CV odrzucane przez rekruterów

Cześć,
ostatnio przez 2 miesiące wysyłam cv i nic, a tych firm było ponad 80. Sytuacja wygląda tak że obecnie mam 3 miesiące pracy w korpo, 1 rok pracy w SH, 9 miesięcy pracy w średniej firmie konsultingowej oraz 1 rok i 3 miesiące pracy u janusza, ale jednego z tych lepszych. Sytuacja wygląda tak że hr albo dzwonią i po wstępnej rozmowie mnie odrzucają albo już na start odrzucają moje cv z wszelakich powodów. A ja tak naprawdę nie wiem co może być przyczyną? Domyślam się że najprawdopodobniej jest to związane z tym że tych firm było już sporo i sporo skaczę, ale to tylko domysły. Właściwie to nie rozumiem dlaczego rekruterki dzwonią, a zaraz potem odrzucają moją kandydaturę? Czy ktoś spotkał się z podobnym podejściem?

1. Domysły co do zadużej ilości firm mogą być trafne, ale że 80 firm odrzuciłoby z tego samego powodu?
2. Wrzuć tu CV bez danych osobistych, to na pewno ktoś pomoże i podpowie co może być nie tak.

Kraj outsorcingu, jak jest mało ofert u klientów to kontraktornie wpychają tam ludzi z ławki. A ogłoszenia wrzucają, żeby mieć dużo CV na przyszłość, jak już będą mieli dużo ofert od klientów.

A na jakie stanowisko wysyłasz i na jaki poziom?

Firmy które szukają obecnie ludzi to głównie firmy produktowe gdzie potrzeba kilku miesięcy na wdrożenie by człowiek przynosił dochód firmie, jeśli widzą że nie potrafisz na dupie wysiedzieć tych minimum 2 lat to się z góry nie nadajesz do takiej firmy.

benoni12 napisał(a):

A na jakie stanowisko wysyłasz i na jaki poziom?

Wysyłam ogółem na frontend, ale mój przypadek jest szczególny bo przez 2 lata robiłem w vue, a przez rok w react. Wysyłam głównie na mid'a i juniora

Z tym skakaniem to miało by racje bytu x lat temu. Wbrew pozorom rok w firmie to już jest jakiś staż a nasz biznes jest bardzo dynamiczny. Ogarnięty rekruter zna realia i wie, ze np projekty się zmieniają i nie będzie z tego powodu odrzucał kandydata.

Przejrzyj swoje CV, bo być może tutaj jest szkopuł. Powinno być jasne i przejrzyste - Co robiłeś, czego używałeś.

Nikt Ci tego nie powie, ale tak, na rynku jest aktualnie "średnio".

To już nie to samo co było jeszcze rok/dwa dwa lata temu, jak rynek aż kipiał. Aktualnie wchodzimy w fazę stagnacji jeżeli chodzi o IT i tzw. "korekty".

Nie wiem w jakich technologiach robisz, ale jak Java/Frontend to Ci się nie dziwię. W mojej firmie, ponad 15k pracowników (kontraktownia) są aktualnie wstrzymane rekrutacje z zewnątrz, a ludzie są rozdzielani po projektach najpierw Ci co zostali bez projektu.

Pokaż CV bo to aż dzwine xD. Pozakrywaj/usuwaj wszystki dane osobowe i nazwy firm i projektow.

Zwykle rekrutujący pytają czemu chcesz zmienić pracę i/lub czemu często to robisz. Co odpowiadasz?

Dobrze to dodaję okrojone cv. Oczywiście usunąłem wszystkie informacje na mój temat i jedna rubryka zupełnie wyleciała więc całość wizualnie dostarczana do hrek prezentuje się zupełnie inaczej. CV w pelnej wersji ma zdjęcie, nr telefonu, adres email. pełne opisy projektów, link do github'a i linkedina i rubrykę wykształcenie.

