Figma i jej wykorzystanie w tworzeniu GUI aplikacji.

0

Cześć. Chciałbym tworzyć lepsze interfejsy użytkownika w swoich aplikacjach (Windows Forms, WPF). Zaczynam poznawać narzędzie jakim jest Figma i powoli wątpię w sens jego stosowania. Czy ktoś z was może mi wyjaśnić, po kiego diabła się tego używa? Do czego ono służy? TYLKO do tego, żeby sobie ziwzualizować jak będzie wyglądała aplikacja? Po co! To samo mogę zrobić w WPF/WinForms i nie potrzebuję Figmy (by później podwójnie wykonywać robotę i przenosić efekt graficzny np. do XAMLa). Z tego co wiem, tworzony przez Figmę kod jest bardzo umowny i raczej nie można go skopiować do XAMLa, CSSa, itd. No to do czego owa Figma ma służyć? Jak z tego korzystać i jak ją wykorzystać? Jest to zwykły program graficzny, żeby sobie "popatrzeć" jak będzie wyglądać GUI? Czy jednak jest w nim coś więcej? Proszę o wyjaśnienie.

4

U mnie w firmie jest osobny dział od GUI, który projektuje wygląd w figmie i ich nie obchodzi w czym to będzie finalnie. Ale dla jednej osoby to raczej nieporozumienie

5

Grafik/UX robi projekt w figmie(albo w czymkolwiek innym), klient go akceptuje ewentualnie robione są poprawki. Klient może sobie poklikać po makiecie. Programista nie musi potem miliard razy robić poprawek i zmian, albo zastanawiać się co jak ma wyglądać. Same plusy.

Edit: Plusy pod warunkiem, że UX nie wymyśli czegoś trudnego/czasochłonnego do zakodowania.

1

Bo czasami na budowie elektryk nie musi sobie samemu ściany wymurować żeby kable podciągnąć

0
Michalk001 napisał(a):

Grafik/UX robi projekt w figmie(albo w czymkolwiek innym), klient go akceptuje ewentualnie robione są poprawki. Klient może sobie poklikać po makiecie. Programista nie musi potem miliard razy robić poprawek i zmian, albo zastanawiać się co jak ma wyglądać. Same plusy.

Edit: Plusy pod warunkiem, że UX nie wymyśli czegoś trudnego/czasochłonnego do zakodowania.

Dziękuję za odpowiedź. Dobrze, a gdy już trafia do programisty taki projekt graficzny z Figmy, to czy mamy dostęp do:

  1. Wartości rozmiarów użytych elementów (np. rozmiary buttonów, wartość promienia zoakrąglenia, itd.)?
  2. Odległości między kolumnami, wierszami?
  3. Grafik wykorzystywanych w projekcie Figmy, gotowych do osadzenia w docelowej aplikacji?
  4. Wartości kolorów, gradientów, itd.?

Czy też powyższe elementy musimy już we własnym zakresie "dorzeźbić"?

1

Niczego nie musisz robić sam, możesz po prostu odezwać się do drugiej osoby i ją zapytać

1
  1. Wartości rozmiarów użytych elementów (np. rozmiary buttonów, wartość promienia zoakrąglenia, itd.)?
  2. Odległości między kolumnami, wierszami?
  3. Grafik wykorzystywanych w projekcie Figmy, gotowych do osadzenia w docelowej aplikacji?
  4. Wartości kolorów, gradientów, itd.?

Czy też powyższe elementy musimy już we własnym zakresie "dorzeźbić"?

Tak, to też się od grafika i tym się nie przejmujesz, jednak przy RWD jest troszkę zabawy i nie zawsze grafiki oddają do końca realny świat, ale to pewnie kwestia jakości makiet.

1
ToTomki napisał(a):

Niczego nie musisz robić sam, możesz po prostu odezwać się do drugiej osoby i ją zapytać

Chyba nie po to dostaję projekt w Figmie, żeby dopytywać, co? Analogicznie, kiedy tworzymy rysunek techniczny, to mamy nie nanosić wymiarów, wysyłać go do innego konsturktora i jak się nie domyśli, to niech dopyta?! No kolego, bez kpiny proszę. Rozumiem, że o pewne detale można dopytać, ale jeśli ten projekt w Figmie, dla mnie jako programisty realizującego apkę, ma być instrukcją wykonania interfejsu, to co mi daje sam "obrazek"? Pytam, bo chcę zrozumieć jaki materiał dostaje od UI designera, programista.

