Czy nie ma ktos pomysłu jak zrobic zeby program sam sobie jakos tak modyfikował kod zeby juz wiecej sie nie uruchomił, chce zeby sie jak by niszczył. Nie chce wykorzystywać plików bat który go usunie ani innego programu który zmieni właściwemu tylko chce zeby sam siebie uszkadzał ...
Za pomoc z gory dziękuje.
Otwórz go w trybie współdzielenia (share) i nadpisz go zerami 
.
Nie możesz tego bardziej rozwinąć, bo to moze był by dobry pomysł tylko to ma być kod który tak zmieni plik.
Otwórz go w trybie współdzielenia (share) i nadpisz go zerami
Żeby to było takie proste. Jeszcze nigdy nie udało mi się otworzyć pliku samego przez siebie.
Jedyne możliwe tryby wpółdzielenia w takim przypadku, to te, które mają konfigurację:
xx10xx00
lub
x100xx00
Czyli w praktyce żaden z oficjalnych trybów.
Aż wykopałem swoje stare źródła od takiego starego projektu. Tam robiłem coś podobnego tylko w innym celu. Zapisywałem w exe numer fizyczny dysku przy rejestracji, aby nie można było go potem uruchomić na innym PC, takie tam proste zabezpieczenie przed kopiowaniem, ale działało.
Program jest napisany w C++ w wersji 4.52 Borlanda, na pewno działał na Win31 i 95 nie wiem jak na nowszych.
A robiłem to zwykłym OpenFile z flagami OF_READWRITE i OF_SHARE_DENY_NONE. Jak będę miał chwilę to sprawdzę w Delphi.
Kris
A robiłem to zwykłym OpenFile z flagami OF_READWRITE i OF_SHARE_DENY_NONE. Jak będę miał chwilę to sprawdzę w Delphi.
Otwierać rzeczywiście otwiera, ale nie mogę zapisać :(