Jacy to userzy są źli ;)

3

Kopiowanie tekstu po danym znaku w listbox

Widzę że parę osób rozgorzało do dyskusji więc chciałbym kontynuować tutaj

Ogólnie chodzi o to czy nie wydaje się wam że wypowiedzi tego typu jakich udzielił -123oho powinny być blokowane, a autorzy powinni dostawać ostrzeżenia?
Moim zdaniem takie zachowanie odstrasza bardziej poważnych userów i tak jak zauważył oho - poziom pytań jest żenująco niski, a z każdym rokiem coraz niższy
powstaje sprzężenie zwrotne gdzie pytania stają się coraz bardziej żenujące przez coraz bardziej żenujące odpowiedzi

imo to forum upada w zastraszającym tempie

3
-123oho napisał(a):
orgi napisał(a):

witam, mam kilka pozycji w listbox. jak moge z kazdej z tych pozycji skopiowac tekst ktory znajduje sie po jakims znaku np. "=" i dodawac skopiowane pozycje do innego listboxa ?

Tak, możesz.

[dopisane]
Nie zauważyłem słowa 'jak' :> fail.

Podpowiem więc: pos i for chociażby. ale radzę zacząć od podstaw.

Przecież podpowiedział? Pytania należy formułować w sposób sensowny, a user jak chce to sobie zajrzy do manuala i poczyta o tych dwóch pojęciach.

1

Pomijając to że nie chodzi konkretnie o ten temat tylko ogólnie o schemat odpowiedzi na tym forum (i wszyscy którzy zaglądają do działów "tematycznych" raczej wiedzą o co chodzi) to oho już chciał przyczepić się do źle sformułowanego pytania / literówki i odpowiedzieć bez tego dopisku

Poza tym co ma znaczyć "radzę zacząć od podstaw"?

Opis działu newbie napisał(a)

Newbie
Jeżeli jesteś kompletnym laikiem jeżeli chodzi o programowanie, to jest odpowiednia kategoria dla Ciebie. Tutaj możesz zadawać pytania o podstawy programowania

Wtf? Gdzie ma zacząć od tych podstaw? Myśli że autor o tym nie wie?
Skoro nie odpowiadamy na pytania dotyczące podstaw w dziale dotyczącym podstaw to może by tak ten dział zlikwidować? Albo jednak zmienić opis, wprowadzić jakąś moderację i jednak nie zaniżać poziomu tego działu do dosłownie zerowego?

1

@-123oho to login niezarejestrowany, dzięki czemu może sobie odpowiadać jak mu się podoba, a ostrzeżenia nie ma jak do niego wysłać... Ale cóż... chciał być wredny, ale tym razem mu nie wyszło i nie mógł edytować posta, bo jest niezarejestrowany. @Demonical Monk też cały czas sobie zbiera, czasem pojawiają się anonimowe posty na jego temat od użytkowników, którym dopiekł ;) Niestety są kasowane ze względu na wulgaryzmy, ale miło czasem na taki trafić :D

Jak ktoś lubi być wredny dla ludzi na forum i dodatkowo ma przywileje admina/moderatora, to groźny przeciwnik, z którym nie wygrasz. Każdy kiedyś był młody i gdy się uczył mógł zadawać śmieszne pytania na forach. Zapomniała krowa jak cielęciem była.

1

-123oho chodziło raczej o to, że gdyby autor przeczytał (znał) podstawy języka, a potem kodził, to wiedziałby o istnieniu tych funkcji i nota bene problem byłby solved.
Dział newbie jest dla użytkowników mniej zaawansowanych w danym języku, aczkolwiek znających podstawy.

2
Spine napisał(a):

Każdy kiedyś był młody i gdy się uczył mógł zadawać śmieszne pytania na forach. Zapomniała krowa jak cielęciem była.

Młody może kiedyś byłem, może nawet jestem, ale nie przypominam sobie jakiegoś swojego głupiego pytania na jakimkolwiek forum ;). No ale ja zaczynałem się bawić z kodzeniem w czasach, kiedy dostęp do neta nie był zbyt powszechny.