0
Michalk001 napisał(a):

Tak, to też się od grafika i tym się nie przejmujesz, jednak przy RWD jest troszkę zabawy i nie zawsze grafiki oddają do końca realny świat, ale to pewnie kwestia jakości makiet.

Dzięki za rozjaśnienie.

2

Masz dostęp do chyba wszystkiego co wymieniłeś. Co więcej możesz grafikę eksportować do WPFowego canvasa albo SVG czy PNG (możesz sobie wyeksportować w ten sposób ikony albo jakieś obrazki na przyciski)

0
abrakadaber napisał(a):

Masz dostęp do chyba wszystkiego co wymieniłeś. Co więcej możesz grafikę eksportować do WPFowego canvasa albo SVG czy PNG (możesz sobie wyeksportować w ten sposób ikony albo jakieś obrazki na przyciski)

Super, dziękuję za konkret.

0
Bareizm napisał(a):
ToTomki napisał(a):

Niczego nie musisz robić sam, możesz po prostu odezwać się do drugiej osoby i ją zapytać

Chyba nie po to dostaję projekt w Figmie, żeby dopytywać, co?

Ughm. Aż mnie zatkało. Soft skille level hard.

Nie, projekt w Figmie dostajesz po to, by mieć wytyczne co do tego, co jest do zrobienia, natomiast wymagania praktycznie nigdy nie są idealne i rolą fachowca jest dogadanie zauważonych niejasności, a jeśli widzisz coś, co można zrobić lepiej, to to doradzasz.
Gdyby wymagania były zawsze idealnie sformułowane to Twoja pozycja w firmie by była zbędna, bo osoba wcześniejsza w procesie już by je spisała, bo dokładnie tym jest programowanie - przenoszeniem wymagań biznesowych na język zrozumiały dla komputera. Z tego co ja widzę to Ty chcesz żeby ktoś zrobił swoją robotę tak, żebyś Ty nie miał swojej roboty, a potem zająć się swoją robotą. To trochę nie do końca tak działa.

No kolego, bez kpiny proszę

Serio nie wierzę, że to czytam.

1
ToTomki napisał(a):
Bareizm napisał(a):
ToTomki napisał(a):

Niczego nie musisz robić sam, możesz po prostu odezwać się do drugiej osoby i ją zapytać

Chyba nie po to dostaję projekt w Figmie, żeby dopytywać, co?

Ughm. Aż mnie zatkało. Soft skille level hard.

Nie, projekt w Figmie dostajesz po to, by mieć wytyczne co do tego, co jest do zrobienia, natomiast wymagania praktycznie nigdy nie są idealne i rolą fachowca jest dogadanie zauważonych niejasności, a jeśli widzisz coś, co można zrobić lepiej, to to doradzasz.
Gdyby wymagania były zawsze idealnie sformułowane to Twoja pozycja w firmie by była zbędna, bo osoba wcześniejsza w procesie już by je spisała, bo dokładnie tym jest programowanie - przenoszeniem wymagań biznesowych na język zrozumiały dla komputera. Z tego co ja widzę to Ty chcesz żeby ktoś zrobił swoją robotę tak, żebyś Ty nie miał swojej roboty, a potem zająć się swoją robotą. To trochę nie do końca tak działa.

No kolego, bez kpiny proszę

Serio nie wierzę, że to czytam.

To uwierz. Udzielasz lakonicznych i pozbawionych merytorycznego sensu odpowiedzi, więc uzyskujesz stosowne podsumowanie. Proponuję żebyś przeanalizował własne kompetencje miękkie, a później skupił uwagę na analizie cudzych.

I nie odwracaj kota ogonem. Moje pytanie dotyczyło stricte tego, co nam Figma daje. Bo jeśli efekt ma być pozbawionym rozkładu malunkiem, to jej wykorzystanie staje się przynajmniej dyskusyjne. To UI designer jest ekspertem w dziedzinie doboru palety kolorów, rozkładu apki, rozmiaru użytych elementów, doboru kształtów, etc. - tak by wszystko kompnowało się w spójną, atrakcyjną dla oka całość.

Z tego co ja widzę to Ty chcesz żeby ktoś zrobił swoją robotę tak, żebyś Ty nie miał swojej roboty, a potem zająć się swoją robotą. To trochę nie do końca tak działa.

