Jak wiadomo kultowa gra pt. DiabloII zapisuje stan gry, a w tym te wszystkie... topory, miecze, zbroje, itp. które tam zgromadzimy.
Przykładowo, znajdujemy magiczną siekierę, czy jakieś tam inne ustrojstwo,
no i tam możemy zobaczyć jej parametry, w stylu:
jak widać są tam różne parametry... jak siła ciosu, szybkość, i inne pierdoły.
Zatem biorę to w rękę i zamykam grę, a wtedy musi to być gdzieś zapisane,
i jest to konkretnie w pliku: 'nazwa gracza.d2s'.
Teraz otwieramy ten pliczek i tam w miejsce, np.: 110-134 wpisuję sobie: 500-600;
Odpalamy teraz grę, ładujemy swoją postać,
no i tam mam już swoją siekierkę o 5 razy potężniejszym uderzeniu! :)
Robił ktoś takie skecze?
W sumie to żadna gra z takim podrasowanym zawodnikiem,
no ale z drugiej strony to Diablo i tak polega na takim podrasowywaniu...
przykładowo: łazimy tam cały dzień, i nie mamy nic - złom znajdujemy, bo mamy pecha...
zatem potem i tak zginiemy marnie, przy pierwszym silniejszym potworku, np. diablo.
A teraz inny wariant: mamy fuksa i znajdujemy zaraz na początku
super broń, np. łuk o sile uderzenia 400+ plus inne atrybuty, jak np., powiedzmy sztorm meteorytów z prawdopodobieństwem 10% (raz tak miałem :) ).
No i co teraz się dzieje?
Ano idziemy dalej wtedy jak czołg: byle jak, na oślep, i rozwalamy wszystkie te potworki, z marszu... w tymi diabełka. the end. :)