poza Javą SE, Springiem, SQL?
.net
być regularem :D
Angielski
mr_jaro napisał(a):
być regularem :D
eee ja bylem juniorem za 7100 brutto (co prawda to bylo pod koniec mojej juniorskiej kariery ale jednak) wiec na fakturze powinno byc wiecej niz to z uwagi na koszta pracodawcy.
Oprocz tego, co wymieniles - JUnit, DBUnit, TestNG, Selenium, JMeter - pisalismy duzo testow na kazdym poziomie, przejelismy projekt z USA bez testow i nasi testerzy sami nie dawali rady.
Linux bdb na poziomie uzutkownika i podstawy administracji. Proste skrypty, zarowno w bashu jak i w pythonie.
Jakies szczatkowe info o sieciach, glownie o warstwie aplikacji jednak w niskich warstwach tez mialem przynajmniej podstawy. No i manager w USA dalej, wiec angielski B2 przynajmniej.
Złoty Jeleń napisał(a):
Oprocz tego, co wymieniles - JUnit, DBUnit, TestNG, Selenium, JMeter - pisalismy duzo testow na kazdym poziomie, przejelismy projekt z USA bez testow i nasi testerzy sami nie dawali rady.
Linux bdb na poziomie uzutkownika i podstawy administracji. Proste skrypty, zarowno w bashu jak i w pythonie.
Jakies szczatkowe info o sieciach, glownie o warstwie aplikacji jednak w niskich warstwach tez mialem przynajmniej podstawy. No i manager w USA dalej, wiec angielski B2 przynajmniej.
Linux? :(
WeiXiao napisał(a):
Złoty Jeleń napisał(a):
Oprocz tego, co wymieniles - JUnit, DBUnit, TestNG, Selenium, JMeter - pisalismy duzo testow na kazdym poziomie, przejelismy projekt z USA bez testow i nasi testerzy sami nie dawali rady.
Linux bdb na poziomie uzutkownika i podstawy administracji. Proste skrypty, zarowno w bashu jak i w pythonie.
Jakies szczatkowe info o sieciach, glownie o warstwie aplikacji jednak w niskich warstwach tez mialem przynajmniej podstawy. No i manager w USA dalej, wiec angielski B2 przynajmniej.Linux? :(
No tak. W Stanach musieliby zatrudnić trzy osoby, a w Pisland można za grosze mieć programmera Super pack 3 w 1. Polak potrafi. :D
Kontakty
sqlka napisał(a):
WeiXiao napisał(a):
Złoty Jeleń napisał(a):
Oprocz tego, co wymieniles - JUnit, DBUnit, TestNG, Selenium, JMeter - pisalismy duzo testow na kazdym poziomie, przejelismy projekt z USA bez testow i nasi testerzy sami nie dawali rady.
Linux bdb na poziomie uzutkownika i podstawy administracji. Proste skrypty, zarowno w bashu jak i w pythonie.
Jakies szczatkowe info o sieciach, glownie o warstwie aplikacji jednak w niskich warstwach tez mialem przynajmniej podstawy. No i manager w USA dalej, wiec angielski B2 przynajmniej.Linux? :(
No tak. W Stanach musieliby zatrudnić trzy osoby, a w Pisland można za grosze mieć programmera Super pack 3 w 1. Polak potrafi. :D
To jakis wstyd, ze nie wola sie admina i devopsa do kazdej [CIACH!]?
To jakis wstyd, ze nie wola sie admina i devopsa do kazdej [CIACH!]?
Nie, ja nie widzę problemu, szczególnie, że pewnie dużo się przy okazji nauczył. Jednak jest to ewidentne pomieszanie kilku ról, aczkolwiek faktem jest, że w takim zabagnionym projekcie nie da się inaczej.
ssanie jest takie, że wystarczy dobra lokalizacja (Kraków, Wawa) i napisanie bez błędu FizzBuzza
Benek7k napisał(a):
ssanie jest takie, że wystarczy dobra lokalizacja (Kraków, Wawa) i napisanie bez błędu FizzBuzza
Chyba raczej nie. Nie znam żadnej firmy która by za FizzBuzza przyjmowała
Ponoć za FizzBuzza przyjmują co 3 programistę
Nie napisałem poprawnie fizzbuza a zostałem przyjęty. Twój argument jest inwalidą.
Podstawowa obsługa linucha to nie jest wymaganie z d**y. Umiejętność nawigacji po systemie, zbudowania prostej rpmki albo skonfigurowanie usługi w systemd czy sprawdzenie na których portach coś jest zbindowane to raczej proste rzeczy. Nikt nie każe ludziom składać infrastrukturę od zera w terraformie.
Świetny Kot napisał(a):
Podstawowa obsługa linucha to nie jest wymaganie z d**y. Umiejętność nawigacji po systemie, zbudowania prostej rpmki albo skonfigurowanie usługi w systemd czy sprawdzenie na których portach coś jest zbindowane to raczej proste rzeczy. Nikt nie każe ludziom składać infrastrukturę od zera w terraformie.
Lol używam Ubuntu 10 lat, skryptów Bashowych napisałem się masę, a RPMki jeszcze nigdy nie budowałem, usługi w systemd nie konfigurowałem, ani nie patrzałem na których portach jest coś zbindowane.
Pracuje od dwóch lat jako backend developer i jakoś nigdy nie bylo mi to potrzebne. W żadnym wypadku nie nazwałbym tego "podstawową obsługą linucha".