Czy mam szansę dostać się na studia informatyczne?

Witam. Jestem już po maturach pisemnych i niestety poszły mi one dość słabo. Wiem już, jakie będę miał mniej więcej wyniki.

1. Polski.PP - 40-60%
2. Matematyka.PP - 96%
3. Matematyka.PR - 48-54%
4. Angielski.PP - 94%
5. Angielski.PR 40-50%

Czy z takimi wynikami mam w ogóle jakieś szanse dostać się na studia informatyczne?

Zależy która uczelnia i wydział. W Gliwicach na polibudzie w roku, gdy się przyjmowałem, żeby iść na studia Informatyczne było potrzebne:

• AEI 60 punktów na 100
• Matematyka (dużo teorii, mało praktyki) 25 punktów
• Elektryczny 15 puntków
  Warto zaznaczyć że samo zdanie matematyki podstawowej na 30 % dawało 12 punktów co znaczy że Elektryczny w Gliwicach przyjmował wtedy prawie wszystkich.
  Rok później Automatyka została kierunkiem zamawianym i próg, żeby dostać się na Informatykę na AEI spadł do 40

Trochę słabo. Na zaoczne na 100% się dostaniesz, na dobrą uczelnie dzienną? Wątpię, ale to też zależy od poziomu innych(jeżeli matura była trudniejsza niż rok temu, progi będą niższe)

Wiesz, zawsze możesz poświęcić rok na samodzielną naukę matematyki zrobić sobie gap year. Kupujesz zbiór zadań kiełbasy i klepiesz przez rok do matury 1-2 godziny dziennie i gwarantuję ci, że napiszesz maturę rozszerzoną z matematyki na minimum 80%, a nawet 90%.

Jakbym był na twoim miejscu zrobiłbym tak:

• wyjazd do Anglii na rok(gap year), zarobienie dużej ilości kasy, jednoczesna nauka języka obcego(po pół roku w Anglii rozwalisz maturkę rozszerzoną na 80-100% z angielskiego). Do tego dołożysz sobie 1-2 godzinki na matematykę dziennie, możesz też zacząć trochę programować, zrobić sobie jakieś podstawowe kursy.
  Po roku czasu zaoszczędzisz kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy PLN, nauczysz się angielskiego 500 razy szybciej niż w Polsce, poprawisz maturę z matematyki i dostaniesz na dobrą uczelnie. Stracisz tylko rok czasu, ale moim zdaniem warto.

Bez dobrze napisanej matury(80%) nie załapiesz się na dobrą uczelnie dzienną, być może uda ci się załapać na przeciętną albo uczelnie w trybie zaocznym.

Czy aby taki "gap year" po technikum to na pewno dobry pomysł? Zaczynanie studiów w wieku 21 lat to nie jest trochę późno?

Tak

Wydaje mi się, że "rok zerowy" na jakąś Brytyjską uczelnie jest lepszą opcją.

Czy mam szansę dostać się na studia informatyczne?

Zawsze możesz wziąć udział w rekrutacji, ryzykujesz tylko stratą opłaty rekrutacyjnej.

Poza tym uczelnie publikują czasem statystyki rekrutacyjne, minimalne progi punktowe przyjętych itp. Wtedy można samemu oszacować, czy ma się szanse dostać (na konkretnej uczelni i na konkretnym kierunku), czy nie.

Czy aby taki "gap year" po technikum to na pewno dobry pomysł? Zaczynanie studiów w wieku 21 lat to nie jest trochę późno?

Pewnie, że za późno. W wieku 21 lat powinieneś już mieć napisany doktorat. No i 15 lat doświadczenia komercyjnego, bo inni już od podstawówki chodzą na jakieś staże, praktyki, czy szukają regularnej pracy. 21 lat to wiek, w którym ludzie raczej już powoli odchodzą na emeryturę, a nie startują z czymkolwiek... XD

Hmn, stracić rok i się niczego nie nauczyć to trochę bez sensu, przez rok to już możesz zacząć klepać swoje projekty powoli.