0

Jeżeli ktoś nie umie dodawania i próbuje się nauczyć, ale gdzieś coś nie wychodzi, to otrzyma tu pomoc zawsze. Jeżeli komuś się nie chce poszukać informacji tylko pyta od razu na forum "jak dodawać", albo pyta o potęgowanie, to może się spodziewać takich właśnie odpowiedzi

8

Ah. Moja pierwsza prośba o pomoc na internetowym forum - 2003 rok. Miałem problem z polskimi znakami diakrytycznymi na stronie internetowej. Próbowałem przestawić charset z windows-1250 na iso-8859-2, ale chyba nie zdawałem sobie wtedy sprawy z tego, że istnieje coś takiego jak kodowanie samego pliku. W każdym razie, pomocy nie otrzymałem, ale pojawiło się kilka postów o tym, że skorzystałem z darmowego szablonu. Chyba musiałem usunąć notkę o copyrightsach z jakiegoś popularnego szablonu ;).
Przez całą swoją "karierę" w internecie napisałem około 4500 postów na forach o programowaniu i webdevelopingowi. Od 2005 roku pomagam innym. Ilość pytań zadana przeze mnie? Około 10, z czego na połowę odpowiedziałem sobie w końcu sam. To nic innego jak dowód na to, że informacji na temat podstaw jest w internecie więcej niż wystarczająco. A do połowy swoich problemów trzeba podejść z innej strony. Wystarczy chcieć rozwiązać problem wystarczająco mocno i rozwiązanie samo przyjdzie. Ale po co się wysilić, skoro można w łamanej polszczyźnie zadać pytanie na forum i uzyskać odpowiedź na wszystko?
Ja wyszukiwarkę nauczyłem się obsługiwać, gdy jeszcze bałem jeździć samemu komunikacją miejską po mieście. Gdy widzę teraz studentów, którzy przychodzą na forum z płaczem z problemem, którego rozwiązanie można znaleźć na 15 pierwszych stronach podręcznika o programowaniu to.. czasem się odechciewa i wam też to radzę. Po prostu wtedy najlepiej jest wątek ominąć. Chociaż czasami i mi się nie udaje i sobie odreagowuję ;). Sądzę, że można od czasu do czasu przymknąć oko na takie posty.

7

Z tego co widzę jestem tu jedną z najstarszych wiekiem osób i przykro mi jak widzę że powstają kolejne pokolenia "doświadczonych programistów" które nie tylko się wychowały w internecie (w przeciwieństwie do mnie) ale nawet z komórkami, a mimo to nie potrafią współpracować z początkującymi tylko walą slangiem albo odsyłają do manuala.
Zamiast tego pojawiają się wątki o szukaniu dziewczyny czy też porno-wątki (które w ogóle nie powinny były się pojawiać bo nie zarejestrowani nie powinni móc tworzyć nowych wątków).

Owszem, były czasy gdy nie tylko nie było internetu ale nawet dostępu do BBS-ów.
Ale to historia i może wreszcie pójdziemy do przodu, zaczniemy się komunikować?

Owszem, można zawsze odesłać do Googla - ale po podaniu odpowiedzi. Bo wypowiedzi typu "zajrzyj do manuala" czy "do googla" bez podania żadnych namiarów powinny być po prostu karalne.

0

http://4programmers.net/Forum/Newbie/203527-jak_poustawiac_zaleznosci_w_projekcie
Idealny przykład na to jak pytań NIE powinno się zadawać. I potwierdzenie tego, co piszemy o nowym pokoleniu programistów (chociaż i tak w gruncie rzeczy sam do niego należę).

0
Rev napisał(a):

http://4programmers.net/Forum/Newbie/203527-jak_poustawiac_zaleznosci_w_projekcie
Idealny przykład na to jak pytań NIE powinno się zadawać. I potwierdzenie tego, co piszemy o nowym pokoleniu programistów (chociaż i tak w gruncie rzeczy sam do niego należę).

Ja tam nie widzę nic złego w odpowiedzi, ale pytanie jest z gatunku bezczelnych i oczywiście jest wiele takich.

Ja w takich sytuacjach po prostu odsyłam do:
http://rtfm.killfile.pl/#symptomy

6

Pamiętam jak kilka lat temu potrzebowałem się poduczyć coś z elektroniki i spytałem na elektrodzie o coś bardzo podstawowego. I jednym słowem zostałem zjechany, że o takie banalne rzeczy pytam :D Tak więc łatwo zgrywać kozaka jak się siedzi w temacie przez X lat, spórbujcie pouczyć się czegoś nowego to może lepiej zrozumiesz noobów zadających lamerskie pytania.

5
vpiotr napisał(a):

Owszem, można zawsze odesłać do Googla - ale po podaniu odpowiedzi. Bo wypowiedzi typu "zajrzyj do manuala" czy "do googla" bez podania żadnych namiarów powinny być po prostu karalne.

Odsyłanie do Google albo wyszukiwarki to olbrzymie zło, jak się okazuje po pewnym czasie. Owszem, rozumiem powody, ale potem szuka czegoś człowiek i pierwsze 50 znalezionych (przez Google) postów na forach to... "poszukaj w Google".

