Aktualizacja:
| | Plusy | Minusy
| |--------| ----------
| Ze strony pracownika |
- firmy przechowują CV i próbują dopasowywać oferty które mają -niektórzy to lubią- możliwe, że oszczędza to czas na szukanie ofert pracy (potencjalnie ten czas może być też zmarnowany jeśli docelowa firma 'powtarza' pewne etapy rekrutacji po pośredniku)
- jeśli kilku pośredników zgłasza się z ofertami == duża firma otworzyła rekrutację w okolicy
- pracownik który nie ma ochoty się wiązać długą umową, może bez problemu zmieniać pracodawców - z drugiej strony może tak działać samodzielnie zawierając umowy b2b bez pośredników
- można wyestymować budżet bazując na kwotach podanych na to samo stanowisko od różnych pośredników
- mogą mieć dużo lepszą wiedzę odnośnie obecnego stanu rynku w danej lokalizacji dla danych technologii. Nie muszą się jednak chcieć nią uczciwie dzielić.
|
- firmy przechowują CV wbrew klauzulom dotyczących ochrony danych osobowych
- prowadzą "czarne listy"
- ze względu że stanowi to koszt firmy - niekiedy mniej oferuje na stanowisko, jeśli 'podkrada' trochę z budżetu na takie prowadzenie rekrutacji
- pośrednicy często marnują czas potencjalnego pracownika proponując niekonkretne "ukryte rekrutacje", czy źle dopasowane technologie do profilu pracownika
- zawierają umowy z pracodawcami, o "nie podbieraniu pracowników" (cierpi na tym konkurencyjność, może dochodzić do zmów cenowych w kwestii wynagradzania)
- mogą prowadzić historię stawek za które zgadzała się poprzednio dana osoba pracować i udostępniać je firmom
- często brak umiejętności technicznych, mylenie języków programowania, architektur na poziomie podstawowym
- mogą mieć procent od wynegocjowanej stawki pracownika, więc w teorii zależy im na jak najwyższej stawce, z drugiej strony mogą zaniżyć tą kwotę by 'przepchnąć' kogoś nawet nieodpowiadającego pracodawcy (i vice versa), by fizycznie mieć, choć nieco mniej
- tracisz częściowo kontrolę nad własnymi danymi osobowymi (nie wiesz gdzie są przedstawiane), a w najgorszym razie przy wycieku danych z bazy danych - całkowicie
- ukryte rekrutacje zaciemniają możliwość przeprowadzenia własnego sprawdzenia czy to firma w której chciałbyś/chciałabyś pracować
| Ze strony pracodawcy |
- firma nie musi przeprowadzać wstępnego screeningu sama - o ile trafi na dobrą firmę rekrutującą która nie próbuje jej dopasować każdego
- nie musza się martwić ochroną danych osobowych, firmy mają swoje bazy danych
- odsianie kandydatów zupełnie nieodpowiednich - z dużymi błędami w CV, wykraczających z wymaganiami co do zarobków poza budżet, czy brakiem kultury osobistej nawet przy rozmowie przez telefon
- przeniesienie częściowej odpowiedzialności za poszukiwanie w danym czasie, gdy potrzeba "na już" na firmę pośredniczącą
- w przypadku outsourcingu, brak odpowiedzialności za zatrudnienie - papierologia, oraz możliwość zrezygnowania z kontraktora w każdej chwili bez okresu wypowiedzenia
|
- niestety często dostają złych kandydatów - niekompetentny screening
- niekiedy opłaty są znaczące, np. dla startupów, dane są limitowane i filtrowane
- niekiedy trudno oszacować czego się chce (lub chce się 3w1), a przy pośrednikach ta rozmytość dodatkowo się pogłębia
- w zależności od 'taryfy' firma może dostawać pozostałości przebrane i odrzucone przez firmy płacące więcej
</p>
Polecenie koleżanki/kolegi - wykonujesz pracę agencji pośredniczącej za darmo, a w przypadku gdy firma oferuje bonus za polecenie, pracownicy tej firmy wirtualnie go tracą.