Cześć!
Programuję od jakiegoś czasu, pracuję jako młodszy programista i w sumie w tym roku zacząłem sobie robić zaocznie studia informatyczne po to żeby tej luki w wykształceniu nie było, do tej pory nauczyłem się wszystkiego sam. Jestem po technikum, aczkolwiek kierunek nie był związany z informatyką. Natomiast co mnie zaskoczyło - pisanie kolokwiów na kartkach papieru. Z jednej strony może i ma to zaletę - mianowicie mniej doświadczeni muszą sobie "przyswoić" składnię języka i po prostu ją znać. Z kolei z drugiej strony praca programisty w dużej mierze opiera się na korzystaniu z narzędzi programistycznych - np. obsługa IDE, zrozumienie błędów które są wyrzucane jest podstawowym minimum i w mojej opinii w ten sposób powinny zaliczenia wyglądać. Oczywiście komputery nie muszą mieć dostępu do internetu, bo wiadomo, że przy prostszych zadaniach ktoś nieuczciwy sobie wklepie treść/hasło o którym nie ma pojęcia i zaraz ogarnie zrobienie zadania (to też w pracy się przydaje, ale mówimy o prostych sprawach do których nie jest wymagana wiedza "z kosmosu"). I tutaj moje pytanie - co myślicie o pisaniu zaliczeń na kartkach papieru? Tylko bez hejtów poproszę - luźny temat, po prostu chciałbym poznać Wasze opinie i zorientować się czy to moje myślenie jest dziwne :)