Przebranzowienie w 2021 roku

0

Post byl pisany w 2019. Czy w 2021 nadal jest aktualny?
https://www.p-programowanie.pl/studia-praca/jak-przebranzowic-sie-na-programiste-6-krokow
Krok 1. - wybierz obszar
Krok 2. - ustal ile czasu poświęcisz na naukę
Krok 3. - źródło wiedzy
Krok 4. - naucz się systemu kontroli wersji (GIT)
Krok 5. - zbuduj portfolio projektów
Krok 6. - przygotowanie teoretyczne do rozmowy
Wyglada prosto i logicznie. Cos sadzicie?

3

Osobiście uważam, że pierwszy punkt jest kompletnie nietrafiony. Na początku powinniśmy nabyc "powszechna wiedze" oraz nauczyc sie myslec w odpowiedni sposob. To jak kod jest wykonywany na naszej maszynie, jaki kod jest szybki, a jaki wolny i dlaczego. Uwazam, ze lepsza opcja (szczegolnie na poczatku) jest eksperymentowanie, poniewaz nie wiesz czy ten frontend czy inny ml jest dla Ciebie i tak naprawde nie wiesz z czym sie to je. Poza tym... jak bedziesz potrafil programować to raczej nie bedzie dla Ciebie róznicy: Java czy C#... Bo zasady obowiązują te same.

2

Dokładnie. Na początku trzeba nauczyć się programować, pewnego sposobu myślenia, liznąć wielu rzeczy, a potem dopiero wybrać.

Wybór powinien być podyktowany także Twoimi predyspozycjami. Decydując się na front-end fajnie mieć jakieś poczucie estetyki. Z kolei programista back-endu powinien mieć predyspozycje do analitycznego myślenia.

To zabrzmiało, jakby tylko backendowcy potrzebowali myśleć...
A przecież frontend to mogą być zaawansowane aplikacje i dziwne problemy, do których trzeba jak najbardziej mieć analityczne myślenie, a backend z kolei też nie musi być wcale trudny ani wymagający intelektualnie. Ale wszystko zależy.

Po krótce dodam tylko, że łatwiej i szybciej dasz radę nauczyć się front-endu. Aby opanować front-end będziesz potrzebował mniej wiedzy teoretycznej z IT.

To serio musiał pisać jakiś backendowiec, który myśli, że frontend to tylko klepanie inputów i buttonów w HTMLu :D
Myślę, że takie rady mogą być szkodliwe, bo ludzie biorą je na poważnie i uczą się frontendu, a potem się okazuje, że ten frontend wcale taki łatwy nie jest i wcale nie mają potem pracy, a tylko frustrację wynikającą z poznawania frontendu.

Albo znajdują pracę, co jest jeszcze bardziej szkodliwe, bo potem trzeba poprawiać po takich ludziach, którzy się naczytali, że do frontendu nie trzeba nic wiedzieć.

Poza tym powinien być również punkt siódmy:

  1. powtórz wszystkie punkty

ponieważ jest to iteracyjne. Nie można się "przygotować teoretycznie do rozmowy", bo po każdej rozmowie kwalifikacyjnej można wysnuć pewne wnioski (np. "nie znałem tej technologii", "nie znałem odpowiedzi na to pytanie" itp.). I podobnie z resztą. Np. nie zrobisz super portfolio na początku, a jedynie słabe portfolio juniora. I to też jest okej, bo zawsze możesz ulepszyć albo zrobić nowe. Tak samo "wybierz obszar" - to też można zmienić. Najpierw wybierasz jeden obszar, potem inny, a nabyty know how i tak się kumuluje, bo technologia nie jest aż tak ważna jak ogólne umiejętności.

1
LukeJL napisał(a):
  1. powtórz wszystkie punkty

I do tego jeszcze:
8. Znajomości

1

Mam wrażenie, że ludzie "chcą na siłę" wchodzić w IT, bo gdzieś usłyszeli o zarobkach, zdalnej pracy itd. Po co ta presja na IT? Przecież zadania w pracy wcale nie muszą być przyjemne :P

4

Im dłużej obserwuję osoby przebranżawiające się tym bardziej dochodzę do wniosku, że w zasadzie to się sprawdza do 2 punktów:

  1. Odkryj w sobie pasję do programowania
  2. Jeśli Ci się udało to rozwijaj tę pasję, a jeśli nie to daruj sobie.

Wielokrotnie już pisałem, ale się powtórzę, że według mnie wszystko sprowadza się do przesiedzenia X godzin. X jest zależne od wielu rzeczy takich jak poziom wyjściowy, predyspozycje, konkurencyjność na rynku, w który zamierzasz celować itp. Na dzisiaj startując od zera powiedziałbym, że jest to średnio około 1000h do poziomu zatrudnialności (i rośnie) - czyli musisz się liczyć z nakładem pracy 750-2000h w zależności od czynników powyżej. Wystarczy przeliczyć sobie ile to jest dni nauki, potem zredukować o połowę swoje optymistyczne szacunki co do możliwości czasowych i wyjdzie nam okres powiedzmy 1-2 lata REGULARNEJ nauki. Realnie trudno poświęcić na coś co nas na prawdę nie interesuje tyle czasu.

1

@hadwao:
Jakbym Cię posłuchał to bym teraz miał z 3 razy mniejszą pensję na rączkę w mniej satysfakcjonującej pracy. Inna sprawa, że ja akurat to miałem jakąś bazę z czasów bardziej gówniarskich (prowadzenie projektu modyfikacji do gry, w tym pisanie jakichś skryptów, a nawet semestr na informatyce). Niekoniecznie trzeba być pasjonatem, chociaż wtedy faktycznie dojście do sensownego poziomu to może być jakimś dramatem. A, no i muszę dodać, że przez jakiś czas miałem mocne parcie na naukę faktycznie, chociaż pasją bym tego nie nazwał, bardziej słomianym zapałem.

0

Nie ma sensu się przebranżawiać, bo już nie przyjmują. Tylko dla studentów już zostały miejsca.

0
michaelkonieczny123 napisał(a):

Post byl pisany w 2019. Czy w 2021 nadal jest aktualny?

https://www.p-programowanie.pl/studia-praca/jak-przebranzowic-sie-na-programiste-6-krokow
Krok 1. - wybierz obszar
Krok 2. - ustal ile czasu poświęcisz na naukę
Krok 3. - źródło wiedzy
Krok 4. - naucz się systemu kontroli wersji (GIT)
Krok 5. - zbuduj portfolio projektów
Krok 6. - przygotowanie teoretyczne do rozmowy
Wyglada prosto i logicznie. Cos sadzicie?

aktualnie:

  1. Idź na studia informatyczne.
  2. Zrób ze 2 duże projekty do portfolio.
  3. Poćwicz ze 100 małych zadanka typu te z codewars/codility.
  4. Wykuj 100 najpopularniejszych pytań rekrutacyjnych.
  5. Zanim te studia skończysz wyślij 200 CV na praktyki/staż.
  6. Załap się na staż..
  7. Załap się do stałej pracy.
  8. Utrzymaj się w niej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1