości. Energia i owszem ale zmarnowana.
:(
Może duże dawki żeń szenia i kofeiny?
karolinaa napisał(a):
narkotyki?
W fazie zakochania w mózgu wydziela się dopamina i serotonina (oraz kilka innych substancji). Więc to co napisałeś jest całkiem bliskie prawdy - podobny stan można osiągnąć tylko dzięki narkotykom.
Jedzenie sera.
DMT
Czekolada, nutella.
0x200x20 napisał(a):
karolinaa napisał(a):
narkotyki?
W fazie zakochania w mózgu wydziela się dopamina i serotonina (oraz kilka innych substancji). Więc to co napisałeś jest całkiem bliskie prawdy - podobny stan można osiągnąć tylko dzięki narkotykom.
http://allegro.pl/myprotein-fosfatydyloseryna-ps-100-gram-dopamina-i5820094404.html
vpiotr napisał(a):
Czekolada, nutella.
Co ma to do tematu? To co wymieniłeś, to co najwyżej może dać chwilowe uczucie szczęścia. Nie sądzę, żeby dało motywację i energię do robienia czegoś w życiu ;)
Autor ma rację. Fajnie jest móc się dla kogoś starać. Bez kobiety tak się zastanawiam: po co mi zapieprzać po awans, skoro starcza mi kasy? Nie ma kto wydawać moich pieniędzy na zakupach. Dla kogo biegam i ćwicze na siłowni? Na cholere staram się dobrze wyglądać?
Dr Doktor Docent napisał(a):
Wiecie jak to jest, gdy się człowiek zakocha. Niesamowita energia, lepsza regeneracja, chęć życia. Moc. Można góry przenosić.
Wiem jak to jest. Telefony, gdy jestem na studiach, w pracy, na siłowni, czy z kolegami na mieście.
Próby kontroli, zazdrość, wypytywanie gdzie byłem, co robiłem, dlaczego nie oddzwaniam, dlaczego czuć ode mnie alkohol.
Dlaczego poszedłem sam do parku. Dlaczego poszedłem z kolegą do baru, a nie z nią. Co jej kupie na walentynki.
Długo by wymieniać. To ma być ta energia i chęć do życia, które powoduje bycie w związku?
Dr Doktor Docent napisał(a):
Czy jest możliwe wejście w taki stan w z goła inny sposób niż zakochując się?
Tak. Słuchając dobrej muzyki.
Ty piszesz o związku, nie o miłości. To dwie rzeczy.
Do tego związku są różne. Nie każdy jest udany.
Słodki Koteł napisał(a):
Bez kobiety tak się zastanawiam: po co mi zapieprzać po awans, skoro starcza mi kasy? Nie ma kto wydawać moich pieniędzy na zakupach. Dla kogo biegam i ćwicze na siłowni? Na cholere staram się dobrze wyglądać?
Większość mężczyzn z tego co widzę to stara się o sylwetkę, kase, samochód, dobry wygląd itd.
Wtedy kiedy chcą znaleźć kobietę. Jak już ją znajdzie to może na początku jeszcze to trwa.
A potem to facetą rośnie brzuch, a wieczorem wymykają się na piwo
tak żeby kobieta nie wiedziała.
@AreQrm - w takim razie muszę spróbować miłości bez związku?
Singleton - lepiej nie, szkoda cierpienia ;-)
Ale nie każdy związek opiera się na miłości. I nie każdy związek zaczyna się od razu z miłością. Czasem trzeba czasu do tego. No różnie bywa, ogólnie mówiąc.
Ja odczuwam podobny stan, jak mi algorytmy z dm daja rezultaty na ok 70-80 %..Z tym, ze algorytmy nie powiedza mi o 2 w nocy, przez telefon, ze to juz nie ma sensu :D :D :D
SSRI.
Gdy po zmianach projekt się buduje bez błędów i przechodzą wszystkie testy za pierwszym razem ;P
Co może dawać podobne efekty do miłości? Obsesyjna pasja. Nie do zapomnienia są momenty, kiedy to siedzisz do 6 nad ranem nad jakimś problemem z zapałkami w oczach i dodatkowymi skurczami komorowymi powodowanymi hektolitrami wlanej w siebie kawy, będąc bliskim rozpaczy i płaczu, gdy nagle w głowie, którą kręcisz w bezradności i uczuciu braku sensu życia, pojawia się genialne rozwiązanie, które daje się zamknąć w jednej linijce kodu.
Szacuje się, że 1 na 10 żonatych facetów w Polsce wychowuje nie swoje dziecko i o tym nie wie.
Większość z nich była i jest zakochana w swoich kobietach.
Może sporty ekstremalne i adrenalina im towarzysząca?
Myślę, że pisanie w Delphim. Ta adrenalina towarzysząca rozwiązywaniu różnorakich problemów z kompatybilnością i świadomość, że to nad czym siedzisz, w .net zajęłoby 2 minuty. Lecz miłość do Delphiego zwycięża nad zdrowym rozsądkiem:
Zakochuj się w kółko... Oh wait... :(
Wg badań które czytałem kiedyś, zakochanie i miłość przemija po paru latach, ale... można się na nowo zakochać w tej samej osobie.
Nie sprawdzałem ;-)