Bardzo chciałabym kliknąć "Nie", ale ideały sobie, a życie sobie.
Problem pierwszy i najtrudniejszy do przeskoczenia, to już zastany kod. Nie będę przecież robić temu wszystkiemu refaktoringu, bo zejdzie mi z miesiąc (nie wszystko jest w C#, nie wszystko da się Resharperem, część kodu jest tak tragiczna, że nawet podmiana nazw zmiennych może powodować problem...). No i teraz mam dopisać nową metodę, do klasy, która już jest cała po polsku... I co, mam się wyłamywać i tą jedną metodę napisać po angielsku? Chyba już lepiej wszystko po polsku, niż ponglish...
Ale gdy tworzę nową klasę (lub wydzielam) to już staram się jednak przejść na angielski. Co prawda potem wołam metody z innych klas i są one po polsku, no ale to już trudno...
Druga kwestia, to nazewnictwo specjalistyczne. Mam np. aplikację, która jest napisana w całości po angielsku, poza takimi "rodzynkami":
public sealed class CourtNames
{
public const string WojewodzkiSadAdministracyjny = "wsa";
public const string NaczelnySadAdministracyjny = "NSA";
public const string NaczelnySadAdministracyjnyWarszawa = "NSA W-wa";
public const string SadNajwyzszy = "SN";
public const string TrybunalSprawiedliwosci = "TS";
public const string ZespolArbitrowPrzyUrzedzieZamowienPublicznych = "ZAUZP";
(...)
}
Trochę mnie to boli, no ale serio, mam tłumaczyć na angielski Zespół Arbitrów Przy Urzędzie Zamówień Publicznych...? :(
Na pewno byłoby ładniej, ale mogłoby mi zająć dłużej, niż pisanie całej reszty kodu :P