0

Popieram wypowiedzi VPiotra i Ktosia,
cztanie co chwile 'sprawdz w google' bywa irytujace, pameitam jak x lat temu zaczynalem zabawe z programowaniem, oczywiscie nie wchodzilem na fora i nie pytalem 'jak napisac kalkulator?' tylko przerabialem sobie grzecznie 2-3 kursy programowania. Jednak po pewnym czasie i tak napotykalem problemy, z ktorymi sam bym sobie nie proadzil bo nie bylem uber pro uzytkownikiem manuali czy api helpow, czasami pytalem na forum zazwyczaj otrzymujac dobra podpowiedz.

Faktycznie -oho i inni podobni userzy mima ze maja jakas wiedze, to powinni sie wstrzymac ze swoimi rodzicielskimi zapedami wskazywania ludziom drogi postepowania.

2

bym sobie nie proadzil bo nie bylem uber pro uzytkownikiem manuali czy api helpow

A byłoby o tyle prościej, gdybyś faktycznie nauczył się z dokumentacji korzystać, prawda?

1

bym sobie nie proadzil bo nie bylem uber pro uzytkownikiem manuali czy api helpow

"W manualu jest wszystko napisane, ale c**** z tym, nie umiem z tego korzystać, więc zapytam się na forum" :|

0

Znowu głosy ekspertów... Kiedyś się wyrobi, będzie miał większą wiedzę, będzie lepiej potrafił formułować pytania w wyszukiwarce.

Gdyby nie posty początkujących, to na tym forum nic by się nie działo i miałbyś same tematy o zdobywaniu dziewczyn.

2
Ktos napisał(a):
vpiotr napisał(a):

Owszem, można zawsze odesłać do Googla - ale po podaniu odpowiedzi. Bo wypowiedzi typu "zajrzyj do manuala" czy "do googla" bez podania żadnych namiarów powinny być po prostu karalne.

Odsyłanie do Google albo wyszukiwarki to olbrzymie zło, jak się okazuje po pewnym czasie. Owszem, rozumiem powody, ale potem szuka czegoś człowiek i pierwsze 50 znalezionych (przez Google) postów na forach to... "poszukaj w Google".

nie było by takich wyników wyszukiwań, gdyby każdy faktycznie najpierw poszukał sobie w google, a później pytał.

Mało tego, ja nawet bym stawiał odpowiedz: wpisz se ch... w google.

Nie wyobrażam sobie najpierw samodzielnie poszukać odpowiedzi, a późnij pytać. Szanukmy swój czas!
Jest cała masa frajerów, którzy ewidentnie nawet nie raczyli poszukać.

0
Spine napisał(a):

Znowu głosy ekspertów... Kiedyś się wyrobi, będzie miał większą wiedzę, będzie lepiej potrafił formułować pytania w wyszukiwarce.

Ale chyba odnalezienie tekstu w dokumentacji/poradniku nie wymaga formułowania nie-wiadomo-jak-długich-pytań?
Trzeba po prostu przeczytać i nauczyć się.
A to, że ktoś po przeczytaniu jednego kursu chce stworzyć grę nie mając bladego pojęcia o bibliotece standardowej języka, to co innego odpowiedzieć, niżeli "Sprawdź w Google" czy "Przeczytaj dokumentację/tutorial/wtf"?

0

do czytania manuali ( ktore sa w wiekszosci po ang) tez jakas wiedze trzeba posiadac, poczatkujacy rzadko to potrafia, ale.... maja czas i nabiora wprawy.
No ale mastachowie swoja piwersza czytanke zaczynali od manuali a elementarz to mieli jakies helpy.....

Tak czy siak, bronie noobow dlatego ze kiedys sam taki bylem, moze nie zadawalem durnych pytan, ale czesto dosc trywialne...

1

do czytania manuali ( ktore sa w wiekszosci po ang) tez jakas wiedze trzeba posiadac, poczatkujacy rzadko to potrafia, ale.... maja czas i nabiora wprawy.

Istnieje masa tutoriali oraz książek, które są napisane w całości po polsku wraz z komentarzami.
A jak ktoś nie zna angielskiego, a zabiera się za naukę języka... Cóż - niech wie, że nie będzie miał łatwo.

3

A jak ktoś nie zna angielskiego, a zabiera się za naukę języka... Cóż - niech wie, że nie będzie miał łatwo.

Tak, tak! Przywalmy temu noobowi niech wie, że programowanie to za ciężka dziedzina dla niego!
...

