Niestacjonarne w Warszawie dla "początkującego"

1

Witam wszystkich. Chciałbym od jesieni pójść zaocznie na informatykę. W moim przypadku w grę wchodzą tylko uczelnie niepubliczne, gdyż moja pisana już kilka lat temu matura nie pozwoli mi raczej na nic więcej. Dłuższy czas chodziło mi po głowie, żeby pójść w tą stronę ale dopiero od niedawna zacząłem w tym kierunku coś robić. Nie ukrywam, jestem kompletnie początkujący. Po tym jak na początku roku wróciłem do kraju po kilku latach z emigracji zacząłem uczyć się programowania. Ogarniam póki co podstawy podstaw i jest przede mną jeszcze baaardzo daleka droga, ale się nie poddaję. Na przygotowania mam pół roku pracując jednocześnie na pełny etat, niedługo planuję pójść również na korki z matematyki. Na pójście na studia jestem zdecydowany w 110% i nic nie jest w stanie mnie od tego odwieść, jednocześnie będąc świadomym argumentów które przemawiałyby, żeby dać sobie póki co na wstrzymanie. Nie planuję zmarnować żadnego kolejnego roku nawet gdyby oznaczało to wzięcie sobie bardzo wiele na głowę na raz, jestem bardzo zmotywowany. Czy realistycznie patrząc osoba taka jak ja (z poza tego "świata") jest w stanie utrzymać się na WWSI, PJATK lub WIT? Czy jestem skazany na WSB lub SAN? Pozdrawiam!

0

@kotowski: Dzięki! Nie ukrywam, że nie miałem jak op podlinkowanego tematu samych 5 w szkole a i było to kilka lat temu. Wynikało to raczej z mojego olewania i braków niż jakiejś większej trudności z matematyką. Można powiedzieć, że z matematyki będę umiał tyle ile przypomnę sobię, ogarnę na korkach na które się wybieram.
A która z tych 3 uczelni byłaby najbardziej przystępna dla kogoś takiego jak ja? Ze wstępnego researchu wychodzi na to, że na WIT jest najciężej. Póki co skłaniam się ku WWSI. PJATK jest trochę poza moimi możliwościami finansowymi. Może gdyby był najlepszy w moim wypadku coś bym do tego czasu wykombinował, ale póki co tego nie widzę. Jak już mówiłem jestem zmotywowany i raczej podjąłem już decyzję co do pójścia na studia, natomiast podchodząc do tematu jak najrealistyczniej się da, chciałbym możliwie maksymalnie zmniejszyć szansę niepowodzenia. Chętnie usłyszałbym opinie innych. A tak w ogóle to czy bardzo bym się wyróżniał na tych uczelniach jako ktoś kto nie pracuje już w zawodzie albo nie jest w temacie od dłuższego czasu? W sumie z wiekiem takie rzeczy mnie coraz mniej przejmują ale tak z ciekawości zapytam

1

W mojej ocenie z prywatnych uczelni w Wawie solidne są tylko WIT i PJATK.

A skąd my mamy wiedzieć czy dasz sobie radę? Będziesz się starał to dasz, jak olejesz temat to nie dasz. Atakuj i nie panikuj, nie takie przypadki kończyły uczelnie :)

1

zacząłem uczyć się programowania.

Informatyki na studiach uczą od podstaw, ale matematyki już niekoniecznie ;) Dlatego zalecałbym jednak skupić się na matmie jeśli faktycznie chcesz iść na studia.

0

@Shalom: Dzięki! Też w sumie doszedłem do tego wniosku, żeby póki co skupić się jednak na matematyce. Muszę zagłębić się w sylabusy uczelni i rozpisać sobie jakiś plan na najbliższe miesiące.

0

@gkmc1420: napisz do mnie na priv. jeżeli chcesz do dam Ci materiały i tipy jak przygotować się na pierwsze dwa semestry informatyki na pjatk ;) pozdro i trzymam kciuki za studia!

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1