Pliki o dziwnej nazwie...

0

Czasami sie zdarza że na dysku powstają mi pliku o dziwnej nazwie typu
Ĺ1 Ľ.EXE (to nie zaden tam virus!).

Czy da się napisać aplikację która będzie usuwać pliki o takich nazwach?
Bo do tej pory dało się je usunąc ale tylko przez Commandery DOS'owe...

0

findfirst itp.
szukasz pliki i jesli znajdzie jakis ktory ma znak nieodpowiadajacy alfabetowi kasujesz go

0

no właśnie problem w tym, że windows broni się przed kasowaniem plików o nazwie w charakterze ().

Gdzieś w Kodach Źródłowych natknołem się na program usuwający wybrany plik, ale podczas kasowania takiego spreparowanej nazwy wiesza się.
Za to bez problemu można nadać taką dziwną nazwę, nie da się jej już jedank zmienić a tym bardzies skasować.

Poradzicie coś na to?
Może to wina systemu plików (FAT32 zamiast NTFS)?
A może jakiś ściśle zdefiniowany sposób odczytu plików?
No bo w dosie da się bez problemu wykonywać wszystkie operacje...

0

Takie pliki to o dziwo pozostałości po kasowaniu plików... pod windozem bez norton wipe file nie da rady ich usunąć, a pod dosem dało mi się usunąć je ale tylko spod Norton Commander

0

Może da się zmienić nazwę pliku a potem dopiero go skasować ?

[browar]

0

Przecież napisał, że nie da się skazować ani zmienić nazwy... Za to ja bym próbował nazwę pliku wziąć w cudzysłów... Nie wiem czy tu pomoże, ale kiedyś jak był katalog ze spacją w nazwie (dosowej, nie windowsowej), to nic nie dało rady, dopóki nie walnęło się nazwy w cudzysłów... A rada jak zapobiec takim problemom? W****j windę, zainstaluj porządny system (czyt: Linux) i już... [diabel]

0

linux.... kazdy ma inny gust, ja tam wole mojego XP od jakiegos linuxa, kazdy ma wolna wole :)
jesli nie mozesz pod winda zrob programik w TP ktory czyta parametr i usuwa plik podany w parametrze. takie cos jak maja niektore COM'y, po skasowaniu sam sie wylacza.
uruchamiasz to z programu w delphim(ten usuwasz) i juz.
nie wiem czy to pomoze, ale... :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1