Ponownie masz problem z "widzeniem" tym razem. Ewentualnie ze zrozumieniem moich intencji. UI designer nie jest koderem, więc nie myl pojęć. Moja praca jest efektywna wtedy, gdy wiem co mam zrobić. Bo jeśli to ja mam być JEDYNYM ekspertem od ustalania szczegółów wymiarowych czyjejś koncepcji, to wolałbym sam zająć się interfejsem na etapie jego projektowania, aniżeli rozwiązywać cudze łamigłówki - jasne? A kiedy mam konkretne wymiary, grafiki, etc. to mogę przejść do etapu o którym tak zaciekle się rozpisujesz - do wymiany poglądów. Jest to oczywiste i tego nie neguję. Mam nadzieję, że wyniosłeś z tej dyskusji jakiś konstruktywny dla siebie wniosek. Ja owszem, dzięki wypowiedziom kolegów powyżej, którzy rozwinęli się merytorycznie w wątku.

3

No to do czego owa Figma ma służyć?

Figma to narzędzie dla grafików albo speców od UX do tworzenia mockupów/makiet by pokazać programistom jak ma wyglądać UI. W moim projekcie wykorzystaliśmy też figmę do zaprojektowania ikonek w SVG, które można było później wyeksportować do postaci rastrowej. Jej zaleta jest taka, że nie musisz wiedzieć jak programować, ani instalować nic ciężkiego i możesz też kolaborować z kimś w realtime np. product ownerem albo klientem.

Jak jesteś sam jeden programista gdzie i tak masz całe środowisko zainstalowane gdzie możesz sobie w kreatorze UI pomockować na bieżąco to mija się to z celem.

0
Bareizm napisał(a):

To uwierz. Udzielasz lakonicznych i pozbawionych merytorycznego sensu odpowiedzi, więc uzyskujesz stosowne podsumowanie. Proponuję żebyś przeanalizował własne kompetencje miękkie, a później skupił uwagę na analizie cudzych.

Są generalnie całkiem spoko, po prostu jestem niemiły wobec osoby, która próbowała mnie wyśmiać po tym jak zasugerowałem, by w pracy zwyczajnie porozmawiać.

I nie odwracaj kota ogonem. Moje pytanie dotyczyło stricte tego, co nam Figma daje. Bo jeśli efekt ma być pozbawionym rozkładu malunkiem, to jej wykorzystanie staje się przynajmniej dyskusyjne. To UI designer jest ekspertem w dziedzinie doboru palety kolorów, rozkładu apki, rozmiaru użytych elementów, doboru kształtów, etc. - tak by wszystko kompnowało się w spójną, atrakcyjną dla oka całość.

Masz rację w tym, że UI designer jest w tym temacie ekspertem, ale bycie ekspertem nie oznacza nieomylności, wiecznej racji, braku konsultacji. Widzisz niejasności - powinieneś je zwyczajnie przedyskutować. Możesz też się obrazić na mnie, na UI designera czy na cały świat, ale to nie będzie oznaczało, że podejmiesz przy okazji odpowiednią decyzję.

Ponownie masz problem z "widzeniem" tym razem. Ewentualnie ze zrozumieniem moich intencji. UI designer nie jest koderem, więc nie myl pojęć. Moja praca jest efektywna wtedy, gdy wiem co mam zrobić. Bo jeśli to ja mam być JEDYNYM ekspertem od ustalania szczegółów wymiarowych czyjejś koncepcji, to wolałbym sam zająć się interfejsem na etapie jego projektowania, aniżeli rozwiązywać cudze łamigłówki - jasne? A kiedy mam konkretne wymiary, grafiki, etc. to mogę przejść do etapu o którym tak zaciekle się rozpisujesz - do wymiany poglądów. Jest to oczywiste i tego nie neguję. Mam nadzieję, że wyniosłeś z tej dyskusji jakiś konstruktywny dla siebie wniosek. Ja owszem, dzięki wypowiedziom kolegów powyżej, którzy rozwinęli się merytorycznie w wątku.

Długi wywód, ale najważniejsze w sumie jest to:

to wolałbym sam zająć się interfejsem na etapie jego projektowania, aniżeli rozwiązywać cudze łamigłówki - jasne?

No cóż, jeśli Twoim celem nie jest dowożenie produktu w sposób optymalny tylko wypełnianie preferencji to rzeczywiście niepotrzebnie się odezwałem, bo przyjąłem błędne założenie już na początku (chociaż w takiej sytuacji nie wiem po co zadałeś pytanie, bo tylko Ty wiesz co Ty byś preferował), przepraszam.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1