Myślę, że każdy kto obejżał ten film niewyobraża sobie tej gry. Ja też sobie nie wyobrażałem gry o cheat'owaniu jednak ostatnio wpadłem na pomysł.
Możnaby zrobić grę w stylu GTA. Poruszanie tak jak w Quake'u czy Unreal'u (widok z oczu) i zrobić masę cheat'ów. Kody zmieniałyby się (na inne losowe) za każdym razem, gdy rozpoczynasz grę od nowa. Trudność gry polegałaby przede wszystkim na zapamiętaniu wszystkich kodów!! :-)
--Sebo +)
(D3)
Było już mnóstwo propozycji zrobienia wspólnego programu lub gry, żaden nie wypalił :(
A może warto by w SPACJA końcu o to postarać żeby wypaliło ? {browar} --Pozdrawiam eSka :-)
Wspułpraca to podstawa {brawo} --I LOVE PrOgRaMz
Hmmm .. ja bym przede wszystkim przemyslal zasady gry , bo perspektywa gry w ktorej glownym zadaniem jest zapamietywanie kodow nie wydaje mi sie zbyt ciekawa.--Pozdrawiam {hello}
Tomasz K.
Cheaty są bez sensu...
A w jakim jezyku ??
Jak w delphim to sie przylaczam ...
jak nie to papa !
Nara wam...
--Pozdrowienia od SzPiEgA
Te Cheat'y nie będą takimi zwykłymi Cheat'ami >> po prostu zamiast znajdywać różne bronie będziesz odkrywał kody rórznych trick'ów?--Sebo +)
(D3)
To poprosze przyklad na fabule dla takiej gry bo zabardzo sobie nie wyobrazam ;) --Pozdrawiam {hello}
Tomasz K.
Fabuła:
Na początku byłbys (tak jak w filmie) programistą w jakiejś firmie komputerowej.
Akcja zaczynałaby się od momętu gdy (jak w filmie) dostałbyś na ekranie kompa (ewętualniwe w innym miejscu) kod na jakis trick (na początek jakiś podstawowy - losowo wybrany) i pytanie czy chcesz walczyć z Matrix'em. Jak odpowiesz "tak" dostawałbyś jakąś misję do wypełnienia (coś w stylu GTA - ale w klimacie MATRIX), jak "nie" to możesz działać na własną rękę, ale i tak od momętu gdy dostaniesz trick jesteś ścigany. za wykonane misje dostajesz jakieś punkty i nowe tricki (jak zapomnisz jakiś kod możesz zajżeć (przez jakies urządzenie elektroniczne np telefon, komputer, telewizor, parkometr itp do bazy nazewnątrz systemu - oczywiście jeśli odpowiedzałeś "tak" i przejrzeć listę kodów, które już znasz - ale w tym czasie nie możesz nic robić - możesz zostać ściągnięty). Punkty zdobywasz równierz zabijając "złych" i wykonując misje "na własną rękę" (są one dostępne niezależnie od ilości posiadanych już punktów, ani od tego czy jesteś razem z "nimi"). Misje od "organizacji" dostajesz za pośrednictwem urządzeń elektronicznych (w GTA zazwyczaj były budki telefoniczne - tu będą rużne urządzenia i do każdej misji będzie wybierany losowy aparat z pośród istniejących - nie w jednym miejscu jak w GTA). Jak grasz w multi player (taką wersje gry proponuje zrobić na początek) to niektóre misje mogą polegać na zabiciu (w jakiś mniej lub bardziej określony sposób) innego gracza. Gracze "nie zrzeszoni" będą niczym nie wyrórzniać się od "zwykłych bochaterów gry" (poza tym, że sterowani są przez człowieka).
Można by było zrobić możliwość "przebierania" swojej postaci ("statyści" byli by ubierani losowo przez komputer, a ci "w czerni" zawsze wyglądaliby prawie tak samo)
Język w jakim będziemy pisać grę nie ma zbyt wielkiego wpływu na projekt >> morzemy urzywać biblotek *.dll .
Pracę trzeba będzie podzielić na kilka "części". Każdy zrobi chociaż jedną, a potem będziemy się nimi wymieniać i poprawiać i ulepszać.
Są jeszcze jakieś pytanka? ;)--Sebo +)
(D3)