Jakiś czas temu pytałem na forum o opinie na temat studiów na UMK w systemie zaocznym jednak nie dostałem żadnej odpowiedzi, teraz trafiłem na "Wyższą Szkołę Informatyki i Umiejętności" w Bydgoszczy, może na temat tej uczelni ktoś mógłby się wypowiedzieć? ewentualnie zestawić to z UMK bo aktualnie rozważam te dwie uczelnie...
0
0
Jeśli rozważasz na obu uczelniach studia zaoczne to moim zdaniem powinieneś wybrać tą uczelnię w której lepiej będzie Ci się studiować pod względem logistycznym. W tym trybie raczej niewiele zależy od uczelni a właściwie wszystko od Ciebie.
Choć nie mam porównania, przeżyłem jedynie dzienny tryb studiów.
0
To w takim razie jeżeli nie ma osób które mogą powiedzieć coś konkretnego o tych uczelniach może powiecie czy jest sens brać pod uwagę to, że UMK jest szkołą państwową a szkoła w Bydgoszczy - całkowicie prywatna i po UMK I stopnia dostaje licencjat a po szkole w Bydgoszczy - inżyniera czy to ma jakiekolwiek znaczenie w zestawieniu tych 2 uczelni? wypada na korzyść / niekorzyść którejś z nich?
3
Stary... ogarnij się i przestań pytać o to, czy jakaś uczelnia jest lepsza od drugiej bo to znaczenia nie ma.
Przyszłego pracodawcę wali czy studiowałeś na XXX, czy na ZZZ. Obchodzi go tylko wiedza i umiejętności pracownika.
Tak samo nie ma znaczenia czy prywatna czy publiczna (w technicznych kierunkach nie ma znaczenia bo w humanistycznych już gorzej).
Tak samo papier nie ma znaczenia. Ale mimo wszystko lepiej mieć inżyniera niż licencjat.
Ale uczelnia nic Ci nie da jeśli będziesz cienki w tym co robisz. Także przestań pytać o uczelnie tylko pracuj nad umiejętnościami w domu.
0
Postaw się w roli pracodawcy i pomyśl czy robiłoby to dla Ciebie różnicę i na kogo byś lepiej patrzył.
Jeśli w Twojej okolicy panuje jakaś negatywna opinia o którejś z tych uczelni to pewnie pracodawca też będzie miał gorsze zdanie o absolwencie takiej, ale po drugiej stronie kraju już raczej będą tylko widzieć że skończyłeś jakąś tam uczelnię i na pewno nie będą zaglądać do rankingu ani szukać o niej opinii.
Ktoś po państwowej szkole może mieć gorszą opinię o prywatnych, albo ktoś po dziennych studiach może mieć gorszą o zaocznych (choć na papierku nie widać czy ktoś był na dziennych czy zaocznych więc nie trzeba o tym nawet wspominać), tak samo ktoś z inżynierem może gorzej patrzeć na licencjatów, ale to już indywidualne przekonania tych pracodawców, albo po prostu w przeszłości się przejechali na jakimś podobnym kandydacie i Cię z nim zaszufladkują.
Ja osobiście będąc na studiach stwierdzam że w roli pracodawcy w ogóle bym teraz nie patrzył na to czy ktoś jest po studiach - przynajmniej w tym zawodzie
0
Małe sprostowanie. Szkoła ma znaczenie pod warunkiem że wybierasz między np. AGH a PWSZ w Białej Podlaskiej. Ty wybierasz między dwoma przeciętniakami. Jednak muszę się zgodzić z przedmówcami wybierz tam gdzie możesz dostać inż. Abstrahując od tego czy pózniej bedzie Ci to potrzebne czy nie zawsze będziesz miał jakiś tytuł, a nie jakiś licencjat- niczym absolwent socjologii ;)