2

Niby te wszystkie książki i manuale są tak extra napisane? Jak ktoś przeczyta książkę Farbańca to będzie mistrzem asemblera?

1

Tak, tak! Przywalmy temu noobowi niech wie, że programowanie to za ciężka dziedzina dla niego!

Jeżeli ktoś zaczyna programowanie od przypuśćmy Pascala czy C++, to istnieje dla tych języków wiele różnych poradników/książek, w tym w języku polskim.
I to wystarcza, ale tylko na początek.
Czasami trzeba zajrzeć na szybko do dokumentacji/opisu biblioteki standardowej, aby sprawdzić czemu dana funkcja zwraca np."-1" itp.
Istnieje także wiele przydatnych materiałów napisanych wyłącznie w języku angielskim (np.MSDN czy artykuły na różnych stronach) oraz nie należy zapominać, że poradniki nie są aktualizowane "na żywo" w przeciwieństwie do oficjalnych dokumentacji.

3

Są tacy, którzy - jak tylko czegoś nie wiedzą - wpisują w Google "forum programowanie" i zadają pytania.
Są tacy, którzy w razie problemu przeszukują sieć i dopiero potem wchodzą na forum i zadają pytania.
Są tacy, którzy pytają na forach w razie ostateczności.
No i na koniec: są tacy, którzy nie pytają.

Pierwsza grupa powinna być banowana bez ostrzeżenia - tyle w tej kwestii.

A co do angielskiego - to rzeczywiście, próba nauki programowania bez angielskiego to porażka.

0

Ja uczyłem się win32asm i angielskiego jednocześnie :]

0
ddddd3 napisał(a):

Tak czy siak, bronie noobow dlatego ze kiedys sam taki bylem, moze nie zadawalem durnych pytan, ale czesto dosc trywialne...

a czy najpierw sam szukałeś odpowiedzi, czy od razu waliłeś pytanie?

3
Patryk27 napisał(a):

Tak, tak! Przywalmy temu noobowi niech wie, że programowanie to za ciężka dziedzina dla niego!

Jeżeli ktoś zaczyna programowanie od przypuśćmy Pascala czy C++, to istnieje dla tych języków wiele różnych poradników/książek, w tym w języku polskim.

Jeśli ktoś zaczyna się uczyć programowania i zaczyna od C++ to dobrze jeśli od razu napisze coś na forum bo może ktoś mu ten durny pomysł wybije z głowy.

C++ to ostatni język który bym polecił obecnie do zaczynania nauki.

0

C++ to ostatni język który bym polecił obecnie do zaczynania nauki.

To był tylko przykład :|
Niech każdy zaczyna od języka, który mu bardziej pasuje i wydaje się łatwiejszy.

3

I za co te minusy w pierwszym poście? User sformuował bezsensownie krótkie pytanie, coś co mógł z łatwością znaleźć w Google nawet po polsku. Gość -123oho de facto odpowiedział, post jest tak krótki, że średnio idzie coś z niego wyciągnąć, ale kluczowe zdanie:

Podpowiem więc: pos i for chociażby. ale radzę zacząć od podstaw.

Podrzucił dwa keywordy na tacy, jeśli zawodnik potrafi myśleć to sobie wyszuka "delph pos" i "delphi for", czy choćby wklepie obie frazy w naszym "Kompendium wiedzy". Takie sprawy jak podstawowe funkcje stdliba do operowania na stringach, czy podstawowe konstrukcje językowe jak pętla for to definitywnie podstawy podstaw i nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby podawać rozwiązania na tacy. Jedną z umiejętności, które obowiązkowo powinien posiadać każdy programista jest właśnie umiejętność wyszukania odpowiednich informacji na podstawie samych poszlak. Tak czy siak, większość użytkowników zamiast zgłosić wątpliwy post do moderacji woli wszczynać flamewar w temacie i licytować się z trollami. Gdyby post pozostał w formie "Tak, możesz" to skasowałbym go jeśli trafiłbym do tego wątku, a już niemal stuprocentową pewność daje kliknięcie "Raportuj". Jeśli ktoś ma coś przeciwko postowi -123oho w obecnej formie to bardzo byłbym wdzięczny jakby w komentarzach wyjaśnił, co widzi w nim bezczelnego i czemu z racji tego jeszcze nie raczył go zaraportować.

Wibowit napisał(a):

Niby te wszystkie książki i manuale są tak extra napisane? Jak ktoś przeczyta książkę Farbańca to będzie mistrzem asemblera?

Farbaniec i jego książka o klikaniu GUI w asmie to jedno, a oficjalne manuale na MSDN, czy wielgaśny tutorial Suna to inna sprawa.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1