OkrojoneCv.pdf

1. Spróbuj wyboldować buzzwordy np. nazwy technologii, żeby od razu się rzucało w oczy np. TypeScript. Albo to, że pracowałeś w środowisku międzynarodowym też można wyboldować
2. Wywal wodę np. Implementacja widoków z wykorzystaniem react/redux saga -> jakbyś jeszcze miał to w jednej pozycji, ale jak to powtarzasz w każdej pozycji, to tego się nie da czytać. No i HR raczej tego nie zauważy, ale Implementacja widoków z wykorzystaniem react/redux saga brzmi dość dziwnie biorąc pod uwagę, że ani Redux ani Redux Saga nie służą do implementacji widoków. Albo praca z wykorzystaniem Scrum w skillach to masło maślane, bo Scrum zwykle służy do organizowania pracy. Samo Scrum by wystarczyło. Tak samo system kontroli wersji (git) -> Git
3. nie umniejszaj sobie: Podstawowe zadania związane z React.js -> zadania związane z React.js czy Podstawowe Zadania związane z rozwijaniem REST API -> Zadania związane z rozwijaniem REST API. Brak jednego słówka, a od razu brzmi bardziej profesjonalnie
4. jeśli deklarujesz znajomość angielskiego i pracowałeś w zespole międzynarodowym, to czemu CV jest po polsku?

dla mnie z twojego CV bije niedbałość i zero zmysłu estetyki. A jesteś front devem :P also, skoro nie jesteś w stanie porządnie przygotować CV z nieograniczonym limitem czasowym, jaką jakość dostarczysz pod presją scrumowego bicza?

CV jest dziwne bardzo. Musi być proste, eleganckie i zawierać w sobie wszystkie informacje. Ty tego nie masz, ale myślę że skoro aż 80 firm Cię odrzuciło to pewnie:

• masz za wysokie oczekiwania finansowe a teraz jest recesja
• jesteś toxiciem/piwniczakiem/nie umiesz smalltalku/brak Ci umiejętności miękkich itd Musiałbyś nam podac przykładowe nagrania rozmów żebyśmy ocenili, bo często ludzie nie wiedzą, że akurat tego brakuje.

"domyślam się że najprawdopodobniej jest to związane z tym że tych firm było już sporo i sporo skaczę," ja w żadnej nie byłem i też mnie nigdzie nie chcą, więc to chyba nie to. Ale nie przestaje mnie dziwić to, że nie odczytują wiadomości na olx :|
A tak w sumie to ostatnio tak poszedłem do przodu, że nie wiem czy firmy nie założe, i nie wygryzę ich jednego po drugim z rynku.
Zajefanie, być wygryzionym przez "piwniczaka", humiliated max.
Nie wiem czy nie założyć kamerki u siebie w piwnicy , dać podglądu ekranu o pokazywać jak to robię krok po kroku.

Przecież to nie jest wina CV - sam mówisz, że parę rozmów wstępnych z HR miałeś ale Cię odrzucono... ostatnio mój kumpel też miał mieć rozmowę wstępną z HR, powiedziałem mu, że żeby takiej rozmowy nie przejść, to musiałbyś chyba obrazić matkę rekrutera... także no... zamiast CV, powiedz nam tu lepiej jak przebiegły te wstępne rozmowy (najlepiej jak najbardziej dokładnie jak pamiętasz).

davd napisał(a):

Dobrze to dodaję okrojone cv. Oczywiście usunąłem wszystkie informacje na mój temat i jedna rubryka zupełnie wyleciała więc całość wizualnie dostarczana do hrek prezentuje się zupełnie inaczej. CV w pelnej wersji ma zdjęcie, nr telefonu, adres email. pełne opisy projektów, link do github'a i linkedina i rubrykę wykształcenie.

OkrojoneCv.pdf

Bez urazy, ale CV nieczytelne. chyba, że szatę też okroiłeś

Brzydkie i niechlujne CV zrobione na kolanie. Nic się nie rzuca w oczy. Też raczej bym odrzucił na wstępie. Teraz na rynku jest dużo większa konkurencja niż kiedyś, więc jest w czym wybierać.

Ok po komentarzach utwierdziłem się w przekonaniu, że to jest troll, imo temat do usunięcia/zamknięcia przez moda, albo nawet wrzucenia do perełek.

