Z własnych obserwacji na 50 ofert na LI może 2-5 to oferty gdzie potrzebny jest WPF/WCF i najczęściej są to jakieś legacy gnioty.
Moim zdaniem nie ma sensu aktualnie uczenie się WPF'a.
A teraz naprowadzę swoim doświadczeniem:
Spróbowałem co nie co ASP, ale nie czuję tego do końca.
Na początku też nie byłem fanem. Teraz już wiem dlaczego - po prostu było to odrobinę trudniejsze. Próg wejścia i zrozumienia aplikacji internetowych jest trochę większy. W WPF robisz hello worlda i "widzisz namacalny efekt" bardzo szybko. Po prostu przyszło z czasem.
Zawsze byłem fanem małych, portable .exeków, które miały własne gui, miały do spełnienia swoje zadanie i działały szybko. Również nigdy nie pałałem miłością do pozycjonowania w CSS. Stąd moje aspiracje do tworzenia tego typu aplikacji. Dosyć romantyzmu, do rzeczy.
Też kiedyś nie byłem fanem CSS i dalej nie jestem, ale znowu j/w - im lepiej to poznałem tym mniej tego nienawidzę.
Co do spełniania swojego zadania i działania szybko. Opisywane "zapotrzebowanie" przez powyższą osobę na aplikacje desktopowe to na pewno nie idzie w parze z "działały szybko" i "małych". Najczęściej to korporacyjne nudne kobyły (systemy typu NFZ, Tauron, Asseco, Comarch i ogólnie chyba wszystko złe)
Zwracam się zwłaszcza do pracujących w branży. Czy w 2022 dalej warto zainwestować czas w ten framework? Już słyszałem, że UWP odpada przede wszystkim za podejście do uprawnień. Natomiast WPF za swoją niezawodność dalej jest w grze. Wyczytałem na quorze i zapamiętałem fragment:
W zasadzie ogólnie podsumowując Twoje pytania - osobiście to sam nawet programować nie chciałem w życiu, ale wybór programowania i webówki to po prostu porzucenie idealizmu na rzecz dobrze płatnej i ciekawej pracy :)
Mam już swój pełnoprawny projekt, którego nie pokażę, bo to jest gwałt na projektowaniu aplikacji. Stosowanie polskiego nazewnictwa naprzemian z angielskim, wszystko sklepane tak, aby działało, brak wzorca MVVM. Ale jest to aplikacja, która umożliwia wprowadzanie, edycję danych do pamięci RAM, ich serializację do XML, backupy - generalnie jest to wyszukiwarka wpisów. Tym razem mam ochotę przepisać projekt z zastosowaniem wzorca MVVM, bazą danych SQL z Dapperem lub EF, obsługą wielu instancji aplikacji na różnych komputerach za pomocą SignalR.
Wiele rzeczy które tutaj wypisałeś użyjesz bez problemu w aplikacjach webowych. Najczęściej aplikacje webowe to po prostu aplikacje, które mimo wszystko hostowane są na desktopie (serwerze) więc takie rzeczy jak pamięć, zapis plików na dysk, serializacja, backupy, operowanie na plikach są naturalne także dla weba.
Sql, dapper, ef, wiele instacji, signalR, to wszystko idzie w parze z webówką.
Trzeba rozdzielić backend od frontendu. Da się być backendowcem nie ruszającym frontu (czyli np. CSS'ów) ale pewne rzeczy trzeba poznać, żeby z frontem współpracować :)
W zasadzie cały Twój wpis moim zdaniem opiera się o lęk przed wyjściem ze swojej strefy komfortu. Poświęciłeś jakiś czas na edukację i uważasz, że nie lubisz webówki bo Cię "przeraża" niewiedza w jej zakresie. Jak to poznasz to moim zdaniem zmienisz zdanie, a dalej trzymając się pytania - moim zdaniem ciężko będzie z pracą w desktopowych technologiach i wybór miejsca pracy na pewno będzie mocno ograniczony.
PS. @katakrowa programistów COBOL'a też szukają, bo ostatnie sztuki powoli umierają/przechodzą na emeryturę.