Macierze

Mam pytanie odnosnie macierzy. Mianowice pamietam jak nasz pan od Informatyki uczyl nas (Turbo Pascal) zawsze ze lepiej stosowac zmienne dynamiczne bo zajmuja pamiec tylko na chwile, oraz ze "korzystaja z pamieci dla zmiennych dynamicznych" czy cos takiego. No i pisalismy programiki (dla wyjasnienia to nie sa studia informatyczne) na odwortnosc ... I kiedys napisalem program co obracal macierz 125x125 no i bylem dumny. A teraz chce napisac w Delphi program do rachunku macierzowego i sie zastanawiam czy jest sens uzywac zmienne dynamiczne, bo sprawdzalem ze normalnie moge utworzyc kilka nawet macierzy o wymiarach 5000x5000 (tak pięc tysięcy) i nic sie nie dzieje , ze za malo pamieci albo cos. No i jestem w kropce. Wiec moje pytanie brzmi czy warto stosowac zmienne dynamiczne ?Albo jeszcze tak myslalem ze muglbym zrobic jakas klase, i dodatkowy byl by plus taki ze mialbym wygodniej metody sobie podopisywac np MatA.Odwroc; i juz no ale teraz to nie wiem.

z gory dziekuje za szybkie odpowiedzi

bo wypije kawe i zabieram sie do pisania
pozdro

mozna i tak ale gdy podczas pisania programu nie jestes w stanie przewidziec
jakie macierze twoi potencjalni klienci beda uzywac to co zrobisz ???
zadeklarujesz tablice 10000x10000 dla macierzy 2x2 ???

ps. czyzbys sie bal programowana z dynamicznym wykozystaniem pamieci ??
wojta$ --Lets make linux better :-)

nie boje sie zmiennych dynamicznych, bo czego tu sie bac, tylko sie zastanawiam czy jest sens bo nie chce mi sie motac z funkcjami ktore nie wiadomo jak potem deklarowac, a jak bede mial jeden typ to bedzie prosciej.
A poza tym to wlasnie liczylem, bo w programie na maxa bedzie uzytych 10 macierzy a max ilosc elementow to 255x255 wiec dla real (hyba 8 bajtow) to jest jakies 5Mb a co to jest dla obenych sprzetow ?

ale dzieki za rade

pozdro