Tematyka zajęć praktycznych dla uczniów technikum

0

Witam wszystkich!

Niedawno rozpocząłem pierwszą pracę w zawodzie nauczyciela. Prowadzę zajęcia praktyczne dla uczniów technikum (3 i 4 klasy). Jestem młodym nauczycielem, stale się rozwijam, chciałbym aby zajęcia były dla uczniów ciekawe i rozwijające. Moim głównym zainteresowaniem jest tworzenie stron internetowych które aktualnie jest bardzo interesujące dla uczniów z klas informatycznych jak i programistycznych, aczkolwiek również mam prowadzić zajęcia dla uczniów klas teleinformatycznych i w związku z nimi mam parę pytań. Nigdy nie interesowałem się sieciami i tematyka teleinformatyczną, zajęcia muszą odbywać się w pełni przy komputerze, i tutaj mam problem bo nie wiem co dla takich uczniów mogłoby być ciekawe i interesujące.

Może jest ktoś tutaj kto ukończył technikum o kierunku teleinformatycznym, lub jest w trakcie nauczania na takim kierunku, albo może ktoś po prostu jest związany z tą branżą i mógłby mi doradzić jakie umiejętności po zakończeniu technikum są dla takich uczniów wartościowe?

Byłbym wdzięczny za propozycje związane z programowaniem, bazami danych, może obsługą jakiś programów, ponieważ zajęcia będą odbywały się w pełni przy komputerach, a zajęcia praktyczne związane z smarthome, sieciami, tworzeniem połączeń kablowych itp. mają po prostu na innych zajęciach i nie chce im dodatkowo tego dodawać, lecz zainteresować może czymś nowym ale przydatnym.

Jakby ktoś się zastanawiał, pytam tutaj o zajęcia ponieważ mam pełną dowolność w prowadzeniu zajęć, i nie chce żeby były one po prostu bez sensu, mógłbym zrobić zajęcia o tematyce stron internetowych, ale pewnie dla nich nie byłoby by to ciekawe.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i poświęcony czas :)

2
Krispi One napisał(a):

Jakby ktoś się zastanawiał, pytam tutaj o zajęcia ponieważ mam pełną dowolność w prowadzeniu zajęć, i nie chce żeby były one po prostu bez sensu, mógłbym zrobić zajęcia o tematyce stron internetowych, ale pewnie dla nich nie byłoby by to ciekawe.

Czy masz jakiś background w robieniu stron internetowych i czy znasz aktualne praktyki? No na tyle, żeby wiedzieć, co jest flex w CSS, ogarniać trochę React/Vue/Angular, wiedzieć do czego służą narzędzia takie jak Webpack albo jak się używa async/await w JS?

Niekoniecznie, żeby ich tego wszystkiego uczyć, tylko raczej, żeby mieć perspektywę tego, jak wygląda dzisiaj robienie stron.

Niestety w szkołach to różnie bywa, a jeśli masz ich uczyć sposobu tworzenia stron sprzed 20 lat, to będzie to średnio przydatne. I nie piszę złośliwie w tym momencie. Czasami na tym forum ktoś zakłada wątki z prośbą o pomoc w kodzie. I wszystko fajnie, tylko że konstruktów, które ktoś napisał, się nie stosuje od jakichś kilkunastu lat (tj. koło 2000 były spoko, ale w 2010 już nie bardzo). Nie wiem, skąd oni to biorą (przypuszczam, że wchodzą na jakieś przestarzałe strony. Ale kto wie, czy nie wynoszą tej wiedzy ze szkół).

0

Teleinformatykom rób to samo co i reszcie, jestem po studiach o takim profilu, to jest po prostu mix, informatyki, telekomunikacji i elektroniki w jednym profilu.

0
Krispi One napisał(a):

Byłbym wdzięczny za propozycje związane z programowaniem, bazami danych, może obsługą jakiś programów, ponieważ zajęcia będą odbywały się w pełni przy komputerach, a zajęcia praktyczne związane z smarthome, sieciami, tworzeniem połączeń kablowych itp. mają po prostu na innych zajęciach i nie chce im dodatkowo tego dodawać, lecz zainteresować może czymś nowym ale przydatnym.

