Mam program który musi na starcie wczytać swoją konfigurację. Część ustawień jest zapisana w pliku INI (te potrzebne do połączenia z SQL) a reszta jest pobierana z bazy. Później te ustawienia wykorzystywane są w wielu różnych punktach programu.
Obecnie mam to zrobione tak że ustawienia wczytywane są do kilku pojedynczych zmiennych globalnych. Wydaje mi się że to nie jest eleganckie rozwiązanie.
Jak to się robi profesjonalnie?