Zastanawiam się nad następującymi kierunkami studiów w krk: Informatyka Stosowana FAiIS UJ, Inżynieria Obliczeniowa WIMiIP AGH i Informatyka WIiT PK. Matury nie poszły mi za dobrze, żeby myśleć o informatyce na WIEiT na AGH czy o WMiI na UJ ale jest szana że na wyżej wymienione kierunki się dostanę. Chciałbym usłyszeć opinie na ich temat. O PK jest więcej negatywnych niż pozytywnych opini, a o pozostałych dwóch jest różnie. Ogólnie jestem po technikum informatycznym, gdzie fizyke miałem tylko w pierwszej klasie a podobno na WIMiIP dość z tą fizyką cisną. Jak patrzyłem na sylabusy to na AGH WIMiIP jedynie ta Inżynieria Obliczeniowa ma akceptowalny (choć ta chemia troche straszy), Informatyka Techniczna ma więcej gówna typu "Procesy wytwarzania metali i stopów" więc raczej odpada (choć chętnie bym zobaczył opinie kogoś kto tam studiował). Zatem z punktu widzenia sylabusa Informatyka Stosowana na UJ ma najwięcej sensu (fizyka jest na 3 semestrze dopiero więc ew można samemu się coś poduczyć) bądź ta Infa na PK. Dodam jeszcze, że bardziej interesuje mnie software niż hardware.
A dlaczego FAiIS UJ jak nie lubisz fizyki? Masz jeszcze Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej na AGH (I stopień https://sylabusy.agh.edu.pl/pl/1/2/16/1/4/17/45 i drugi https://sylabusy.agh.edu.pl/pl/1/2/16/1/5/17/46). Tam kiedyś brali każdego co się na Informatykę nie łapał.
A co chcesz robić? Masz jakieś technologie upatrzone? Może nie potrzebujesz tych studiów?
S4t napisał(a):
A dlaczego FAiIS UJ jak nie lubisz fizyki? Masz jeszcze Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej na AGH (I stopień https://sylabusy.agh.edu.pl/pl/1/2/16/1/4/17/45 i drugi https://sylabusy.agh.edu.pl/pl/1/2/16/1/5/17/46). Tam kiedyś brali każdego co się na Informatykę nie łapał.
A co chcesz robić? Masz jakieś technologie upatrzone? Może nie potrzebujesz tych studiów?
Nie tyle nie lubie fizyki co po prostu jej nie umiem (nie miałem okazji się nauczyć). Na tym WFiIS na AGH widziałem, że są wysokie progi, rok temu było 988 na Informatyce Stosowanej, na UJ FAiIS ponoć tej fizyki nie ma za dużo. Co do technologi to w technikum liznąłem troche c++, (z PHP, JS, HTML i CSS były raczej takie podstawy podstaw), a samemu troche c# i planuję iść w jakieś ASP.NET czy coś a studiowania chciałbym po prostu spróbować + jakieś koła naukowe czy coś, jak mi się nie będzie podobało to nie będę się zmuszał jakoś bardzo.
UJ nie znam, ale jak jesteś po technikum to bardziej pasujesz do AGH. UJ bardziej teoretyczny a AGH bardziej praktyczne. Obydwie uczelnie dość poważane. No i AGH ma wszystko "na kupie" w odległości spaceru.
No właśnie, sam bym wolał uczelnię techniczną tylko pytanie czy warto sie pchać na to AGH na WIMiIP z brakiem znajomości fizyki czy na PK o którym się dużo złego słyszy czy jednak zdecydować się na takie teoretyczne UJ.
Byłem na inżynierii obliczeniowej na AGH, to taka informatyka stosowana na tym samym wydziale, z tymi samymi prowadzącymi, tylko jest więcej matematyki programowania, a mniej przedmiotow związanych z fizyką. Drugi raz bym nie poszedł, ale ogólnie było spoko :D
A Jak byś ocenił poziom tej fizyki, większość sobie z nią radziła czy jak?