Znajdź w necie piosenkę James Blunta "you're beautiful" wytnij z niej fragment "But it's time to face the truth, I will never be with You" i jak Cię będą odrzucali to wysyłaj im to hhhhehehehee xD

Jeśli chodzi o ocenę CV, to niżej spisałam moje uwagi:

1. CV jest ubogie wizualnie. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, szczególnie, że na rynku jest spora konkurencja i rekruter naprawdę nie może móc do czegokolwiek się przyczepić. Wiem, że to tylko CV, ale w pracy frontendowca często ważne jest wyczucie estetyczne i warto na samym początku zadbać, żeby CV wyglądało profesjonalnie. W Google grafika wpisz np. "CV przykład developer" i już możesz się wzorować na pierwszych wynikach, prawdopodobnie nawet sam Word Ci wystarczy do tego.
2. Popracuj nad pisownią nazw technologii, np. raz piszesz ".net", raz ".Net", nie powinno być ".NET"? Tak samo piszesz "Vuejs" czy "vue" zamiast "Vue.js". Niby to drobiazg, ale programista powinien pisać czysty kod bez żadnych literówek czy błędów, więc jakwidizmy, że dana osoba w CV pisze błędy, to można by przypuścić, że w kodzie też.
3. Redux czy Bootstrap to nie są frameworki, a biblioteki. Na rozmowie technicznej bardzo na to zwracają uwagę, np. pytając "Co to jest React" i kiwają głową z aprobatą, jeśli się odpowie, że to biblioteka.
4. Czy masz też linki do GitHub i LinkedIn w CV? Warto jeszcze się upewnić, że profil na LinkedIn jest dobrze zrobiony oraz spójny z CV.
5. Wpisane "budowanie długotrwałych relacji" trochę się kłóci z doświadczeniem. W doświadczeniu zawodowym już wpisałeś, że praca z wykorzystaniem Scrum, więc można by pominąć sekcję "Inne" w umiejętnościach.
6. O ile nie jesteś zagorzałym przeciwnikiem Mac-ów, to bym pominęła systemy operacyjne, gdyż nie ma to raczej znaczenia, skoro jesteś frontendowcem, a nie dev-opsem.
7. Podobnie nie ma co wpisywać technik front-end, takie coś mogłaby wpisać osoba bez doświadczenia, żeby pokazać, ze ma w ogóle jakieś pojęcie na te tematy, ale przy Twoim doświadczeniu raczej się zakłada, że mobile-first, desktop-first itp. czy RWD już masz w małym palcu ogarnięte.
8. Fajnie, ze wypisałeś, w czym pracowałeś w danej firmie. Może warto by dopisać poza "obowiązkami" jeszcze "Główne technologie" (np. React, Redux Saga) oraz "Pozostałe używane technologie"? (np. GitLab CI czy GitHub Actions, Firebase Cloud Functions, ESLint, Docker czy Webpack, Bootstrap itp.). Tu miałbyś szerokie pole do popisu, żeby przy okazji wspomnieć o innych mniejszych paczkach czy technologiach i wpisać też, ze np. tam miałeś np. SASS.

Myślę, że warto by znacznie skrócić tą sekcję, przy okazji pogrubiając najważniejsze info, np. TypeScript (lub JS, jeśli tam lepiej się czujesz), Vue.js czy React.

Ja sama w swoim CV nie miałam sekcji "Umiejętności" tylko takie mniejsze jak "Zainteresowania" (ja wpisałam User experience, konferencje IT, gry planszowe, tu jest dobra okazja wpisać inne dziedziny IT jeśli Cię interesują i chciałbyś tam się rozwijać) oraz "Technologie", gdzie miałam dosłownie wpisane tylko 4 rzeczy (React, PHP, React Native, Vue.js), w których czułam się najlepiej, bo uznałam, ze resztę technologii wyczytają z mojej sekcji związanej z doświadczeniem zawodowym, gdzie właśnie miałam wpisane "Główne technologie" i "Pozostałe używane technologie" lub po prostu "Używane technologie" (w zależności od tego, ile tego było w danej firmie).

Przy Twoim stażu pracy można pominąć spokojnie sekcję z projektami, ew. zostawić tylko 1-2 najważniejsze, jeśli jesteś naprawdę z nich dumny i jest czym się chwalić. Napisałeś w jednym komentarzu, ze gdyby CV było złe, to byś żadnego odzewu nie miał, ale myślę, ze gdyby CV było dopracowane na maxa, to tego odzewu byłoby dużo więcej.

