siemacie
tyle tematów na forum od ludzi ze szkół średnich w sprawie matury, aż w końcu przyszła moja kolej.. :)
chce pisać maturę z matematyki rozszerzonej, w szkole niestety miałem podstawę, a w dodatku lekcje nie wyglądały za ciekawie. mam wrażenie, że trochę za późno zdecydowałem się na to co chce zdawać. gdzieś przeczytałem ze zbiór pana kiełbasy wiele pomaga jak się z nim dobrze popracuje.
używał go ktoś z was do przygotowania do matury?
podobno zadania są na dobrym poziomie i zrobienie wszystkich daje szanse na dobry wynik z rozszerzenia. jesli ktos z was z nim pracował, mozecie sie podzielić informacja, jak robiliscie zadania? kartka w kartke po kolei, czy np. po 10-20 zadan z działu i tak w pętli "aż do wyczerpania zasobów" :D?
skoro zadan jest ok. 1600, a dni do matury ok 280, co daje ~6 zadan dziennie - czyli jak to w życiu bywa(nauka z innych przedmiotow i inne sprawy osobiste) z 15 dziennie by wyszło. stąd jest szansa ze moglbym nie zdążyć, a wolałbym zdąrzżyć i porobic jeszcze arkusze itp
może ktoś był w podobnej sytuacji i może coś ciekawego polecić? będę wdzięczny