Na forum 4programmers.net korzystamy z plików cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania
naszego forum, natomiast wykorzystanie pozostałych zależy od Twojej dobrowolnej zgody, którą możesz
wyrazić poniżej. Klikając „Zaakceptuj Wszystkie” zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies
analitycznych oraz reklamowych, jeżeli nie chcesz udzielić nam swojej zgody kliknij „Tylko niezbędne”.
Możesz także wyrazić swoją zgodę odrębnie dla plików cookies analitycznych lub reklamowych. W tym celu
ustaw odpowiednio pola wyboru i kliknij „Zaakceptuj Zaznaczone”. Więcej informacji o technologii cookie
znajduje się w naszej polityce prywatności.
Siemanko, jako , że to mój post chcialbym wszystkich powitac.
Programowania uczę się dopiero od miesiąca, poświęcam na to okolo 1-2godzin dziennie, czyli praktycznie caly moj wolny czas, zaopatrzylem sie w ksiazke J.Grebosza "Symfonia C++" i troszke sobie pisze w Code::Blocks.
Jednakze nie jestem zadowolony ze swoich postepow, gdyz nie potrafie zrobic niektorych zadan z ksiazki. Nie wiem, czy to wynika z tego, ze jestem za ciemny, czy z tego, ze brakuje troche(troche duzo) praktyki. Staram sie czasami przerabiac dany rozdzial po 2-3 razy, ale i tak dochodze do pewnego punktu w swoich programach i sie zawieszam, po prostu nie wiem co dalej zrobic.
Chcialbym sie dowiedziec jak to wygladalo w Waszych przypadkach, tzn. jak wygladaly Wasze poczatki. Ile czsu poswiecaliscie na nauke, ile czasu zajelo Wam dojscie do zadowalajacego Was poziomu.
Pozdrawiam.
3
Nie spotkałem żadnego naprawdę dobrego fachowca który byłby zadowolony ze swego poziomu (nie tylko w programowaniu).
0
Przecież na te wszystkie pytania odpowiedzi są w książce, a programy, które autor proponuje są zazwyczaj proste(chyba, że są zaznaczone jako "dla wtajemniczonych"). Aczkolwiek wg mnie nie musisz robić wszystkich zadań, które tam są proponowane aby zrozumieć ideę programowania.
Spokojnie, miesiąc po 1-2h to bardzo mało czasu, więc się nie przejmuj tym, że nie widzisz postępów.
Jest taka zasada, która mówi, że żeby osiągnąć poziom ekspercki w danej działce potrzebne jest 10000 godzin (ew. podaje się inne wartości, ale ja lubię tą okrągłą decymalnie liczbę) - a więc jeszcze dużo przed Tobą :)
Póki co ucz się jak możesz, a jeśli za rok stwierdzisz, że przez ten rok się nic nie nauczyłeś, to wtedy się martw.
Jeśli chodzi o samą naukę, to kontynuuj to co robisz. Staraj się też przepisywać kod z książki, oraz analizować kod innych programistów (i starać się zrozumieć co dany kawałek robi, i czemu akurat tak został napisany a nie inaczej).
Postaraj się też jak najwięcej problemów rozwiązywać samemu, ewentualnie wyszukując odpowiedź na necie. Raczej unikaj pytania na forach jak coś konkretnie rozwiązać. (Rzuć okiem na http://gynvael.coldwind.pl/?id=238 "4. Jak samodzielnie rozwiązywać problemy?" oraz
).
Co do "zadowalającego poziomu", to mniej więcej się zgodzę z tym co _13th_Dragon napisał - zawsze będziesz wiedział, że jest coś, czego nie wiesz i czego wartoby się douczyć. Natomiast w pewnym momencie osiągniesz taki poziom, że będziesz wiedział, że w skończonym czasie możesz w zasadzie napisać co chcesz (wliczając w to douczenie się tego, czego nie wiesz), nawet w języku, który pierwszy raz widzisz na oczy (oczywiście taki kod nie będzie piękny, niemniej jednak możliwy). Zazwyczaj do takiego poziomu dochodzi się w kilka lat (powiedzmy 5-10).
Wiem, że te liczby, które rzucam, mogą Ci się wydawać dość duże, ale szczerze, to nie ma sensu się nimi przejmować. Jeśli programowanie / nauka programowania sprawia Ci przyjemność, to te liczby są zupełnie nie istotne - rób to co lubisz, a reszta przyjdzie sama :)
Odpowiadając na resztę Twoich pytań:
Hmm, moje początki wyglądały tak, że miałem ksero książki o języku programowania i starałem się przepisywać z niej kod, a potem go lekko modyfikowałem i obserwowałem co się zmienia w zachowaniu programu. A przy okazji starałem się pisać własne programy, które nie zawsze robiły coś sensownego.
Poza przepisywaniem kodu za bardzo z książki nie korzystałem, tj. nie czytałem opisów programów ani funkcji, ale to raczej z powodu tego, że miałem wtedy 6 lat i czytać po prostu nie umiałem ;)
Zresztą, wtedy świat był prostszy, i nie jestem przekonany czy tamte metody nauki się by dzisiaj dobrze sprawdziły.
Na programowanie poświęcałem większość wolnego czasu (zazwyczaj kilka godzin dziennie, czym dalej w las tym więcej).
A dojście do zadowalającego poziomu (a raczej poziomu, w którym w miarę płynnie umiałem programować) zajęło mi dobre 10 lat.
0
Jeśli masz problem z jakimś aspektem programowania to używaj przede wszystkim googla... W książce są zapisane mądre rzeczy jednak nie znajdziesz tam wszystkiego. Ja ucząc się programowania w pierwszych tygodniach tłumaczyłem sobie to w sposób "no bo używać googla to tak trochę na łatwiznę". Teraz widzę jak bardzo się myliłem. Duża część czasu pracy programisty polega na szukaniu różnych rozwiązań między innymi w googlach.
Co więcej staraj się używać googli w języku angielskim. Nauczysz się czegoś na temat programowania i dodatkowo doszlifujesz język obcy. 2 pieczenie na jednym ogniu ;)
0
Witam,
Ja polecam ci przerobić pare kursów internetowych- tam jest zazwyczja bardzo dużo praktyki a mało teorii.
1)Ja polecam ci przerobić pare kursów internetowych- tam jest zazwyczja bardzo dużo praktyki a mało teorii.
Lub po angielsku tu jest troche obszerniej ;)
2) http://www.cplusplus.com/
1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1