Dziękuję za konstruktywną krytykę oraz dobre rady, które wykorzystam podczas przebudowy swojego cv. Za krytykanctwo i hejt, który nic nie wnosi nie dziękuję. Tak, tak na Ciebie spoglądam @Czitels i na Ciebie @johnny_Be_good( choć tobie też z całego serca życzę Ci też abyś odniósł sukces w tym czym zamierasz odnieść sukces. Serio!!!).
Czas zabrać się do roboty i spróbować jeszcze raz. Jedyne czego się obawiam to fakt, że odrzucenie mojego cv zanim odbędzie się jakakolwiek rozmowa wcale nie jest związane z wizualną stroną mojej cvki.

davd napisał(a):

Czas zabrać się do roboty i spróbować jeszcze raz. Jedyne czego się obawiam to fakt, że odrzucenie mojego cv zanim odbędzie się jakakolwiek rozmowa wcale nie jest związane z wizualną stroną mojej cvki.

Mimo wszystko CV jest tak jakby wizytówką, szczególnie, gdy mówimy o frontendowcach i dużej konkurencji na rynku. Tzn. jeśli jest kilkanaście czy kilkadziesiąt kandydatów z podobnym doświadczeniem, a tylko max kilku może zostać zaproszonych na rozmowę, to warto wyróżnić się przynajmniej wizualnie i zadbać, żeby CV było konkretne (pogrubienie najważniejszych info bez lania wody), spójne (mam na myśli stosowane nazewnictwo) i zwięzłe (max 1 strona).

Co do LinkedIn, to może tam warto uderzyć do rekruterów bezpośrednio? Czy dostajesz jakieś wiadomości lub masz zaznaczoną opcję, że szukasz pracy?

jagodowa napisał(a):

davd napisał(a):

Czas zabrać się do roboty i spróbować jeszcze raz. Jedyne czego się obawiam to fakt, że odrzucenie mojego cv zanim odbędzie się jakakolwiek rozmowa wcale nie jest związane z wizualną stroną mojej cvki.

Mimo wszystko CV jest tak jakby wizytówką, szczególnie, gdy mówimy o frontendowcach i dużej konkurencji na rynku. Tzn. jeśli jest kilkanaście czy kilkadziesiąt kandydatów z podobnym doświadczeniem, a tylko max kilku może zostać zaproszonych na rozmowę, to warto wyróżnić się przynajmniej wizualnie i zadbać, żeby CV było konkretne (pogrubienie najważniejszych info bez lania wody), spójne (mam na myśli stosowane nazewnictwo) i zwięzłe (max 1 strona).

Co do LinkedIn, to może tam warto uderzyć do rekruterów bezpośrednio? Czy dostajesz jakieś wiadomości lub masz zaznaczoną opcję, że szukasz pracy?

Z linekidnem to jest tak że w zeszłym roku, gdy ustawiłem flagę na "open to work" dla wszystkich to samego pierwszego dnia pojawiło się 15 wiadomości od rekruterów. Wiadomo, że te liczba po kilku dniach zmalała, ale wciąż te kilkanaście wiadomości na start od różnych firm uważam za całkiem niezły wynik. Tymczasem obecnie po zaznaczeniu wspomnianej opcji otrzymałem 3 może 4 wiadomości, a po kilku dniach nikt się do mnie nie odzywał. Jedyna różnica jaka pojawiła się na moim profilu to wzmianka, że zakończyłem współpracę z moją poprzednią firmą w październiku i od tego czasu nie pracuję dla żadnej innej firmy.

davd napisał(a):

Tymczasem obecnie po zaznaczeniu wspomnianej opcji otrzymałem 3 może 4 wiadomości, a po kilku dniach nikt się do mnie nie odzywał.

W zeszłym roku było mniej zwolnień niż teraz, więc jest po prostu dużo większa konkurencja na rynku. Wg Layoffs w tym roku (a mamy "dopiero" marzec) było niemal tyle samo zwolnień co w całym 2022. Rekruterzy już nie muszą tak się bić o kandydatów oraz pewnie część z nich nauczyła się, że spamowanie ludzi wiadomościami nie zawsze jest efektywne.

Czy przez ten rok zwiększyłeś zasięg swoich kontaktów na LinkedIn? Przyjmij wszystkie zaproszenia do kontaktów jak leci, im więcej masz kontaktów w sieci, tym łatwiej jest Cię wyszukać. Znajdź jakiegoś Discorda dla programistów, może tutaj na tym forum jest też taki wątek, wymieńcie się linkami do swoich profilów i zaproś jak najwięcej osób, żeby mieć minimum 500+ kontaktów.