No właśnie software to szybko starzejąca sie wiedza. (Dla mnie) targetem by było nie tyle używanie X czy Y, ale takie zaprogramowanie umysłu, abym umiał własnoręcznie zapoznać sie z Z

GDYBYM był w technikum it / tele / net z frajdą bym pomacał coś, czego nieprędko dotknę w januszexach, centrale VOIP, markowe profesjpnalne routery

0

Jeżeli programowanie, to języki wysoko levelowe zamiast jakiegoś C / C++

Czemu? bo o wiele szybciej widać efekty, pisze się coś co wygląda - okienka, itd itd.

A to duża zaleta, bo ułatwi zainteresowanie ludzi.

Może coś z Linuxa i wystawienie własnej strony na świat na VPSa? html+css+nginx+linux. Coś o SSH, HTTPsie, SSLu, Serwerach WWW.

Bardzo praktyczne zajęcia, a w dodatku jest to coś, co na tych egzaminach bywa IIRC.

@ZrobieDobrze:

GDYBYM był w technikum it / tele / net z frajdą bym pomacał coś, czego nieprędko dotknę w januszexach, centrale VOIP, markowe profesjpnalne routery

Z mojego doświadczenia mało kogo sieci interesowały

0

Teraz pojawiła się nowa opcja nauki, bo np. ChatGPT ma swoje API, więc można robić coś cool, a jednocześnie uczyć programować w jakimś Pythonie. Tylko API od ChatGPT jest płatne zdaje się, więc nie wiem, jak budżet (w końcu wszyscy uczniowie by musieli mieć dostęp). Ale są też inne API i mnóstwo darmowych modeli (ale tu jak się domyślam, trzeba mieć silną maszynę, żeby odpalić coś takiego u siebie?).

Może robienie gier w Unity czy innym silniku 3D? Wydaje mi się, że mogłoby to być atrakcyjne - zrobić własną grę.

Można by też uczyć uczniów pisania shaderów do GPU.
Wiem, wydaje się dziwne na początek, ale same shadery (pomijając inicjalizację i boilerplate, ale to można uczniom przygotować) nie są w sumie aż tak trudne do pisania, a pozwoliłyby np. na nałożenie różnych efektów wizualnych na istniejące filmiki (które uczeń mógłby potem sobie ściągnąć i wrzucić na Tik-Toka).

Albo nauczyć uczniów, jak mogą edytować filmiki video za pomocą programowania. Czyli projekt zrobienia edytora video, z możliwością nakładania dźwięku, dodawania różnych efektów (ale oczywiście używając jakiejś gotowej biblioteki do manipulacji video i audio, bo zrobienie tego od zera mogłoby być trudne). Też dobra opcja w erze Tik-Toka.

Albo rzeczy typu, że są takie zestawy (tylko to budżetu wymaga) do robienia robotów. Byłem kiedyś na takich warsztatach i robiliśmy w parach roboty, które programowaliśmy i one jeździły po podłodze.

0

Dziękuję za wiele cennych informacji, interesująco poczytać opinie innych osób które mają inny pogląd na tą tematykę.

Co do programowania, moje zajęcia mają wymiar max 40h dla grupy, przy czym muszę pamiętać że osoby z którymi będę pracował nigdy nie miały styczności z programowaniem (teleinformatyk), a jeżeli ktoś coś umie, to z pewnością z własnego doświadczenia, o czym wcześniej nie wiem, bo jedną grupę widzę tylko jednorazowo przez miesiąc.

Tak jak tutaj pisze wiele osób, rzeczy związane z sieciami, centralkami są bardzo ciekawe, aczkolwiek nigdy nie miałem z tym styczności, a po drugie to u innych osób mają sporo styczności z tą tematyką i chciałem coś innego im wprowadzić.

Interesująca jest tematyka sztucznej inteligencji, czatu GTP itd, ale nie wiem jaki język najchętniej by się przyjął wśród osób które nigdy nie miały styczności z programowaniem, myślę nad pythonem, czy nie pokazać im podstaw, i nie poszukać jakiś przykładów w których pod koniec praktyk zmienialiby tylko poszczególne elementy kodu, tak żeby zobaczyli coś ciekawego, ale 40h to nie wiem czy nie za mało na teorię + praktykę z podstaw :/

Ewentualnie może ktoś z was zna ciekawą, jakąś interesująca technologie no-code, albo low-code? Która by pozwoliła na skorzystanie z darmowej wersji próbnej, tak żeby coś spróbowali i do czegoś nowego się przekonali?

