Cześć,
Znalazłem sie w bardzo skomplikowanej sytuacji i potrzebuje opinii. Rekrutowalem sie przez tzw "firme konsultingową" czyli typowy posrednik ale to z nimi miałbym podpisana umowe a nie z firmą koncową dla ktorej de facto bym pracował. tak sie składa ze ta firma koncowa to sprawdzona korporacja i załuje ze nie zlozyłem bezpośrednio do nich. Przeszedłem rozmowy kwalifikacyjne pozytywnie, złozlyli mi bardzo dobra oferte ale wiem ze gdybym aplikował bezposrednio było by lepiej. I teraz moje pytania:
czy przez to ze aplikowałem przez posrednika jestem zabkolowany przy rekrutacji bezposredniej w firmie koncowej (ogłoszenie nadal jest aktualne)?
jak długo?
czy macie jakies negatywne doswiadczenia z firmami posredniczacymi?
Dodam ze jezeli podpisze umowe z ta firma pośrednia to mam zakaz aplikowania do firmy koncowej przez 2 lata.