Zależy od prowadzącego. Mój był nawiedzony i często wygłaszał swoje poglądy na wykładach jak i swojej stronie, lekko mówiąc sprzyjające obecnej partii rządzącej(była z tym głośna sprawa, można znaleźć w internecie :D ). Poza tym był okropny w ocenianiu, także druga część robiłem na chillu na warunku, i dopiero na egzamin się uczyłem. Ale ogólnie nawet jak nie miałeś wielkiej styczności, to powinieneś sobie dać radę
Jestem z faisu, z perspektywy studiowania informatyki ta fizyka 'nie istnieje', co znaczy że nie miałem fizyki rozszerzonej w liceum, a z tego co pamiętam zdałem ten jeden semestr fizyki bez wielkiego wysiłku. Nie wiem czy argument, że na agh wszystko jest 'na kupie' jest odpowiedni w tym przypadku, na uj też wszystkie zajęcia są w jednym miejscu.
fasdl napisał(a):
Jestem z faisu, z perspektywy studiowania informatyki ta fizyka 'nie istnieje', co znaczy że nie miałem fizyki rozszerzonej w liceum, a z tego co pamiętam zdałem ten jeden semestr fizyki bez wielkiego wysiłku. Nie wiem czy argument, że na agh wszystko jest 'na kupie' jest odpowiedni w tym przypadku, na uj też wszystkie zajęcia są w jednym miejscu.
A jak ogólnie oceniasz kierunek (poziom nauczania, wykładowcy, ilość niepotrzebnej wiedzy)?
Na pierwszych semestrach (1-3) są typowe analizy matematyczne, logiki itd.., więc tutaj na pewno dużo ludzi odpada. Na moim roku kojarzę że na ~200 osób logikę w pierwszym terminie zdało może 20.
Później wiele zależy od Ciebie i jakie przedmioty sobie wybierzesz, możesz wziąć coś trudniejszego co Cię interesuje, albo coś co łatwo zdać i mieć spokój. No i prowadzący - można było trafić np z algorytmów i struktur danych ćwiczeniowca który rzeczywiście dużo wymagał, a można takiego u którego nie będziesz się stresował. W zasadzie z wieloma przedmiotami jest podobnie, no i podejrzewam że fais nie jest w tej kwestii wyjątkiem.
Dla wielu osób plusem było to, że od 3 roku jest wystarczająco czasu żeby pracować sobie np na 3/5, co wiele osób robiło. Z drugiej strony można z tego wywnioskować że jest łatwo, choć z tym czasem pewnie też zależało od tego jakie, ile i u kogo przedmioty się miało.
Poziom oceniam na całkiem okej, w moim przypadku była to linia najmniejszego oporu i może teraz trochę inne przedmioty bym wybrał żeby coś więcej wynieść.
Reasumując - w sumie polecam, fajny wydział i w ogóle kampus na ruczaju. No i podejrzewam że na pewno mniej 'nieprzydatnych' przedmiotów z perspektywy klepacza crudów
Za czasów wimiipu jak była jeszcze informatyka stosowana to pamiętam że inżynieria obliczeniowa miała z nami niektóre zajęcia. Np na bazach danych były wspólne wykłady, ale na ćwiczeniach oni musieli uczyć się z ms access a my z mssql i Oracle. Taka różnica.Trochę też miałem wrażenie że byli traktowani jako mniej ogarnięta informatyka.
Do tego na wimiipie masz dużo wydziałowych przedmiotów, więc 50 % to będzie fizyka i metaloznawstwo. Jak Cię kręci inżynieria materiałowa to idź, ale inaczej ja bym brał UJ.
Patrząc na sylabus to w porównaniu do Informatyki Technicznej to na Inżynieri Obliczeniowej jest tego metaloznawstwa dużo mniej aczkolwiek na razie najbardziej mi pasuje ta Infa Stosowana na UJ, co prawda iżyniera po tym nie będe mieć ale myśle że czas jak miał bym poświęcić na fizykę i metaloznawstwo można lepiej spożytkować.
A co Ci z tego inżyniera jeżeli po studiach widzisz siebie jako web developera? Idź tam gdzie najwięcej wyniesiesz pod kątem przyszłej pracy. Czyli w Twoim przypadku olałbym wszystkie inżynieryjne/naukowe przedmioty (materiałoznawstwo, elektronika, fizyka, telekomunikacja). No chyba, że jednak będziesz chciał iść w przemysł albo embedded, ale z tego co widzę (ASP.NET/C#) to nie w tą stronę.
Zamiast tego pisz swoje programy i idź jak najszybciej na staż, żeby mieć doświadczenie po skończeniu studiów. Dużo ludzi się w tej chwili pcha do programowania i nie zmieni się to przez najbliższe lata, więc warto się czymś wyróżnić na starcie.