0

Z doświadczenia to w klasie będzie 2, 3 pasjonatów kierunku, a reszta tam będzie żeby odbębnić szkołę. Suche programowanie czy jakieś bazy danych średnio ich będzie interesować o ile w ogóle i zadania przy kompie będą wykonywać bo muszą.

Dlatego pogadaj z dyrekcją żeby kupić licencję na Minecraft Education Edition i pokaż im jak pisać mody, np. deszcz spadających z nieba kurczaków, swoje własne bloki, generowanie struktur na podstawie zadanego algorytmu, tworzyć mechanizmy Redstone czyli wykorzystywać bloki tłoków, komparatorów, przełączników, detektorów, żeby zrobić np. automatyczną farmę zwierząt, itd. W Minecraft Education Edition możesz programować za pomocą klocków, Pythona i JavaScript. Gwarantuję ci że po takich lekcjach będziesz najfajniejszym nauczycielem w szkole + młodzież podłapie trochę programowania w PY czy JS.

P.S. jak byłem w technikum wiele lat temu to najfajniejsze było strzelanie z kondensatora przy pomocy autotransformatora, a nie rysowanie charakterystyk i pisanie sprawozdań, ale nie było wtedy Minecrafta.

0

Najlepiej uczyć tego na czym sie znamy i czym się pasjonujemy,
nie widzę przeciwwskazań aby uczeń teleinformatyki nie mógł zrobić aplikacji webowej tylko może trzeba dodać tam trochę "tele" np. w postaci komunikacji z jakimś wyimaginowanym urządzeniem teleinformatycznym

0

@Krispi One: jesteś pewny, że teleinformatycy w technikum nie mają nic o programowaniu? Na studiach z teleinformatyki mieliśmy jakieś 10 przedmiotów z programowania.

0

Nie kończyłem technikum. Nie jestem nauczycielem.
Czyli z cyklu nie znam się, ale się wypowiem.

  1. Smutna rzeczywistość. Czy oby po takim technikum nie ma jakichś egzaminów do zdania? Jest na pewno tylko matura i oceny z przedmiotów? Szkoła ma też przygotować z zakresu informacji potrzebnych do egzaminu. Ilu potem tutaj pisze, że na zajęciach nie mieli niczego co jest na egzaminie.
  2. Czym dysponuje szkoła? Masz jakieś sprzęty, pracownie? A może ma jakąś współpracę z firmą X?
  3. Masz potencjalnie przygotować te dzieci do podjęcia jakiejś pracy. Czyli nauczyć ich praktyki z jakiegoś zakresu.
  4. Najfajniejsze zajęcia zawsze są gdy coś zadziała i jest to praktyczne doświadczenie.
0

@jurek1980: po technikum kiedyś zdawało się jeden egzamin, tzn była teoria osobno i praktyka ale było to w czerwcu już po maturach. Obecnie egzaminy masz po każdej klasie oprócz pierwszej gdzie z tego co sie orientuje, każdy kolejny to jest wiedza z danego roku i lat poprzednich, więc przy technikum 5cio letnim są badajże 4 egzaminy zawodowe by uzyskać tytuł technika.

0

@ehhhhh: Ale zakres egzamin kto narzuca? Szkoła, nauczyciel, czy kuratorium? Myślę że warto to uściślić przed określeniem czego będzie się nauczać.

0

@jurek1980: egzamin jest państwowy, w całej Polsce taki sam i w tym samym czasie by nic nie wypłynęło, dokładnie tak samo jak matury.

0

No to mamy sytuację gdzie może być tak, że na przedmiocie gdzie powinno się uczyć np. o sieciach ktoś będzie robił pluginy do Minecrafta. Przyjdzie egzamin i wiedza ucznia będzie bliska zeru, bo powinien się na przedmiocie uczyć obliczania maski podsieci.
Oczywiście strzelam zupełnie z tematami, ale chyba najważniejsze jest by uczniowie zdali po klasie egzamin, a po szkole znaleźli pracę.

0

@jurek1980: to zależy bo ja widze że to co ma robić op to są dodatkowe godziny które szkoła ma na wykorzystanie na swoje pomysły. Przykładowo u mnie w ostatniej klasie było takich godzin 10 tygodniowo, z czego szkoła przeznaczała 5 na specjalizacje, 2 na powtórki do egzaminów do teorii, 2 na powtórki do praktyki i 1 na naukę autocada (który nigdy nie był w podstawie programowej).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1