Witam
Niedługo wyniki matur a w z wiązku z tym rekrutacja na studia. W pierwszej kolejności będe próbował się dostać na informatykę, ale wiadomo, dużo osób chce też tam iść bo modny kierunek, więc istnieje możliwość, że się ne dostanę. I teraz zastanawiam się, który kierunek będzie bardziej nadawał się dla programisty z zamiłowania: elektronika czy automatyka i robotyka? Gdzie się więcej programuje i jakiego typu to jest programowanie? Po którym kierunku jest większa szansa na znalezienie pracy w Polsce i zagranicą?
był taki temat dwa czy trzy tygodnie temu, poszukaj. zresztą takich tematów są tu dziesiątki, więc zamiast pytać kolejny raz o to samo, użyj wyszukiwarki!
hmm tematu porównującego automatykę i robotykę oraz elektronikę nie znalazłem. Może Ci się pomyliło z innym, podobnym tematem?
To moze ja pomoge paroma slowami, bo skonczylem informatyke, a teraz koncze elektornike.
Powiem tak, nie da sie tego ni jak porownac. na elektronice zajmujesz sie tym z czego zbudowany jest komputer i jak dzialaja poszczegolne elementy, ktore sie na niego skladaja. Na informatyce, uczysz sie co zrobic, zeby to sensownie dzialalo, a nie tylko migalo led'ami ;)
Z informatycznych rzeczy, na elektornice masz Pascala, ale moim zdaniem to lizniecie tematu, zeby wiedziec co to petla i czym to sie je :) No i oczywiscie wszelkie odmiany asemblera, ale raczej zorientowanego na mikrokontrolery. Sa tez metody numeryczne (na informatyce tez mialem), zeby wiedziec jak zmusic komputer do w miare dokladnego policzenia trudnych zadan ;)
No i bylo tez cos takiego jak Systemy komputerowe i mikroprocesorowe. Ale tam glownie zagadnienie pokazne z punktu widzenia elektorniki.
Podsumowujac, to jest tak ze elektronika jest niby bardzo blisko informatyki (i vice versa), ale w rzeczywistosci ociera sie glownie o informatyke i kroczy wlasna sciezka :)
Jak masz wiecej pytan, to nie krepuj sie i wal smialo.
Dzięki za odpowiedź Nigel :)
A trzeba się uczy dużo fizyki na elektronice ?? Wiadomo, że prąd teorie obwodów itd, ale mi chodzi o taką czystą fizykę typy termodynamika, mechanika kwantowa, itp?
rtp napisał(a)
dużo osób chce też tam iść bo modny kierunek, więc istnieje możliwość, że się ne dostanę.
Hehe, przejedz sie na PWr na IZtke i zobacz jaka jest kolejka ludzi skladajacych papiery na zarzadzanie i marketing a jaka na infe :)
rtp napisał(a)
Dzięki za odpowiedź Nigel :)
A trzeba się uczy dużo fizyki na elektronice ?? Wiadomo, że prąd teorie obwodów itd, ale mi chodzi o taką czystą fizykę typy termodynamika, mechanika kwantowa, itp?
Ja aktualnie studiuję elektronikę na AGH, a dokładniej mój kierunek przez pierwsze 2 lata naywał się Elektronika i Telekomunikacja, a po 2 roku nastąpił podział na te 2 specjalności. Jeżeli chodzi o programowanie to na telekomunikacji jest go całkiem sporo, na elektronice nieco mniej i bardziej specjalistycznie, jak to napisał Nigel. Jeżeli więc miałbyś zdawac na EiT pod kątem programowania to nastaw się na telekomunikację. Temat fizyki na EiT przedstawia sie następująco: 1 semestr to powtórzenie wybranych pod kątem elekroniki wiadomości z liceum - głównie ruchy, praca, moc, energia, oddziaływania elektryczne i magnetyczne; 2 semestr - fizyka ciała stałego, czyli fizyka kwantowa, wstęp do zasad działania półprzewodników, budowy złącza p-n, nadprzewodnictwo itp.; 3 semestr to Przyrządy Półprzewodnikowe czyli wszystko o fizycznych zasadach działania diod, tranzystorów i innego półprzewodnikowego badziewia; 4 semestr - Elektrodynamika Falowa czyli fizyka pola elektromagnetycznego (chyba najtrudniejszy przedmiot fizyczny) i Optoelektronika; potem na kolejnych semestrach rozwinięcie elektrodynamiki w podejściu elektronicznym czyli Technika Mikrofalowa i Podstawy Radiokomunikacji. Co do konieczności nauki ww. przedmiotów wspomnę tylko że każdy oprócz Elektrodynamiki i Optoelektroniki kończy się egzaminem... Ale da się przez to przejść :).
Pozwole sobie wkleic:
http://sun.iinf.polsl.gliwice.pl/przedmioty/inf/index.html
spis przedmiotw na polsl ;)
Witam!
Jestem obecnie studentem 4 roku na telekomunikacji na Politechnice Warszawskiej i musze powiedziec jedno - na lepszey kierunek nie moglem trafic. Moze jest to spowodowane tym ze "czyste" programowanie, ktore zawsze wydawalo mi sie interesujace jest na dluzsza mete (dla mnie) nuuudne (siedz sobie ok 8 h dziennie klepiac kod to sie przekonasz) (zreszta mimo ze nie jestem na profilu informatycznym pracuje jako programista, wiec nie jest to zadne ograniczenie), a z elektroniki bylem noga :] Teoria Obwodow i tym podobne przedmioty byly dla mnie postrachem, a nauka na duzo wyzszym poziomie abstrakcji - przyjemnoscia.
Telekomunikacjia to niesamowicie rozwijajacy sie rynek, mozesz pod nia podpiac wszsytko co jest zwiazane z komunikacja i zdobywaniem informacji na odleglosc.. radary, radio, telefonia stacjonarna, telefonia mobilna (GSM, UMTS i nastepne...), VoIP, WiFi, WiMax, sieci, Internet i wiele innych.. i to na kazdym poziomie jaki cie interesuje. Np. sieci - pod tym siedzi Ci okablowanie, caly stosik protokolow, aplikacje uzytkowe..
Jezeli nie wiesz co DOKLADNIE chcialbys robic idz w miejsce gdzie bedziesz mogl miec szeroki wybor dalszych specjalizacji. Swoj wydzial (Elektroniki i Technik Informacyjnych), jak najbardziej pod tym wzgledem polecam.