Powiadamianie grup użytkowników

Pomysł na modyfikację, która moim zdaniem pozwoli na sprawniejsze "linkowanie" użytkowników i tematów. Sprawa wynikła przy okazji innych tematów gdzie w trakcie dyskusji nagle pojawia się post z listą moderatorów i prośbą o wypowiedzenie się.

Na chwilę obecną mamy mechanizm powiadamiania użytkownika o "wspomnieniu" dajesz @ i nazwę usera, a on otrzymuje wiadomość np. @Adam Boduch. Proponuję to samo dla grup przy czym:

1. powiadomienia działają tylko wewnątrz grupy np. tylko moderator może użyć powiadomienia @@Moderatorzy
2. @@ jako "marker"

W przyszłości można by na tego bazie rozwinąć "kółka wzajemnej adoracji".

Popieram, przydałoby się jeszcze @@Trolle i @@{Wszystkie osobowości madmika}

@Koziołek, oczywiście plus ;)

Nie wiem tylko, czy nie warto to zrobić np. na zasadzie tego, że zakładamy grupy, np. nazywając je @@delphi, do której chętni do takich powiadomień sami się dopisują - to tak, żeby nie było, że non stop wołamy kogoś kto wołany być nie chce. Inna sprawa, że może dobrze by było, gdyby użytkownicy mogli użyć (w uzasadnionych przypadkach) @@Moderatorzy, żeby zwrócić na coś uwagę...

BTw: coyote ma taki system powiadomień grupowych, co prawda na pm-ki i niewykorzystywany; tak samo jak mało wykorzystana jest możliwość tworzenia grup użytkowników (ot, anonim, użytkownicy i reszta to już wyższe "stanowiska) ;)

@madmike:
A jakie jeszcze grupy powinny być? Kto za Wisłą, kto za Legią? ;)
Grup typu Delphi nie widzę sensu tworzyć - po co miałbym takich wołać? Jak napiszę topic w dziale to sami zauważą (jeżeli będą zainteresowani zaglądaniem tam).

Edit: Ale za listami wg grup ogólnie jestem za, szczególnie Moderatorzy - czasem może się przydać szybka reakcja moda, który aktualnie nie śpi

dzek69 napisał(a):

A jakie jeszcze grupy powinny być? Kto za Wisłą, kto za Legią? ;)

No, przecież to dyskusja, właśnie z niej się mogą przykłady pojawić...

dzek69 napisał(a):

Grup typu Delphi nie widzę sensu tworzyć - po co miałbym takich wołać? Jak napiszę topic w dziale to sami zauważą

Niekoniecznie chodzi o delphi, to był tylko przykład... a dlaczego nie? część osób zainteresowanych, a niekoniecznie non stop przeglądających forum może takie powiadomienie sobie ustawić - weź pod uwagę, że nie wszystkie posty o delphi trafiają do działu delphi, spora część jest przemieszana z masą innych w dziale newbie...

O ile grupa Delphi ani żadna inna "otwarta" grupa raczej nie jest dobrym pomysłem, bo ściągała by nie tyle użytkowników co spamerów (tematy w stylu : nie umiem zadeklarować zmiennej @@delphi plis help!) to chciałbym raczej by działało to, przynajmniej na początku tak by moderatorzy/admini mogli ściągnąć "swoich".

Kolejne etapy - wizja rozwoju:
możliwość tworzenia prywatnych grup wspomnianych wyżej "kółek wzajemnej adoracji", które mogły by np. pracować nad wspólnym projektem/problemem.

Ale tu nie wiadomo jakie są grupy. Żaden zwykły użytkownik nie sprawdzi np kto należy do grupy "Moderatorzy". W odróżnieniu od większości innych forów. Dodatkowo, aby bałagan był jeszcze większy, pod awatarem niektórych moderatorów jest napis "Grupa: Moderatorzy" ale pod awatarem innych takiego napisu już nie ma.

Skoro jest grupa "Moderatorzy" to jak mam sprawdzić kto do niej należy?

Widzę, że dodałem pierwszego minusa, bo absolutnie nie rozumiem idei i wydaje mi się ona nielogiczna.

Powiadamianie moderatorów jest specyficzną praktyką mającą na celu większe zaangażowanie w wewnętrzne dyskusje nowych ludzi, którzy być może "wstydzą" się wypowiadać przy "starych wyjadaczach".

Nie widzę natomiast sensownych przykładów innych grup, które można by w tym mechanizmie wykorzystać.
Jeśli chcesz zainteresować swoim wątkiem jakąś grupę, użyj tagu. Zamiast zapisywać się do wirtualnej grupy, śledzisz dany tag. Na jedno wychodzi.
Jeśli chcesz zainteresować swoim postem jakąś grupę, to rzeczywiście nie ma takiego mechanizmu, ale w jakim celu miało być to robione? Hej @@{Moja fajna grupa}, obadajcie jaki fajny wątek? Do tego można by rozważyć #hashtagi (których co prawda nie lubię, obecnie zaczęły zaśmiecać Fejsa (a ludzie uwielbiają je nadużywać), no ale powiedzmy, że rozumiem ich ideę).

Może gdybym zobaczył realny i sensowny przykład to bym zmienił zdanie - póki co nie rozumiem przesłania.